Strona 1 z 1
Wyrok:
: 30 kwie 2004, 11:58
autor: Ralphi
No i stało się. W końcu została stwierdzona. Na razie mało rozwinięta i będę walczył, żeby tak pozostało.
Dostałem serię pożądnej rehabilitacji, leki i zobaczymy co będzie dalej. W przyszłym tygodniu idę po wkładeczki... Trochę mnie to zdołowało, ale z drugiej strony wiem co mi jest. Przynajmniej jeden kompetentny lekarz w Łodzi

Wyrok:
: 30 kwie 2004, 12:10
autor: Ralphi
Acha i co ważne: Mnie ta przypadłość objawia się bólem po wewnętrznej stronie kolana, a nie po zewnętrznej, jak większości....
Wyrok:
: 30 kwie 2004, 12:52
autor: MarekC
Chłopie trzymaj się!!!!
Powodzenia i głowa do góry!
Wyrok:
: 30 kwie 2004, 12:59
autor: Ralphi
Dzięki
Optymizmu nigdy mi nie brakowało.
Chociaż to jest trochę nie fair. Czyż nie byłoby lepiej, żeby takie paskudztwa spotykały ludzi, którzy i tak całymi dniami gniją przed telewizorem? I tak by im to nie dokuczało.....
Wyrok:
: 30 kwie 2004, 13:07
autor: wojtek
Wydaje mi sie , ze nowy rodzaj zabiegow , o ktorych wlasnie wspomnialem , leczy takze kolana .
Wyrok:
: 30 kwie 2004, 16:37
autor: Paunow
Ralphi-chondromalacjo to nie wyrok

W sumie wiesz co Ci jest
Dziś wróciłam ze szpitala,miałam kolejną artroskopię i usunęli mi chrząstkę z kłykcia przyśrodkjowego kości udowej bo miałam tam właśnie zmiany chondromalacyjne-ale co ciekawe,zawsze bolało mnie tam gdzie mam łąkotkę ale łąkotki są calusie

Tylko przyśrodkowa jest trochę luźniejsza ale nie dało się jej usunąć bo nie chciała wyjść
Powodzenia
Paulinek

Wyrok:
: 30 kwie 2004, 21:20
autor: rono
Mnie też kiedyś wróżono wózek inwalidzki, ale chyba ta wróżba się nie sprawdzi dzięki BIEGANIU. Ruch, ruch, i jeszcze raz ruch. Oczywiście odpowiednio dozowany! Życzę wszystkiego dobrego!
(Edited by rono at 8:37 am on May 1, 2004)
Wyrok:
: 01 maja 2004, 09:33
autor: kardash
prośba do Ciebie Ralphi - mówiłeś o jakimś dobrym specjaliście z Łodzi...
na razie nie jest mi potrzebny, ale taki adres się przyda
pozdrawiam.. no i łykaj dużo witaminek
Wyrok:
: 01 maja 2004, 09:34
autor: kardash
ok, moja wina...
mogłem zobaczyć parę wątków niżej, ale chyba mi potrzebny szybciej będzie okulista niż podolog
Wyrok:
: 04 maja 2004, 21:37
autor: Ralphi
Quote: from kardash on 9:34 am on May 1, 2004
ok, moja wina...
mogłem zobaczyć parę wątków niżej, ale chyba mi potrzebny szybciej będzie okulista niż podolog
Dzięki wszystkim za otuchę

Była mi potrzebna.
Paunow, to chrząstkę się usuwa ?? I co dalej ?? Myślałem, że stara się ją zregenerować... Wytłumaczysz mi ?
Wyrok:
: 05 maja 2004, 09:19
autor: Paunow
Chondromalację można spróbować zatrzymać na w miarę mało zaawansowanym stadium choroby tzn stopień I

Natomiast nie da się jej zregenerować :)Chrząstka stawowa nie podlega temu procesowi-niestety.
U mnie lekarz po prostu usunął ten kawałek uszkodzonej chrząstki-nie wiem który to był stopień :)Za pierwszym razem bolało jak cholera ale po 3 tygodniach rehabilitacji przestało

A teraz w sumie mnie nic nie boli-aż się dziwnie czuje bo mnie nie boli od 3 lat po raz pierwszy

Tylko ranki trochę ciągną
Wydaje mi się że możesz spróbować leków tj Hyalgan czy Synvisc ale wcześniej upewnij się że masz I czy II stopień chondromalacji,krioterapia też jest na to dobra

Ale jeśli masz już bardziej zaawansowane stadium choroby to nie wyrzucaj kasy na leki tylko poszukaj dobrego specjalisty

a potem zbankrutuj się na leki
Jak coś to chętnie pomogę-jeszcze nie biegam ale kto wie może kiedyś

Wyrok:
: 05 maja 2004, 14:03
autor: Paunow
Ralphi
Co do tego co dalej-cóż jak na razie nie mogę jeździć na wyższych przełożeniach jak 1/1

czyli przerzutka dla głupków.Nie mogę nosić ciężkiego plecaka

co jest dla mnie dość mocnym ograniczeniem bo jak jadę na obóz to mój plecak waży lekko 17 kg nie licząc innego sprzętu

No i jeszcze nie umiem kucać i klękać...
A ty jak się czujesz ze swoją chorobą?
Wyrok:
: 05 maja 2004, 17:22
autor: Ralphi
Paulinek, gorąco współczuję Ci stopnia zaawansowania tego dziadostwa. Nie wiem, który stopień jest to u mnie, ale będę musiał spytać. Dzięki za pomoc. W razie jakichkolwiek wątpliwości, będę walił do Ciebie jak w dym

Co do zabiegów, to dostałem krioterapię i jeszcze dwa jakieś inne. Mam nadzieję, że pomogą. Zorientuję się jakie dokładnie noszą nazwy i napiszę. Poza tym łykam Flexodon. No właśnie, a na wszystkich tego typu preparatach (glukozamina) jest napisane, że wspomagają regenerację chrząstki.....
Pozdrawiam gorąco i życzę powrotu do zdrowia i formy. To wspaniałe, że już nie boli

) Czy to tak na prawde znaczy, że jesteś już zdrowa?? Byłoby super.

Wyrok:
: 05 maja 2004, 20:42
autor: Paunow
Nie to znaczy że jest lepiej na jakiś czas

Ale dobre i to
Nie wiem czy jestem już do końca wyleczona,lekarz mówi że noga już zawsze będzie drugiej kategorii i już nie wróci do takiej sprawności jak była,że muszę uważać i ją oszczędzać...zobaczymy jak to wyjdzie...
Jak mi powiedział że zostawia mi łąkotkę choć jest ona nieco poluzowana to pomyślałam sobie-no tak do następnej blokady...zobaczymy jak będzie.Jak na razie będę się cieszyć tym co mam

Wyrok:
: 05 maja 2004, 23:20
autor: Adam Klein
Ralphi
ty się nad soba nie rozczulaj. Paunow to poważne sprawy miała a Ty jak sam pisałeś mało rozwiniętą chondromilację. Teraz połowa albo nawet więcej społeczeństwa ma chondromolację, ja też mam i jest spoko.
Musisz nogi w sprawności utrzymywać, siedziec jak najwięcej z wyprostowanymi kolanami i byc aktywnym ruchowo.
Z tego co rozumiem to u Ciebie to nic poważnego.