Strona 1 z 1

ból w posladku po upadku przy rozciaganiu

: 05 cze 2012, 17:48
autor: Dadzia
hej moze cos doradzicie????

rozciagalam sie sie do szpagatu i zadzwonil mi telefon- chcialam szybko zlapac go z ziemi i nogi mi sie "rozjechaly" i cos "chrupnelo" w lewym posladku i od tamtej strony boli, ale nie zawsze...

1. dzis zdalam sobie sprawe ze to trwa juz kilka miesiecy

2. zawsze bylam rozciagnieta (lata na tancach i gimnastyce) wiec prosze darujcie sobie komentarze typu : jak nie umiesz sie rozciagac to... czy do szpagatu te cala droga... :hahaha:

3.upadek przez nieuwage i od tamtej pory boli- przy bieganiu - tylko w trudnym terenie lub szybkich interwalach, ale gdy gimnastykuje sie boli jakis jakby wewnetrzny miesien od posladka do kolana: boli przy schylaniu gdy glowa znajduje sie ponizej kolan, przy rozciaganiu ( lewa noge rozciagam bardzo delikatnie, choc zawsze byla lepiej naciagnieta- teraz np.lezac na znak wystarczy ze podnosze do pionu i juz ciagnie, natomiast druga noge rozciagam normalnie)

4. szczerze mowiac najdluzsza przerwa w bieganiu to 3 dni wiec moze da rade jakos zadzialac nie opuszczajac treningow??? :niewiem:

prosze Was o pomysly co to moze byc i jakies rady jak zadzialac zeby w koncu przeszlo :lalala:

Re: ból w posladku po upadku przy rozciaganiu

: 06 cze 2012, 08:53
autor: Dadzia
Dadzia pisze:hej moze cos doradzicie????

rozciagalam sie sie do szpagatu i zadzwonil mi telefon- chcialam szybko zlapac go z ziemi i nogi mi sie "rozjechaly" i cos "chrupnelo" w lewym posladku i od tamtej strony boli, ale nie zawsze...

1. dzis zdalam sobie sprawe ze to trwa juz kilka miesiecy

2. zawsze bylam rozciagnieta (lata na tancach i gimnastyce) wiec prosze darujcie sobie komentarze typu : jak nie umiesz sie rozciagac to... czy do szpagatu te cala droga... :hahaha:

3.upadek przez nieuwage i od tamtej pory boli- przy bieganiu - tylko w trudnym terenie lub szybkich interwalach, ale gdy gimnastykuje sie boli jakis jakby wewnetrzny miesien od posladka do kolana: boli przy schylaniu gdy glowa znajduje sie ponizej kolan, przy rozciaganiu ( lewa noge rozciagam bardzo delikatnie, choc zawsze byla lepiej naciagnieta- teraz np.lezac na znak wystarczy ze podnosze do pionu i juz ciagnie, natomiast druga noge rozciagam normalnie)

4. szczerze mowiac najdluzsza przerwa w bieganiu to 3 dni wiec moze da rade jakos zadzialac nie opuszczajac treningow??? :niewiem:

prosze Was o pomysly co to moze byc i jakies rady jak zadzialac zeby w koncu przeszlo :lalala:

ponawiam pytanie :-)

moze ktos wie co to za miesien ? sciegno? i jak mozna wyleczyc bo jest to uciazliwe

jak jest cos nie jasne to prosze o sugestie i dopisze objawy

Re: ból w posladku po upadku przy rozciaganiu

: 06 cze 2012, 09:14
autor: Iwan
Dadzia ... ktoś Ci ma zdalnie zdiagnozować pupę? Nie przesadzasz troszkę? :hejhej:
Uraz trwa kilka miesięcy, a Ty jeszcze nie pomyślałaś o wizycie u lekarza?

Re: ból w posladku po upadku przy rozciaganiu

: 06 cze 2012, 09:40
autor: Dadzia
Iwan pisze:Dadzia ... ktoś Ci ma zdalnie zdiagnozować pupę? Nie przesadzasz troszkę? :hejhej:
Uraz trwa kilka miesięcy, a Ty jeszcze nie pomyślałaś o wizycie u lekarza?
no i sie zaczelo... :hahaha:

uderz w stol a ... osoby znane z cietego jezyka na forum sie odezwa :hejhej:

nie wiem po prostu co to moze byc za miesien i jak sie takie sprawy leczy i chyba nie jestem jedyna na tym forum ze nie lece od razu do lekarza, szczegolnie dlatego ze wiekszosc co powie???? NIE BIEGAC!!!! i koniec wizyty. Prosze tylko o porady osob, ktore mogly miec cos podobnego- tak samo jak inni pisza o kolanach, achillesach itp :smutek:

Re: ból w posladku po upadku przy rozciaganiu

: 06 cze 2012, 09:56
autor: Iwan
Dadzia pisze: nie wiem po prostu co to moze byc za miesien i jak sie takie sprawy leczy i chyba nie jestem jedyna na tym forum ze nie lece od razu do lekarza, szczegolnie dlatego ze wiekszosc co powie???? NIE BIEGAC!!!! i koniec wizyty. Prosze tylko o porady osob, ktore mogly miec cos podobnego- tak samo jak inni pisza o kolanach, achillesach itp :smutek:
Nie usiłowałem być złośliwy. Chcę byś zrozumiała dwie sprawy. Po pierwsze kontuzja, która trwa tak długo nie jest drobiazgiem, który można skutecznie zaleczyć słuchając "dobrych rad" obcych ludzi na forum. Na początek trzeba chyba zrobić USG lub RTG, by ocenić w jakim stanie masz staw biodrowy.
Po drugie. Nie każdy lekarz od razu zakazuje biegać. Idź do jakiegoś specjalisty od medycyny sportowej.

Re: ból w posladku po upadku przy rozciaganiu

: 06 cze 2012, 10:05
autor: Dadzia
teraz dzieki a jednak potrafisz byc mily :oczko:

moze ktos poleci lekarza ortopede, sportowego z jeleniej gory lub okolic???

Re: ból w posladku po upadku przy rozciaganiu

: 06 cze 2012, 11:39
autor: smopi
Cześć Dadzia! :hej:

Na początku uwaga: nie chcę być złośliwy ani przemądrzały.
Dadzia pisze:nie wiem po prostu co to moze byc za miesien i jak sie takie sprawy leczy
Mnie rozbroił ten fragment. :) Jakiś czas temu miałem problem z łydką (jakieś przeciążenie). Zawsze myslałem, że łydka to nic skomplikowanego. Jeden lub dwa mięśnie. Może ze dwa lub trzy ścięgna i to wszystko. Takie naiwne wyobrażenie na temat ludzkiego ciała. Jednak zmotywowany kontuzją dorwałem w łapy atlas anatomiczny i szczena mi opadła. Okazało się, że taka "zwykła" łydka to jest niezła maszyneria. I tu dochodzę do sedna mojej wypowiedzi: Ty nie wiesz co to może być za mięsień a my mamy wiedzieć? Tak na odległość? Odpowiedź może być tylko jedna: nie mamy pojęcia ale może to być którykolwiek z mięśni. I popieram Iwana: powinnaś pójść z tym do lekarza.

Re: ból w posladku po upadku przy rozciaganiu

: 06 cze 2012, 12:49
autor: Dadzia
smopi pisze: Zawsze myslałem, że łydka to nic skomplikowanego. Jeden lub dwa mięśnie. Może ze dwa lub trzy ścięgna i to wszystko. Takie naiwne wyobrażenie na temat ludzkiego ciała
widzisz ja tez mialam prawo do prostego myslenia :niewiem:
mimo ze tyle lat cwicze i biegam nie mialam nigdy powazniejszej kontuzji, tu akurat w domu przez totalny brak skupienia, a trwa to tak dlugo dlatego ze nie odzywa sie caly czas i wiadomo :hejhej: jak nie boli teraz to moze przeszlo? takie glupie zyczeniowe myslenie :echech:
smopi pisze:Odpowiedź może być tylko jedna: nie mamy pojęcia ale może to być którykolwiek z mięśni. I popieram Iwana: powinnaś pójść z tym do lekarza
juz napisalam ze dziekuje mu za porade i prosze forumowiczow o namiary na lekarza sportowego bo pierwszego kontaktu nie powiedzial co to wogole jest tylko zeby nie biegac ani cwiczyc i zobaczymy jak przejdzie a to przeciez nie rozwiazanie :niewiem:

wiec dopisuje : jakis zaznajomiony ze sportem lekarz z przepieknych okolic jeleniej gory potrzebny do udzielenia konsultacji i zaaplikowania skutecznej terapii :uuusmiech: :uuusmiech: :uuusmiech:

ale az sie dziwie ze nikt jeszcze sie nie trafil z podobna kontuzja- w watku o kolanach setki wpisow a tu cisza :chrap:

Re: ból w posladku po upadku przy rozciaganiu

: 06 cze 2012, 13:05
autor: smopi
Dadzia pisze:ale az sie dziwie ze nikt jeszcze sie nie trafil z podobna kontuzja- w watku o kolanach setki wpisow a tu cisza :chrap:
Może biegacze rzadko robią szpagaty :oczko: Niestety na lekarza namiarów Ci nie dam bo jestem z zupełnie innej części Polski.

Re: ból w posladku po upadku przy rozciaganiu

: 06 cze 2012, 13:30
autor: Iwan
Dadzia pisze: moze ktos poleci lekarza ortopede, sportowego z jeleniej gory lub okolic???
Chyba musisz poszukać sama. Zobacz na tej stronie.
http://www.znanylekarz.pl/ranking-lekar ... lenia-gora
lub
http://www.dobrylekarz.info/specjalizacje
Są tam opinie o lekarzach.

Re: ból w posladku po upadku przy rozciaganiu

: 06 cze 2012, 16:16
autor: Dadzia
dzieki Iwan
juz tez szperalam po necie choc wolalabym oczywiscie lekarza z "polecenia"

wybiore sie i napisze co to, niestety mysle ze najwczesniej na koniec miesiaca, ale napisze co to bylo "dla potomnych"