Strona 1 z 1

staw skokowy

: 15 kwie 2004, 22:03
autor: air marek
witam mialem skrecony staw skokowy i po 2 tygodniach zagralem 2 mecze w koszykowke w odstepie jednego dnia bo juz w sumie nie bolala. lecz wszedzie sie dowiaduje ze skrecona kostka to jednak cos naprawde powaznego i chcialbym sie spytac czy to mi w jakis sposob nie zaszkodzilo? lubie bardzo grac w kosza i stawy sa dla mnie bardzo wazne po tych meczach juz sobie odpuscilem i raczej sie nie wysilalem tylko potem za jakis tydzien pozucalem ze 3 razy. teraz juz raczej tylko chodze lub kozluje. kostke skrecilem 11.03.04 i mam zamiar nie grac do konca kwietnia. troche sie denerwuje zeby tamto mi nic nie popsulo, pomuzcie co mam robic ile nie grac itp. z gory dzieki

staw skokowy

: 22 kwie 2004, 10:09
autor: air marek
pomozecie , poradzicie? teraz jak rozciagam noge to boli czy to normalne po takim czasie? i co z tym zrobic by nie bolalo?

staw skokowy

: 22 kwie 2004, 18:00
autor: zula
Tak, to normalne ze boli. Boleć może nawet do pół roku, a nawet dłużej. Nie powinno boleć w pozycji neutralnej, jak rozciągasz to zrozumiałe że ledwo wytworzona blizna w miejscu przerwanych włókien torebki stawowej "protestuje". Ta blizna nigdy już nie będzie tak sprawna (tak dobrze "trzymać" stawu) jak pierwotna tkanka, z każdym kolejnym skręceniem niestabilnośc będzie większa, więc szanuj co masz. Ulgę moze przynieść smarowanie ogólnodostępnymi maściami p/zapalnymi i p/bólowymi. Można się zastanowić nad opaską stabilizującą, ale przede wszystkim czas-trzeba czekać cierpliwie na zagojenie. 6 tyg. to minimum.

staw skokowy

: 22 kwie 2004, 20:40
autor: air marek
a czy wystarczy przerwa  od 11.03.04 do konca kwietnia? i czy jesli bede mogl grac to rozciagac troche ta kostke? albo to ze wczesniej jakis 2 tyg po skreceniu pogralem moze miec jakis ujemny wplyw na noge? prosze o odpowiedz.

staw skokowy

: 22 kwie 2004, 22:05
autor: zula
A czy ja jestem jasnowidzem? ;)
No pewnie nie ma, bo sam twierdziłeś że ledwo kozłowałeś. Do końca kwietnia to minimum na zagojenie się, dalej jak uważasz i zależy od rozleglości skręcenia (jak duża opuchlizna w dodatku z krwiakiem to jeszcze ze 2 tyg). Co to znaczy rozciągać kostkę-brzmi dośc brutalnie, nie przeginaj. Delikatnie można ćwiczyć (kółeczka jakieś kręcić).Poszukaj watków o skręceniu, były już. I pamiętaj, że każdy jest inny, sam siebie znasz najlepiej i wiesz co Ci szkodzi, a co nie, tu rady mogą być tylko z grubsza.

staw skokowy

: 23 kwie 2004, 12:02
autor: air marek
o rozciaganie to chodzilo mi tez o kuleczka ale takze na treningu robimy streahing (nie wiem jak sie pisze) i polega to na tym ze najpierw trzymajac reka na zewnetrznej czesci stopy probujemy ja sciagnac a reka to uniemozliwia a potem ja rozciagamy, mam nadzieje ze zrozumiales :) a wiec jesli tak to takie cos bylo by juz wskazane? podobno tez to wzmacnia kostke, a i jeszcze jedno pytanko czy juz moge tzn jak skoncze sie rehabuilitowac do konca kwietnia bo kostka nie byla bardzo skrecona to czy moge juz ja jakos wzmacniac? jakies wznoszenia skakanka? lub jeszcze jakies cwiczenia?

staw skokowy

: 23 kwie 2004, 12:56
autor: zula
Uwazam, że na razie nie powinienes sie w ten sposób rozciągać. Co do ćwiczeń wzmacniających kostkę to się nie znam, aczkolwiek skakanka wydaję się być bez sensu. Coś z obciążeniem niewątpliwie tak. Najlepiej spytać rehabilitanta, maja dużą wiedzę i doświadczenie. ALE torebki stawowej nie wzmocnisz żadnymi ćwiczeniami!, najwyżej mięśnie (i kości przy okazji). Przy koszykówce, wydaje mi się, ważne są buty z wyższą cholewką, które lepiej trzymają nogę w kostce, ew. stabilizator.
A jakby ktoś tu napisał jaki jest sens rozciągania kostki przed treningiem (a może się mylę, może po się rozciągacie?) to byłoby miło, jestem ciekawa opinii.

staw skokowy

: 30 kwie 2004, 23:07
autor: air marek
rozgrzewanie i rozciaganie dla lepszego ukrwienia podobna sa wtedy mocniejsze