Forum Bieganie.pl

Witam ! Od 3 tygodni biegam co drugi dzien, kilka dni temu kupilem pulsometr i wyliczylem swoj prawidlowy puls podczas biegu dokladnie 114 - 156, niestety podczas biegu a dokladnie truchtu mam az 180-185 i jest to bardzo wysoki poziom. Nie wiem co robic, wolniej nie da sie biec a ten puls mnie martwi.

Puls stopniowo będzie spadał. Jak wyliczyłeś swój puls ?

Sprawdź ręcznie na tętnicy szyjnej puls, może trafił Ci się felerny pulsometr.

Puls wyliczyłem nastepujaco :

220 - 26 = 194

194 x 0,6 = 116 - dolna granica
194 x 0,8 = 155 - górna granica


W Powyzszym poscie podalem inne wartosci, poniewaz pisalem je z glowy i mi sie pokrecilo tak wiec w tym poscie wartosci sa prawidlowe Mam dwa pulsomtery, z drugiego korzysta dziewczyna i pojawiaja sie podobne wyniki.

poczytaj jeszcze to i powoli Ci się rozjaśni http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004

Dodatkowo jeśli masz już pulsometr to spróbuj sobie zbadać HRmax z nim a nie wg wzoru.
Znajdź jakąś górkę, zrób odpowiednią rozgrzewkę, potem pobiegaj z 10 minut ze zwiększającą się intensywnością a na koniec ostatnią minutę biegnij ile pary w płucach, nogach itd. pod górkę. Jeśli twój pulsometr pokazuje jakie miałeś maksymalne tętno to właśnie ten wynik będzie bardziej rzeczywisty niż ten ze wzoru

janior pisze:poczytaj jeszcze to i powoli Ci się rozjaśni http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004

Właśnie.
Choć z drugiej strony czasami winny jest sprzęt. Nie wiem od czego to zależy ale mój pulsometr ostatnio czasami dostaje głupawki. Może to zasługa wyższych temperatur otoczenia.
Mam zmierzone i potwierdzony HRmax na poziomie 200. A przy okazji ostatnich treningów dowiedziałem się, że okresowo przy spokojnym biegu z możliwością konwersacji mój puls momentami dochodził do 230.

Miałem to samo z pulsometrem firmy Sigma. Prawdopdobnie coś się dzieje z elektrodami pasa piersiowego. Wywaliłem badziewie w kąt, przestałem się przejmować i jeden problem mniej na głowie Teraz doszedłem do wniosku, że to cholerstwo nigdy mi nie było do niczego potrzebne. Lepiej się biega "na samopoczucie" - mniej ograniczeń.

janior pisze:poczytaj jeszcze to i powoli Ci się rozjaśni http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004

Ile to już razy o tym było??? Biegasz od trzech tygodni, to dla własnego spokoju, zostaw ten pulsometr w domu albo póki co, odczyty traktuj jako ciekawostkę i do obserwacji własnego organizmu, a nie do biegania w strefach.
IMHO pulsometr i ustawianie stref tętna ma sens dla osób o świetnej kondycji i pokuszę się nawet o stwierdzenie, że to zabawa dla zawodowców.
Biegaj na samopoczucie. Ja sam, biegając trzeci sezon ( z głową właściwie od połowy ubiegłego roku ) odczyty pulsometru odnoszę tylko i wyłącznie do obserwacji swojego organizmu.
Wysokość tętna zależna jest od tak wielu czynników na które nie masz wpływu, więc sugeruję żebyś nie zawracał sobie tym głowy, bo z postępami będziesz stał w miejscu.

Iwan nie wiem co tam masz, jeżeli garmina może warto zgłosić się do nich po nieodpłatną wymianę na nowy? Sam to przerabiałem kiedy ten z zestawu ( sztywny ) zaczął mi pokazywać 239 uderzeń ( czy wg tego miałbym sobie ustawiać strefy ), w którymś nawet temacie, wrzuciłem zdjęcie Po wymianie na premium, problem jak ręką odjął.

simons1986 pisze:Puls wyliczyłem nastepujaco :

220 - 26 = 194

194 x 0,6 = 116 - dolna granica
194 x 0,8 = 155 - górna granica


W Powyzszym poscie podalem inne wartosci, poniewaz pisalem je z glowy i mi sie pokrecilo tak wiec w tym poscie wartosci sa prawidlowe Mam dwa pulsomtery, z drugiego korzysta dziewczyna i pojawiaja sie podobne wyniki.

wzór typu 220 minus wiek, tyle mówi o pulsie maksymalnym, ile o zarobkach w Polsce mówi średnia krajowa brutto. Daj se spokój z mierzeniem pulsu. Najprostsze ustalenie czy nie biegniesz za szybko (czyli w twoich wyliczonych granicach pulsu) jest rozmowa. Weź se zadzwoń do kogoś w trakcie biegu. Jak cie kumpel nie będzie mógł zrozumieć co gadasz, to biegniesz za szybko.

herson pisze: Iwan nie wiem co tam masz, jeżeli garmina może warto zgłosić się do nich po nieodpłatną wymianę na nowy? Sam to przerabiałem kiedy ten z zestawu ( sztywny ) zaczął mi pokazywać 239 uderzeń ( czy wg tego miałbym sobie ustawiać strefy ), w którymś nawet temacie, wrzuciłem zdjęcie Po wymianie na premium, problem jak ręką odjął.

Garmin 405 ale na miękkim pasku. Dam mu jeszcze szansę ...trening, dwa. Jeśli problem będzie się powtarzał to wymienię. Co ja zrobię, że lubię te techniczne "duperele" i wykresy?

Iwan pisze:

herson pisze: Iwan nie wiem co tam masz, jeżeli garmina może warto zgłosić się do nich po nieodpłatną wymianę na nowy? Sam to przerabiałem kiedy ten z zestawu ( sztywny ) zaczął mi pokazywać 239 uderzeń ( czy wg tego miałbym sobie ustawiać strefy ), w którymś nawet temacie, wrzuciłem zdjęcie Po wymianie na premium, problem jak ręką odjął.

Garmin 405 ale na miękkim pasku. Dam mu jeszcze szansę ...trening, dwa. Jeśli problem będzie się powtarzał to wymienię. Co ja zrobię, że lubię te techniczne "duperele" i wykresy?

Jestem w stanie cię zrozumieć

Tak czy siak zbadaj sobie tętno maksymalne tak jak napisałem wcześniej, bo to chyba najskuteczniejsza metoda. Potem zastosuj wzory z linka podanego wyżej i już będziesz miał jaśniejszą sytuację.

ContactLost pisze: Tak czy siak zbadaj sobie tętno maksymalne tak jak napisałem wcześniej, bo to chyba najskuteczniejsza metoda. Potem zastosuj wzory z linka podanego wyżej i już będziesz miał jaśniejszą sytuację.

Iwan pisze: Mam zmierzone i potwierdzony HRmax na poziomie 200.

Iwan pisze:

ContactLost pisze: Tak czy siak zbadaj sobie tętno maksymalne tak jak napisałem wcześniej, bo to chyba najskuteczniejsza metoda. Potem zastosuj wzory z linka podanego wyżej i już będziesz miał jaśniejszą sytuację.

Iwan pisze: Mam zmierzone i potwierdzony HRmax na poziomie 200.

Pomieszało mi się z autorem tematu To do niego propozycja.

Forma idzie! Dzisiaj dobiłem z pulsem do 245...