Forum Bieganie.pl

Witam.
Obecnie ważę 92 kg, biegam 3 razy w tygodniu spalając ok 500 kcla pod czas 40 min biegu. Moim celem jest ważyć 70 kg i mam w związku z tym pytanie bo podobno aby dostarczyć prawidłową ilość białka dziennie przy ćwiczeniach wytrzymałościowych należy dostarczać organizmowi mniej więcej 1.5 g białka / kg masy ciała. Ale czy to ma być wartość kg masy ciała jaką obecnie posiadam czyli 92 kg czy wartość kg docelowa czyli 70 kg ??

Pozdrawiam biegaczy

Tak naprawdę trudno jest dokładnie określić zapotrzebowanie na białko. Jednak jak już mówimy o liczbach to śmiało te 1,8 gram białka na kilogram masy ciała możesz dawać. Obecnej masy ciała, czyli w Twoim przypadku 1,8 x 92= 165 gram białka na dobę. Ważne jest źródło z jakiego będziesz czerpał białko.

http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=27&id=2835
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=27&id=2859
http://www.bieganie.pl/?cat=27&id=2889&show=1

Jesteś pewnie na diecie, więc białko na poziomie 1,5-2g na kg masy ciała jest ok. Staraj się spożywać białko dobrej jakości ryby, drób itp. I pij dużo wody.

Większe spożycie białek może skompensować nieco utraconej tkanki beztłuszczowej. Większość publikacji naukowych radzi by osoby które sa na redukcji zjadały około 1,6 b białka na kg masy ciała w ciągu doby.

Ale nie można raczej przedawkować białka, nawet przy 2.5-3g na kg masy ciała. Białko się nie magazynuje, organizm bierze ile potrzebuje, resztę przekształca na energię lub tłuszcz. A na redukcji jedzenie dużo białka nie jest złe, bo ono mocno hamuje uczucie głodu, a przerabianie go na energię i tłuszcz pochłania sporą część zjedzonych kalorii. Dopiero powyżej 300-350g czystego białka dziennie pojawiają się objawy zatrucia azotanami, mdłości, brak apetytu itp.
Tak że lepiej na redukcji białka jeść za dużo, niż za mało. Przynajmniej zapobiegnie się ubytkowi masy mięśniowej. A mięśni raczej nie przybedzie, bo żeby przybywało, to musi być dodatni bilans energetyczny.

klosiu pisze:Ale nie można raczej przedawkować białka, nawet przy 2.5-3g na kg masy ciała. Białko się nie magazynuje, organizm bierze ile potrzebuje, resztę przekształca na energię lub tłuszcz. A na redukcji jedzenie dużo białka nie jest złe, bo ono mocno hamuje uczucie głodu, a przerabianie go na energię i tłuszcz pochłania sporą część zjedzonych kalorii. Dopiero powyżej 300-350g czystego białka dziennie pojawiają się objawy zatrucia azotanami, mdłości, brak apetytu itp.
Tak że lepiej na redukcji białka jeść za dużo, niż za mało. Przynajmniej zapobiegnie się ubytkowi masy mięśniowej. A mięśni raczej nie przybedzie, bo żeby przybywało, to musi być dodatni bilans energetyczny.

racja

klosiu pisze:Ale nie można raczej przedawkować białka, nawet przy 2.5-3g na kg masy ciała. Białko się nie magazynuje, organizm bierze ile potrzebuje, resztę przekształca na energię lub tłuszcz. A na redukcji jedzenie dużo białka nie jest złe, bo ono mocno hamuje uczucie głodu, a przerabianie go na energię i tłuszcz pochłania sporą część zjedzonych kalorii. Dopiero powyżej 300-350g czystego białka dziennie pojawiają się objawy zatrucia azotanami, mdłości, brak apetytu itp.
Tak że lepiej na redukcji białka jeść za dużo, niż za mało. Przynajmniej zapobiegnie się ubytkowi masy mięśniowej. A mięśni raczej nie przybedzie, bo żeby przybywało, to musi być dodatni bilans energetyczny.

można przedawkować białko. Białko się rzeczywiście nie magazynuje, ale nadmiar zakwasza strasznie organizm. To raz. A dwa w energię białko to przekszałca się tak sobie. Do trawienia białka potrzebna jest energia.

Zawierająca azot aminowa grupa białek przekształca sie w wątrobie w mocznik, który jest przenoszony do nerek i wydalany z moczem. reszta białek przekształca się w glukozę i jest zużywana jako substrat energii. Jest on zużywany jako paliwo natychmiast albo jest magazynowany jako glikogen. Jeśli mamy pełne magazyny glikogenu w tedy przekształca sie w tłuszcz (rzadko kiedy do tego dochodzi)
W przypadku przedstawicieli sportów wytrzymałościowych zaleca sie spożywać 1,2-1,4 g/kg masy ciała/dzień. Dla pakerki i sprinterów zaleca sie 1,4-2 g /kg masy ciała/dobę

sakii --> co to znaczy "strasznie zakwasza organizm"? Wszystkie produkty mączne też "strasznie zakwaszają organizm". Chyba nawet mocniej niż mięso. Zasadowo działają praktycznie tylko owoce i warzywa. Nic nie wiem o badaniach potwierdzających szkodliwość jedzenia dużych ilości białka, pod warunkiem picia odpowiednich ilości wody pomagajacych usuwać mocznik.
To że do trawienia białka potrzeba sporo energii to bardzo dobrze. Właśnie dlatego na dietach wysokobiałkowych się łatwo chudnie.

klosiu ma WIELKĄ rację!
Trzeba pić więcej wody i wszystko jest o.k
I nie ma badań mówiących o tym, że białko szczególnie mocno zakwasza

apaczo --> aż mi głupio że tak się ze mną we wszystkim zgadzasz

SPOKO MAROKO

napisze prosciej 25-40g/posiłek

156 g białka dziennie jak biegam, kiedy nie biegam zjadam mniej kcal a to sie rowna mniejszej ilosci białka czy tak moze byc ?