Forum Bieganie.pl

Witam,

Jestem 36 letnim amatorem który zaczyna swoją przygodę z bieganiem. Przez ostatnie 10 lat praca za biurkiem, papierosy itd.
Chcę was zapytać o coś co zauważyłem po zakupie pulsometru SIGMA PC 15.11.
Otóż mój puls spoczynkowy waha się w granicach 85-95 uderzeń a właściwie trudno to ocenić gdyż pulsometr pokazuje mi tętno od 75 uderzeń a gdy wezmę wdech puls rozpędza się do ponad 100. Gdy tylko wstanę puls skacze do 110-120.
Podczas biegania ( truchtu ) wynosi ok 140 co jest zrozumiałe ale najbardziej dziwi mnie ten puls spoczynkowy a właściwie dlaczego tak szybko się zmienia pomimo spoczynku.
Miałem holtera EKG wynik jest dobry.

Średni puls 79
Max 130
Min 54

Dodam, że mam 183 cm i ważę 84 kg BMI 25.1
Mieliście z tym jakieś doświadczenia ? Co poradzić aby ten puls zmniejszyć ?

Pozdrawiam

Tętno zmienia się przy każdej aktywności - nawet tak małej jak uniesienie ręki. Piszesz że Twój puls spoczynkowych to 85-95 uderzeń na minutę - a w jakiej pozycji go mierzyłeś? Bo jeżeli w siedzącej lub stojącej to popełniłeś błąd Za puls spoczynkowy uznać należy taki który jest zmierzony w pozycji leżącej (na plecach), najlepiej zaraz po przebudzeniu, ewentualnie w ciągu dnia po kliku minutach odpoczynku (choć przez dzienną aktywność może być podwyższony np. wypita kawa, duży wysiłek, choroba). To że tętno zmienia się w sposób dynamiczny to jest naturalne.

A jeżeli chcesz zmniejszyć tętno spoczynkowe to polecam trening wytrzymałościowy Chociaż zmniejszenie tętna nie powinno być celem samym w sobie a raczej efektem ubocznym realizacji innych celów (np. Cel: wyjazd na IO w Londynie na maraton - żeby go zrealizować należy podjąć odpowiedni trening którego jednym ze skutków będzie zapewne obniżone tętno spoczynkowe :P).

nemo_nikt pisze:Tętno zmienia się przy każdej aktywności - nawet tak małej jak uniesienie ręki. Piszesz że Twój puls spoczynkowych to 85-95 uderzeń na minutę - a w jakiej pozycji go mierzyłeś? Bo jeżeli w siedzącej lub stojącej to popełniłeś błąd Za puls spoczynkowy uznać należy taki który jest zmierzony w pozycji leżącej (na plecach), najlepiej zaraz po przebudzeniu, ewentualnie w ciągu dnia po kliku minutach odpoczynku (choć przez dzienną aktywność może być podwyższony np. wypita kawa, duży wysiłek, choroba). To że tętno zmienia się w sposób dynamiczny to jest naturalne.

A jeżeli chcesz zmniejszyć tętno spoczynkowe to polecam trening wytrzymałościowy Chociaż zmniejszenie tętna nie powinno być celem samym w sobie a raczej efektem ubocznym realizacji innych celów (np. Cel: wyjazd na IO w Londynie na maraton - żeby go zrealizować należy podjąć odpowiedni trening którego jednym ze skutków będzie zapewne obniżone tętno spoczynkowe :P).

To w takim razie popełniłem błąd bo uznałem, że tętno spoczynkowe można mierzyć na siedząco. Moje tętno poranne to ok 60 uderzeń w ciągu dania 70-75, oczywiście na leżąco bo na siedząco jest jak wyżej. Nie mniej jednak zauważyłem pewną nadpobudliwość jeśli chodzi o tętno. Mój kolega po założeniu mojego pulsometru na siedząco ok 80 ud. a po przejściu się kilku metrów wzrost o ok. 10 ud. U mnie wzrost z pozycji siedzącej czyli ok. 85 ud. do stojącej lub przejściu kilku metrów skutkuje wzrostem tętna o ok 30-35 ud.
Wydaje mi się to nie naturalne. Przyznam się, że zacząłem biegać ( truchtać na razie ) aby zmniejszyć swoje tętno gdyz ciśnienie mam ok 120/80 a nawet niżej.

sensson pisze:pulsometr pokazuje mi tętno od 75 uderzeń a gdy wezmę wdech puls rozpędza się do ponad 100.

Ta zmiana przy samym wdechu to jest albo jakiś błąd pulsometra, może elektrody słabo przylegają, słabe przewodzenie.

Adam Klein pisze:

sensson pisze:pulsometr pokazuje mi tętno od 75 uderzeń a gdy wezmę wdech puls rozpędza się do ponad 100.

Ta zmiana przy samym wdechu to jest albo jakiś błąd pulsometra, może elektrody słabo przylegają, słabe przewodzenie.

Przy innym pulsometrze efekt jest ten sam tętno 75 ud. głęboki wdech i jest ok 100 ud.

No to nie wiem co powiedzieć. Jest coś takiego jak "nierównomierność oddechowa" ale to jest chwilowe i pulsometr by tego chyba nie wyłapał. Jeśli mogą być tak kolosalne zmiany przy samym wdechu to jak trudne musi być bieganie? No nic, życzę pracy nad sobą, jak będziesz mniej "zaniedbany" to wg mnie tętno powinno się jakoś unormalizować.

A w leżeniu jeśli robisz wdech też masz takie skoki?

Nie przy leżeniu jet OK. Tylko przy siedzeniu i to też nie zawsze. Wczoraj przy grillu zauważyłem skoki o max 7 ud. 80-87 ud. Jak wstałem i przeszedłem się trochę puls podskoczył do ok. 100. Gdy posadziłem swoja szanowną d.... to w ciągu pół minuty spadł od ok 79.

Może ja się po prostu zbyt mocno tym nakręcam ?