Strona 1 z 1
ZATOKI
: 03 mar 2004, 21:05
autor: Adam Klein
Mieliście jakies przewlekłe problemy z zatokami?
Biegaliściw wtedy?
Wiem, że czapka, ochrona głowy na maksa itd - ale jak z wysiłkiem fizycznym?
Ciągnie mi sie to już od dwóch miesięcy i końca nie widać.
ZATOKI
: 03 mar 2004, 22:29
autor: Montano Corridore
W moim przypadku zatoki przeszły od kiedy zrezygnowałem z pływania na basenie.
ZATOKI
: 03 mar 2004, 22:32
autor: eLGombar
Ja zanim zacząłem biegać mialem notoryczne problemy z zatokami. Nie wiadomo kiedy pojawiał się taki katar, że musialem iśc do lekarza, żeby mi dał jakis antybiotyk na oczyszczenie zatok. Tej zimy biegam regularnie i nie mam problemów z zatokami, katarem itp. więc myślałem, że biegacze raczej nie maja takich problemów zdrowotnych.
ZATOKI
: 03 mar 2004, 23:24
autor: Rudzik
Fredziu mnie zatoki mecza od 8 lat tak tak to nie pomylka 8 lat. Antybiotykami zaleczane mialam raz i pomoglo na okolo pol roku (niestety antybiotyki spowodowaly kilka malo przyjemnych dolegliwosci pobocznych) od tamtego czasu lecze sie tylko kroplami do nosa pilnujac aby nie byl zatkany bo wtedy bakterie sie mnoza i ropa i ogolnie fuj. Ale kiedy w marcu zdam krew mam zamiar znowu tym razem porzadnie wziac sie za zatoki bo caloroczne katary juz mi sie znudzily. Pojde na miesieczna kuracje antybiotykami, jesli u mnie to juz stan przewlekly ( a to raczej oczywiste ) kolejny krok to rezonans magnetyczny i w najgorszym przypadku zabieg operacyjny (prostowanie przegrody, naprawianie sluzowki itd). Mam nadzieje ze antybiotyki mi pomoga i reszta nie bedzie konieczna, wiec Fredziu idz po prostu do laryngologa bo samo sie to nie wyleczy a im szybciej to zalatwisz tym lepiej nie zdazy ci to w stan przewlekly przejsc ... jak zaczne sie leczyc dam znac jak idzie kuracja. Pozdrawiam
ZATOKI
: 04 mar 2004, 00:38
autor: Adam Klein
No juz byłem. Też mi mówił (mówiła) że przegrodę nosową powinienem zoperować. Ale - to mi się nie uśmiecha.
ZATOKI
: 04 mar 2004, 02:10
autor: lezan
Dokladnie odwrotnie niz u Montano. Regularne klopoty z zatokami skonczyly sie gdy zaczalem plywac. Chyba to chlor zabija wszystkie bakterie. Teraz jesli mam katar raz w roku to wszystko.
ZATOKI
: 04 mar 2004, 07:12
autor: Friend
W wieku nastu lat uważałem się za twardziela i chodziłem bez czapki

Zaczeły się kłopoty z zatokami, ciągłe bóle oraz katar. Zaprowadzono mnie do lekarza i ten zrobił mi punkcję (taka wielka igła 15 cm

przez nos aż do zatok i wielka szczykawa

). Po tym zabiegu problemy się skończyły

Od tego momentu zacząłem szanować własne zdrowie i polubiłem czapki :uuusmiech:
ZATOKI
: 04 mar 2004, 08:36
autor: joycat
FREDZIO, podobne problemy ma Piotr. Chroniczne katary, cze¶ciowo na tle alergicznym, a czê¶ciowo s± to na pewno zaka¿enia bakteryjne. Piotr równie¿ ma problem z przegrod± nosow± - uderzy³ siê w nos, czy te¿ upad³ w dzieciñstwie. Kwalifikuje siê to do operacji, prawdopodobnie na wiosnê pójdzie do szpitala. To nie jest bardzo powa¿ny zabieg: moja mama mia³a te¿ prostowan± przegrodê. No oczywi¶cie trzeba spêdziæ dwa-trzy dni w szpitalu, ale chyba je¿eli jest takie wskazanie od laryngologa, to lepiej siê zoperowaæ, ni¿ mêczyæ z ca³orocznymi katarami i bólem zatok.
ZATOKI
: 04 mar 2004, 09:32
autor: madach
Muszę potwierdzić, że operacja przegrody nosowej poprawia stan zatok. Ja też tak miałem. Jak byłem mały upadłem na nos i połamałem przegrodę. Męczyłem się tak do ubiegłego roku. Tylko, że ja nie byłem w szpitalu. Przegrodę zoperowali mi koledzy piłkarze podczas jednego z meczów

Po nastawieniu i kilkutygodniowej rehabilitacji problem zatok zniknął. Także polecam grę w piłkę, rozwiązuje niektóre problemy

ZATOKI
: 04 mar 2004, 09:53
autor: piro20
Madach Ty miałeś dobrze, bo Ci "koledzy" piłkarze połamali nosek i lekarze musieli go tylko poskładać. Ja niestety mam także problem ze skrzywioną przegrodą nosową, ale z tego, co ostatnio usłyszałem, to w moim przypadku aby wyprostować mi tę przegrodę lekarze najprawdopodobniej będą musieli użyć dłuta i bardzo dużej siły, operując nim! To ja dziękuję za takie przyjemności, tym bardziej, że nie mam żadnych problemów z zatokami!!!
ZATOKI
: 04 mar 2004, 09:58
autor: Mirkas
Ja też mam od lat chore zatoki.Troche krzywą przegrodę nosową + problemy alergologiczne.Od 2-3 lat objawia się to przede wszystkim spływaniem wydzieliny po gardle i notorycznym chrząkaniem,podraznianie gardła. Z katarem wcale nie mam takich problemów.Nos nie jest zapchany.Tzn w czasie biegu w zimie smarkam co 200 m ,i już

.
Już długo się przymierzam do znalezienia dobrego Laryngologa w Warszawie.Czy ktos może kogos polecic,albo jakąś Klinikę.PrzychodniE.
ZATOKI
: 04 mar 2004, 16:37
autor: madach
Piro, zapraszam na meczyk. Najbliższy już w następny wtorek

Załatwimy to szybko aczkolwiek nie bezboleśnie

ZATOKI
: 04 mar 2004, 16:47
autor: piro20
E tam, ja nie lubię jak boli...

ZATOKI
: 23 cze 2004, 22:06
autor: rdaneelo
afaik wiekszosc operacji na nosie przynosi wiecej zlego niz dobrego, przynajmniej w moim otoczeniu.
jesli komus wystarcza lzejsze metody [punkcja?] to ma wielkie szczescie.
/nieszczesliwy