"wspaniałe" kolano
: 27 mar 2012, 16:37
Ostatnio męczę się z różnego rodzaju bólami.
Postanowiłem wiec zabrać się za solidne przebadanie.
Dziś jestem po pierwszym USG kolana.
Niestety wynikło z niego, że:
"wysokie ustawienie rzepki z konfiguracją udowej powierzchni stawu rzepkowo-udowego sugeruje cechy konfliktu"
oraz jeszcze parę elementów:
"pogrubiała błona maziowa i ślad płynu w zachyłku nadrzepkowym i kaletce podrzepkowej głębokiej"
"drobne zwapnienia o typie entezofitozy w przyczepach ścięgna m. czworogłowego u podstawy rzepki oraz w przyczepie dalszym więzadła właściwego rzepki"
Wracając do sprawy. Najbardziej martwi mnie wysokie ustawienie rzepki. Lekarz na liczne pytania dotyczące dalszego "biegania", wspominał o urodzie (tak uroda) i dyplomatycznie określał: "pana kolanu nie do końca się to podoba".
Oczywiście nie przekreślał dalszego biegania, ale powiedział, że trzeba będzie chyba zmienić zasady.
Czekam na jutrzejszą konsultację z ortopedą kierującym.
Przeraża mnie jednak fakt, że miałbym przestać biegać, przestać myśleć o startach.
Co o tym wszystkim sądzicie? Może ktoś też miał stwierdzone wysokie ustawienie rzepki?
Artykuł na stronie głównej z relacją z wykładu Dr. Czyrnego zawiera złowrogi cytat: "nie radził bym angażować się w kwalifikowany sport z wysoko ustawioną rzepką".
What now?
Postanowiłem wiec zabrać się za solidne przebadanie.
Dziś jestem po pierwszym USG kolana.
Niestety wynikło z niego, że:
"wysokie ustawienie rzepki z konfiguracją udowej powierzchni stawu rzepkowo-udowego sugeruje cechy konfliktu"
oraz jeszcze parę elementów:
"pogrubiała błona maziowa i ślad płynu w zachyłku nadrzepkowym i kaletce podrzepkowej głębokiej"
"drobne zwapnienia o typie entezofitozy w przyczepach ścięgna m. czworogłowego u podstawy rzepki oraz w przyczepie dalszym więzadła właściwego rzepki"
Wracając do sprawy. Najbardziej martwi mnie wysokie ustawienie rzepki. Lekarz na liczne pytania dotyczące dalszego "biegania", wspominał o urodzie (tak uroda) i dyplomatycznie określał: "pana kolanu nie do końca się to podoba".
Oczywiście nie przekreślał dalszego biegania, ale powiedział, że trzeba będzie chyba zmienić zasady.
Czekam na jutrzejszą konsultację z ortopedą kierującym.
Przeraża mnie jednak fakt, że miałbym przestać biegać, przestać myśleć o startach.
Co o tym wszystkim sądzicie? Może ktoś też miał stwierdzone wysokie ustawienie rzepki?
Artykuł na stronie głównej z relacją z wykładu Dr. Czyrnego zawiera złowrogi cytat: "nie radził bym angażować się w kwalifikowany sport z wysoko ustawioną rzepką".
What now?