Dieta...
: 16 lut 2004, 19:46
Witam,
Mam takie pytanie...otóż w zimę ostatnio troche przytyłem, a za 2 miesiące sezon i trzeba trochę zrzucić z wagi...przez wakacje robiłem to w taki sposób, że ograniczyłem racje żywnościowe i oczywiście dużo ruchu...i teraz tez tak zamierzam zrobić tyle ze troche mniej ruchu, bo nie ma czasu...w tamtej diecie były 3 posiłki...rano, po południu (obiad) + kolacja przed 18...obiad był oczywiście najobfitszy, ale też z umiarem, a śniadanie i kolacja to np. serek danio + kromka lub miseczka płatków z mlekiem...czytałem w paru serwisach że najlepiej jest wyliczyc zapotrzebowanie kalorii, zrobic dietę redukcyjna 5-6 posiłkow co ok 3h. z uwzglednieniem potrzeb białkowych, tłuszczowych i węglowodanowych.No i moje pytanie jest takie czy jest cos nie tak w takiej diecie 3 posiłkowej z największą kalorycznoscia na obiad, a najmiejszą na śniadanie, kolację + oczywiscie owoce, warzywa...dodam, że w 2 miesiące zrzuciłem +/- 11 kg, forma bardzo się zwiększyła, a z defektów znalazłem tylko troche częstsze skurcze (brak magnezu, gdyż jadłem 0 słodyczy,lecz teraz jadłbym magnez w tabletkach)...czy to dobre rozwiązanie zostać przy diecie 3 posiłkowej, czy lepiej "kombinowac" z nową - 5-6 posiłkową...
PS. Sorry za chaotyczność....
Mam takie pytanie...otóż w zimę ostatnio troche przytyłem, a za 2 miesiące sezon i trzeba trochę zrzucić z wagi...przez wakacje robiłem to w taki sposób, że ograniczyłem racje żywnościowe i oczywiście dużo ruchu...i teraz tez tak zamierzam zrobić tyle ze troche mniej ruchu, bo nie ma czasu...w tamtej diecie były 3 posiłki...rano, po południu (obiad) + kolacja przed 18...obiad był oczywiście najobfitszy, ale też z umiarem, a śniadanie i kolacja to np. serek danio + kromka lub miseczka płatków z mlekiem...czytałem w paru serwisach że najlepiej jest wyliczyc zapotrzebowanie kalorii, zrobic dietę redukcyjna 5-6 posiłkow co ok 3h. z uwzglednieniem potrzeb białkowych, tłuszczowych i węglowodanowych.No i moje pytanie jest takie czy jest cos nie tak w takiej diecie 3 posiłkowej z największą kalorycznoscia na obiad, a najmiejszą na śniadanie, kolację + oczywiscie owoce, warzywa...dodam, że w 2 miesiące zrzuciłem +/- 11 kg, forma bardzo się zwiększyła, a z defektów znalazłem tylko troche częstsze skurcze (brak magnezu, gdyż jadłem 0 słodyczy,lecz teraz jadłbym magnez w tabletkach)...czy to dobre rozwiązanie zostać przy diecie 3 posiłkowej, czy lepiej "kombinowac" z nową - 5-6 posiłkową...
PS. Sorry za chaotyczność....