Co mają kolana do długiego wybiegania? Mają po nim nie boleć
: 13 mar 2012, 12:47
Przedstawię sprawę najkrócej jak się da:
1.Przygotowuję się do pierwszego w karierze maratonu - w Krakowie, 22.04
2.W ostatnią niedzielę miałem długie wybieganie - 30 km, najdłuższe z dotychczasowych w życiu (2 tyg wcześniej - 25 km)
3.Ostatnie 5 km, po zażyciu (znowu 1 raz w życiu) żelu PowerBar (ale moc!) przebiegłem dużo mocniej, szybciej niż wg planu.
Efekt?
Ból kolan (nie gdy leżę, więc chyba nic groźnego) - od niedzieli wieczorem, regularnie smaruję amolem, pomaga.
I mam nadzieję że przejdzie do końca. Ewentualnie co można zastosować, czym można smarować?
Moje pytanie: Czy zrobiłem coś źle biegnąć szybciej (5.30/km, normalnie ok. 6.22/km) i to może być bezpośrednią przyczyną mojej kontuzji? 2 tyg wcześniej pobiegłem w równym tempie ledwie ok 4 km mniej i nic mi nie było. To, aby pobiec szybciej, doradził mi profesjonalny biegacz...
1.Przygotowuję się do pierwszego w karierze maratonu - w Krakowie, 22.04
2.W ostatnią niedzielę miałem długie wybieganie - 30 km, najdłuższe z dotychczasowych w życiu (2 tyg wcześniej - 25 km)
3.Ostatnie 5 km, po zażyciu (znowu 1 raz w życiu) żelu PowerBar (ale moc!) przebiegłem dużo mocniej, szybciej niż wg planu.
Efekt?
Ból kolan (nie gdy leżę, więc chyba nic groźnego) - od niedzieli wieczorem, regularnie smaruję amolem, pomaga.
I mam nadzieję że przejdzie do końca. Ewentualnie co można zastosować, czym można smarować?
Moje pytanie: Czy zrobiłem coś źle biegnąć szybciej (5.30/km, normalnie ok. 6.22/km) i to może być bezpośrednią przyczyną mojej kontuzji? 2 tyg wcześniej pobiegłem w równym tempie ledwie ok 4 km mniej i nic mi nie było. To, aby pobiec szybciej, doradził mi profesjonalny biegacz...