Forum Bieganie.pl

Robiąc ostatnio porządki w zalewających mnie papierzyskach znalazłam wysłużone ksero z wykładów i postanowiłam umieścić je tutaj. Niestety autor nieznany- jeśli ktoś wie skąd to jest zaczerpnięte  proszę o informację.
Może to coś komuś wyjaśni lub pomoże w ustawieniu treningów .

6:00 - wzrost tętna i ciśnienia krwi oraz gotowości do wysiłku: to nagłe obciążenie organizmu u osób ciężko chorych może się okazać zbyt duże i właśnie o tej porze następuje wiele zgonów.

7:00 - układ pokarmowy w szczytowej formie domaga się posiłku, a kalorie dostarczone mu rano zostaną spalone w ciągu dnia i nie spowodują tycia.

8:00 - dobowe maksimum powstawania skrzepów - zagrożenie zawałem serca; stopniowy wzrost funkcji fizjologicznych.

9:00 - największa wrażliwość na zimno (rankiem należy ubierać się cieplej) oraz podatność na infekcje; działanie alkoholu dwa razy większe niż przeciętnie w ciągu doby.

10:00 - najlepsza pora na wysiłek umysłowy, najlepszy nastrój.

11:00 - cały organizm w szczytowej formie; czas na wykonanie najcięższych i najbardziej skomplikowanych prac (warto o tej godzinie przystępować do egzaminów).

12:00 - powolny spadek wydolności.

13:00 - senność popołudniowa - czas na drzemkę. 20% spadek zdolności do wysiłku.

14:00 - najmniejsza zdolność koncentracji; o tej porze popełniamy najwięcej błędów.

15:00 - nowy przypływ sił, ale już nie na poziomie z godz. 11:00.

16:00 - największa sprawność układu immunologicznego, najmocniej działają szczepienia ochronne.

17:00 - kolejny wzrost sprawności (również na niższym poziomie niż o 11:00); mięśnie w najlepszej formie; wyostrzone zmysły powonienia i smaku (czas na dobry posiłek); alkohol rozkładany 5 razy szybciej niż o godz. 9:00.

18:00 - najwyższa dobowa temperatura ciała (o cały stopień wyższa niż o 3 nad ranem); zwalnianie wszystkich funkcji organizmu.

19:00 - spadek ciśnienia krwi i tętna, ogólna ospałość.

20:00 - najkrótszy czas reakcji - najlepsza godzina dla kierowców.

21:00 - układ trawienny "zapada w sen", dlatego późna kolacja "leży kamieniem" w żołądku do rana.

22:00 - maksymalne wydzielanie hormonu wzrostu - to prawda że dzieci rosną we śnie.

23:00 - czas na sen.

24:00 - szczyt dobowej wrażliwości na ból.

1:00 - odprężenie organizmu, marzenia senne.

2:00 - szczyt odporności na działanie trucizn (duża aktywność wątroby); intensywne gojenie się ran - najwyższa regeneracja skóry.

3:00 - czas najgłębszego odpoczynku; najniższe tętno, ciśnienie krwi i temperatura; psychika w stanie odprężenia.

4:00 - rozpoczyna się faza "rozgrzewania" organizmu, kurczą się oskrzela i astmatycy najsilniej odczuwają swoje dolegliwości.

5:00 - nerki w stanie najgłębszego odpoczynku.



I to tyle na dziś . Czy Wam się to mniej więcej sprawdza?

Jola

Dzięki, bardzo mi się podoba.
I (przynajmniej jeśli chodzi o dzień) to się sprawdza.


pozdr

(Edited by active at 9:25 am on Jan. 27, 2004)

Olja bardzo ciekawie mowisz )))))))))

Ojla .
Jola

Ojla Ojla ,jak moglem pomylic moja droga

No to ja tę ospałość o 19-tej przegoniłam po Trasie Siekierkowskiej. Kolacji już nie jadłam - no bo żeby mi kamieniem nie leżała do rana. Urosnąć to już chyba nie urosnę - idę spać. Nie wiem tylko jak tu swój organizm w nocy obserwować .
Jola

Bardzo interesujące Mam w związku z powyższym pytanie. Co się dzieje z organizmem o 5.15 oraz o 5.30 kiedy dany organizm wychodzi z domu biegać ?

Chyba wtedy zaczynają się budzić nerki no i trzeba pobiec ...... .
Jola

Po obserwuję siebie...

to o ktorej mam chodzic spac?

Jeśli chcesz jeszcze urosnąć to o 22:00 .
Widzę że reprezentujesz Małopolskę, czy przypadkiem nie orientujesz się w możliwościach pobiegania zimą w Białce Tatrzańskiej?
Jola

A gdzie to? ,ja jestem z Malopolski ale z Nowego Sącza ,nie orientuje sie w terenach poza moim miastem i ostaczajacym go beskidem sadeckim,mi to w zupelnosci wystarcza Chcialbym pomoc ale nie wiem jak,przykro mi,ale zapraszam do Sacza Jolu

Jakbym wybierała się do Krynicy albo do Wierchomli to pewnie bym przejazdem zajrzała . Dzięki za zaproszenie w każdym razie .
Jola

jola- studiowałaś na awf- ie?  bardzo ciekawy ten wykład, noi się sprawdza...
ostatnio na przedmiocie zwanym 'teoria organizacji i zarządzania mialam coś odobnego, ale niestety nie wszystko sie zgadza..

rotfl, fajna 'sciaga' tyle tylko ze na ile sie znam, wyglada na to ze u mnie te pory sa w calkiem losowych porach dnia, spora czesc najczesciej jest calkiem odwrotnie a do tego kazdy tydzien/miesiac ma swoje kaprysy

no ale nigdy nie uwazalem sie za modelowego