Forum Bieganie.pl

Witam. Mam kilka pytań na temat shin splints- taka diagnozę postawił mi lekarz. Zacząłem biegać w ubiegłym roku około czerwca, do około października, ale niestety przerwałem. Wtedy było wszystko ok. Wróciłem do biegania początkiem lutego tego roku. No i pobiegałem może 3 tyg. około 40min dziennie 6 dni w tyg. i zaczęło się- bol piszczela lewej nogi (wewnętrzna część). Na początku po rozbieganiu było ok ale potem już nawet to nie pomagało. Nie biegam od 23.03 ale nie ma poprawy, jest nawet gorzej. W bolącym miejscu mam teraz „gulę” a ból promieniuje w dół i górę .
Biegałem bez rozgrzewki….
Bieg zaczynałem po chodniku, potem wbiegałem na ścieżkę parkową (tzw. ziemianka) i z powrotem.
Czytałem artykuł na temat bóli piszczeli na stronie bieganie.pl potem porady doktora Zbigniewa Czyrnego. Ile może potrwać powrót do zdrowia? Co zrobić żeby to nie wróciło?

Mnie bardzo pomogło to:
http://bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1
Obejrzyj też to: http://www.youtube.com/watch?v=7vZVq3ov914

derby_1 pisze:No i pobiegałem może 3 tyg. około 40min dziennie 6 dni w tyg. i zaczęło się- bol piszczela lewej nogi (wewnętrzna część).

I tutaj popełniłeś podstawowy błąd - nie powinieneś biegać praktycznie codziennie! Najlepiej jest robić dzień przerwy między kolejnymi treningami, myślę że kiedy już wrócisz do biegania ten plan będzie dla Ciebie dobry

Na razie wykonuj ćwiczenia które napisał Antek - naprawdę pomagają. Oprócz tego polecam zimne okłady, najlepiej z takich żelowych kompresów wkładanych do lodówki (można je kupić w aptece) oraz rozmasowywanie (przesuwasz kciukami od kolana w dół pomiędzy łydką a piszczelem, cisnąc mocno - ma boleć!).

Dzięki ludziska za odpowiedzi i podpowiedzi!!!!!