Forum Bieganie.pl

Witam po czwartkowym bieganiu kiedy chciałem sie rozciągać poczulem ból w lewym pośladku... Ból nie przenosi sie na plecy ani an udo...
Smarowałem maścią rozgrzewającą ale to nic nie zmienia... Przy chodzeniu boli a co dopiero przy większym wysiłku.... Nie wiem co robić teraz może ktos miał podobne dolegliwości?

malo napisales to jedno ,malo jesli nawet bylbys u fizjoterapeuty ,brak badania dotkowego i nie tylko .
Masc rozgrzewajaca po co?Jesli chciales poglebic stan np zapalenia lub naderwania to Ci sie udalo!

acha i nie napisalem tego dla zabawy ani po to by Ci dac w kosc.Moze narazie odpocznij lekko

Mialem dzis zaplanowany start w biegu w Dąbrowie na 15 km i mimo bólu postanowilem wystartować. Wżialem 2 tabletki apapu, adrenalina troche pomogla ale zaczalem wolniej i dobieglem 53m32s ... Ból jest teraz jeszcze silniejszy i ciężko mi się chodzi, nie robilem zadnych badan, planuje isc w poniedzialek do lekarza ale ogolnego to pewnie nic madrego nie powie tylko przerwa w bieganiu, rozmawialem ze znajomymi z biegow to polecali masci rozgrzewajace dlatego posmarowalem... rozmawialem z lekarzem na miejscu i powiedzial ze to moze byc jakies nadwyrezenie, naciagniecie , ze to raczej nie jest objaw rwy kulszowej... Co jeszcze móglbym zrobic?