Strona 1 z 2

Kąpiel w lodzie

: 21 sty 2004, 17:44
autor: Meb
Za oknami trzaska sobie mróz dlatego używamy ice bugow przykrywamy plecki dluzsza kurtka - zeby nie nabawic sie rwy kulszowej a po powrocie z biegu bierzemy kąpiel w lodzie ???
No wlasnie ciekawy jestem czy ktos ma na tyle zaciecia aby  po dlugim biegu przy - 10C  nie rozkoszowac sie cieplym prysznicem, ktory to ma podobno uwydatniac wszystkie powstale mikrourazy a wybrac w zastepstwie wanne pelna lodu. W celu przyspieszenia regeneracji i zapobiegania urazom oczywiscie.
Ja osobiscie wybralem wersje posrednia - lodu do swojej kapieli nie dodaje ale pozostaje przy zimnej wodzie która ma obecnie dosyc niska temperature.  
Meb

Kąpiel w lodzie

: 21 sty 2004, 18:36
autor: Tedi
Ja jakieś pół godzinki temu wróciłem z roweru, i pierwsze co zrobiłem to zdjąłem gacie i zlałem lodowatą wodą z prysznica nogi. Robię tak od świąt i jestem zadowolony, nogi robią się czerwone i po chwili jest w nie ciepluteńko, czuć krążącą krew. Za każdym razem będziesz mógł wytrzymać dłużej, bo na początku woda była naprawdę zimna, a teraz jest luzik, nie wyobrażam sobie tylko zlać się lodowatą wodą po klacie i plecach, brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.

Kąpiel w lodzie

: 21 sty 2004, 20:50
autor: Mirkas
Po kazdym biegu biore przysznic,który kończe zimnym prysznicem na nogi.Absolutnie konieczne. Pare razy tez próbowałem cały zlac sie zimna wodą,ale niezbyt to miłe.Chociaz gdyby poćwiczyć w wyzszej temperaturze i systematycznie zmiejszał ,to jest to mozliwe. Normalne hartowanie morsów.
Najlepiej to by sie przydała beczka z lodowata wodą do której mozna wejść i postac 2-3 minuty.
Potem jeszcze oczywiscie okłady z lodu na kolana lub sciegna.Zalezy co bardziej czuć.

Kąpiel w lodzie

: 25 sty 2004, 22:02
autor: Tedi
A ja mam jeszcze inny pomysł, napełnić beczkę solanką  i wystawić na mróz, takie coś nie zamarza nawet przy -17 stopniach mrozu. No i oczywiście pod jakimś zadaszeniem żeby nam nie dolewało wody czy śniegu. Jako że jestem zrąbany i mam do tego warunki to zrobię sobie takie coś na następną zimę, inaczej nie zwę się Tedi:bum:

Kąpiel w lodzie

: 26 sty 2004, 15:51
autor: Meb
W ramach podpowiedzi dla Tediego - jako beczke mozna uzyc plastikowe pojemnik na smieci - raczej nowy niz uzywany:). Co niektorzy po prostu uzywaja wanny polecam link http://news.bbc.co.uk/sport1/hi/athleti ... 178643.stm
Powodzenia

Kąpiel w lodzie

: 27 sty 2004, 09:22
autor: Tedi
Meb też myślałem nad czymś podobnym. Ale co robić w lecie, czy wysarczy np taka woda z węża ogrodowego, o ile wiem to nawet latem jest zimna i zawsze lepsze to niż nic. Ja w lecie używam jeszcze jednej rzeczy: wchodzę pod jedną tamę na rzece, ciśnienie opadającej wody jest tak duże że zimna woda wydaje się być naprawdę ciepła od razu po wejściu. Trzeba tylko pamiętać żeby wchodzić tyłem:bum:, no i trzymać majty żeby ich nie porwało. Dostaje się po tym takiego kopa, ciało jest całe wymasowane (jak przedobrzyć to można mieć siniaki), plecy same się prosto trzymają i łażą po nich takie iskierki, po prostu zajebiste uczucie, szukajcie takich tam co się do tego nadają.

Kąpiel w lodzie

: 31 sty 2004, 16:02
autor: boowa
co głownie polewacie mięsnie ,czy kolana ?   i jak długo ?

Kąpiel w lodzie

: 02 lut 2004, 12:43
autor: Tedi
Heh i to i to, woda spływa z uda i leje się po kolanie. Najlepiej sprawdź sama.

Kąpiel w lodzie

: 02 lut 2004, 13:28
autor: boowa
Quote: from Tedi on 12:43 pm on Feb. 2, 2004
Najlepiej sprawdź sama.
ja Ci dam "sama" :wrr: ;). Wszędzie dziewczyny tylko widzisz :hejhej:  Oczywiśćie wybaczam.

Kąpiel w lodzie

: 02 lut 2004, 14:30
autor: Meb
Oto moja wersja zimnej kapieli. Wracam sobie po dluzszym treningu i laduje sie do wanny. Puszczam sobie zimna wode. Lodu nie dodaje zwlaszcza ze za oknem wciaz mocno na minusie. Musze dodac ze zostawiam na sobie gorna warstwe tzn koszulke i bluze z dlugim rekawem. Czapki nie zakladam ( zona sie na mnie patrzy wystarczajaco podejzliwie ). Z tego co wiem to inni stosujacy podobna metode podczas tych 10-15 minut meki wcinaja goraca zupke lub cos podobnego. Oczywiscie nie musze tulmaczyc ze znacznie latwiej jest siedziec w wannie i stopniowo przyzwyczajac sie do zimnej wody niz probowac sie w niej zanurzyc. Zasakakujaco po kilku takich seansach organizm znacznie latwiej toleruje taka kapiel. W lecie przewiduje wkladke z lodu. Ale to jeszcze nic pewnego :)
Pozdrawiam niezwykle goraco
Meb    

Kąpiel w lodzie

: 02 lut 2004, 19:26
autor: PedziWiatr
Ja zdecydowanie wolę oprysznicować kończyny. Po zanurzeniu się w takiej lodówie to bym był pewnie tak podekscytowany, że miałbym wzwód do wewnątrz.:hej:

Kąpiel w lodzie

: 03 lut 2004, 07:28
autor: Tedi
Quote: from boowa on 1:28 pm on Feb. 2, 2004


ja Ci dam "sama" :wrr: ;). Wszędzie dziewczyny tylko widzisz :hejhej:  Oczywiśćie wybaczam.

Eeeeeeeeee:bum: sorki tak już mam, to wina nicka.......
Hm, jakoś specjalnie nie mam na to ochoty ale spróbuję jutro z tą wanną. Żebym tylko nie dostał wzwodu do środka:bum:

Kąpiel w lodzie

: 03 lut 2004, 13:31
autor: Meb
Co najwyzej doswiadczysz naprawde malego rozmiaru :)))
Meb

Kąpiel w lodzie

: 03 lut 2004, 14:51
autor: PedziWiatr
A to widocznie do za zimnej wody się pakowałem:hej:.

Kąpiel w lodzie

: 03 lut 2004, 17:23
autor: Tedi
Quote: from Meb on 1:31 pm on Feb. 3, 2004
Co najwyzej doswiadczysz naprawde malego rozmiaru :)))
Meb
Zauważyłem że kiedy leje na niego zimną wodę z prysznica to się nawet lekko pompuje:) Czyli mamy kolejną zaletę kompieli w lodzie- lepsze ukrwienie naszych wacków!:hej::bum::bum: