Forum Bieganie.pl

Witam,

od kilku tygodni mam problem z prawym stawem biodrowym. Sprawa nie jest oczywista, bo poza bieganiem mam jeszcze kilka innych aktywnosci (wszystkie amatorskie). Opisze problem i bede wdzieczny za Wasze rady... moze ktos mial podobna przypadlosc.

Biegam po biezni tartanowej - 3 x 6km (maks) / tydzien.
Gram w sali (dosc ostro) w kosza - 1-2 / tydzien.
Plywam - 2-3 / tydzien

Kilka tygodni temu zaczalem odczuwac dosc wyrazny bol w prawym stawie biodrowym. Doszlo do tego, ze czulem bol podczas siadaia czy wstawania. Gdy dotykalem reka stawu podczas chodzenia wyraznie czulem "nieczysta" prace stawu (przeskakiwanie i wyrazny ruch stawu) - jesli chodzi o takie odczucie to mam wrazenie, ze prawy staw zawsze pracowal dosc "nieczysto", ale nigdy nie wiazalo sie to z bolem. Biegam i gram w butach "profesjonalnych". Nie mam watpliwosci co do rozgrzewki przed koszem - jesli chodzi o bieganie nie wiem czy robie wszystko jak nalezy i bede wdzieczny za jakies linki i porady.

Ostatnio zrobilem dluzsza przerwe od biegania i kosza. Tydzien temu wrocilem na kosza i wszystko bylo super, a mecz byl b. ostry. Wczoraj poszedlem delikatnie pobiegac (mniej niz 4km) i dzis niestety znowu czuje staw. Mam wrazenie, ze problem wystepuje tylko po bieganiu.

Z gory dzieki za Wasze odpowiedzi.

Jeśli chcesz biegać to poszedłbym z wizyta do sportowego fizjoterapeuty.
Ale nie wiem czy to ciągłe bieganie na tartanie nie odbija się na Tobie źle, kończyny muszą się ruszać różnorodnie, żeby być sprawne. Poza tym - tartan jest wbrew pozorom dosyć twardy i tak częste bieganie nie konieczne musi być bardzo wskazane.

z drugiej strony tartan twardy ,ale kosz miekki tylko tam sa znacznie wieksze obciazenia zrywy zwroty szybkie zatrzymania ,wiem bo gralem ponad 12 lat w pilke halowa[w noge]
-dlatego spytam czy sa cwiczenie kompensujace

cwiczen kompensujaych nie ma - ogolnie ruszam sie raczej sporo (zwlaszcza wiosna/lato) - kosz (bedzie juz pewnie 15 lat), rower, bieganie (okolo 3 lat), plywanie, wszysztko na poziomie amatorskim

gdy zaczalem biegac (bieznia szlakowo ziemista, pozniej i do tej pory tartan) nie odczuwalem zadnego problemu, od okolo 2 miesiecy kazde wyjscie nawet na przebiezke konczy sie bolem w stawie biodrowym
po koszu (jak to po koszu;)) czuje cale cialo, ale nie staw biodrowy

zdaje sie, ze trzeba odstawic biegi i udac sie do specjalisty

a ja zapytam czy biegasz na biezni tylko w jedna strone[ciagle w prawo] lub [ciagle w lewo].
-kompensacja to tez bieg w druga strone,pozdrawiam

biegam tylko w lewa strone, dzis czytalem troche i widzialem, ze polecana jest zmiana kierunku

jaka jest szansa, ze zle dobrane obuwie tak oslabia staw biodrowy? a moze to kwestia tartanu?

zmiana kirumku biegania
zmierzenie dlugosci konczyn ,dl:wzgledna i bezwzgledna
zmiana podloza biegowego
dobre buciory podstawa

sa ludzie z tytanu im amortyzacja jest nie potrzebna ,ale jest wiekszosc biegaczy w tym i ja ,ze amortyzacja to podstawa.
Praktycznie wiesz co masz zrobic,niezle jest to forum co

hehe, forum faktycznie dobre;)

mam obuwie asics i biega mi sie w nim dobrze, dobrane odpowiednio do pronacji, ale zglebie jeszcze ten temat
poki co pobiegam na innej nawierzchni, pozniej zmienie kierunek na tartanie

dzieki za Wasza pomoc