Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Zapis czatu z Jakubem Czają, o diecie, suplementach i treningu

Dobry artykuł wyjasnia wiele stereotypów z odzywianiem sie. Miedzy innymi słowo ,,dieta,, faktycznie wiele osób sadzi iz jest to jakiś tam kores przejsciowy ograniczjacy kalorie poddanym monotonnym produktom spozywczych.
Takze z wywiadu mozna wyłapac jeszcze wiele ciekawych informacji.
Mora z tego taki .. cóz kaloria kalorii nie równa...

o jedzeniu nigdy za duzo:)
tylko nie rozumiem dlaczego na facebook'u pytania byly raz zadawane przez czytelnikow a raz z portalu? ciezko sie ten zapis czytalo..

Pewnie dlatego, że kolega który tam zarządzał sam chciał się pewnych spraw dowiedzieć. Przepraszam zatem w imieniu bieganie.pl za to nierówne traktowanie. Wprowadzimy w przyszłości samoograniczenie.

to byla mala uwaga a nie cos wielkiego:) po prostu gorzej sie czytalo i tyle:(

To może ja wytłumaczę, bo to ja przeprowadzałem czat - z każdym gościem umawiam się, że wybieram pytanie spośród tych zadawanych na bieżąco i przeklejam je jako Bieganie.pl, chodzi o to, żeby gość, miał jasność na które pytanie ma teraz odpowiedzieć, a nie wybierać spośród wielu, lub bardzo wielu. Wydaje mi się, że model się sprawdza, a z myślą o osobach, którym nie odpowiada przekaz takiego czatu spisujemy go potem w postaci artykułu. Ponadto, jeśli idzie o pytania, które zadaje sam, jako Bieganie.pl, robię to żeby wprowadzić trochę urozmaicenia, i żeby każdy obserwujący mógł dowiedzieć się wielu różnych rzeczy. Przykładowo: jeśli w pewnym momencie Marcina Lewandowskiego pytano szczegółowo o trening, to ja zarzucałem luźniejszy temat np. o muzykę podczas treningu, albo... ulubione słodycze

Wlasnie wsrod sportkow wytrzymalosciowych mozna spotkac sporo wegetarian/wegan/witarian z calkiem niezlymi wynikami. Szkoda, ze ten watek nie byl bardziej rozwiniety.

Nie wiem, ja byłem wege bardzo długo, ponad 10 lat. Po włączeniu do diety chudego mięsa wyniki się skokowo polepszyły. Bardzo ciężko jest dostarczyć organizmowi odpowiedniej ilości dobrej jakości białka bez jedzenia mięsa. To samo dotyczy choćby żelaza. Jest to możliwe, ale wymaga sporej wiedzy i nakładów czasowych i finansowych na komponowanie diety. A już przy diecie wegańskiej sobie tego nie wyobrażam.

klosiu pisze:Nie wiem, ja byłem wege bardzo długo, ponad 10 lat. Po włączeniu do diety chudego mięsa wyniki się skokowo polepszyły. Bardzo ciężko jest dostarczyć organizmowi odpowiedniej ilości dobrej jakości białka bez jedzenia mięsa. To samo dotyczy choćby żelaza. Jest to możliwe, ale wymaga sporej wiedzy i nakładów czasowych i finansowych na komponowanie diety. A już przy diecie wegańskiej sobie tego nie wyobrażam.

jestem ciekaw skąd wnioskujesz że to włączenie mięsa zadziałało a nie na przykład kolejny sezon startów i doświadczenie/ staż biegowy (lub inny bo nie piszesz co trenujesz )
ja od ponad 20lat nie zjadam zwierząt i nie czuję abym odstawał od mięsożerców :D
nie jem ryb ani owoców morza (nabiał tak)
wyniki są jak u 18latka (ostatnia próba wysiłkowa na jesieni wraz z kompleksowymi badaniami krwi) jak stwierdził lekarz
więc nie ma co uogólniać :D

Pająk pisze:Wlasnie wsrod sportkow wytrzymalosciowych mozna spotkac sporo wegetarian/wegan/witarian z calkiem niezlymi wynikami. Szkoda, ze ten watek nie byl bardziej rozwiniety.

Zacznij jeść mięso bo wyglądasz jak pająk Misja jaką jest ogólnie non meat jest deczko bezsensu...

artur_totalfit --> poprawy rzędu 40 minut - 1 godziny na górskim maratonie i średniej prędkości z 32km/h na 37 km/h na maratonie szosowym 160km nie mogły przyjść z samego treningu, już rok wcześniej dość podobnie trenowałem. Mogę to wnioskować, w końcu ładnych parę lat mięsa nie jadłem i potrafię zauważyć różnice w sile i wydolności, a także ogólnym samopoczuciu po powrocie do chudego mięsa. Poza tym moja dieta się wiele nie zmieniła. Więcej białek i tłuszczy, mniej węglowodanów.
Zmianę przypisuję większej ilości białka i żelaza w diecie. Oczywiście moja obecna dieta bardzo się różni od mięsożernej diety typowego Polaka . Głównie chude mięso, owoce i warzywa, mało skoncentrowanych węglowodanów i tylko okołotreningowo.

Ale jasne, nie ma co uogólniać. U mnie włączenie mięsa zadziałało, u innego nie. Ale nie zaprzeczysz, że dostarczenie odpowiedniej ilości białka na wegetariańskiej albo tym bardziej wegańskiej diecie to duże wyzwanie i wymaga sporej uwagi.

@Klosiu - to ciekawe - ja ostatnio taki progres miałem jak zacząłem biegać w mniej amortyzowanych butach - znaczy średnia predkość tygodnowa o 15s na kilometrze mi skoczyła
ale nie pomyslałbym że od mięsa
u mnie na pewno jest inaczej :P

Artur --> to o niczym nie świadczy, mi też po przeskoku w Minimusy prędkości komfortowych wybiegań skoczyły o 30 sekund na kilometr, hehe. Technika biegu i lane paliwo działają oddzielnie - choć w jednym kierunku .

Nie zrozum mnie źle - na wege czułem się świetnie, uważam że to lepsza dieta niż tradycyjna polska czy standardowa amerykańska. Ale nie jest naturalna. Dieta wegetariańska stała się możliwa do urzeczywistnienia dopiero w momencie rozpoczęcia uprawy zbóż i hodowli zwierząt, na świecie zaczęło się to jakieś 13 tyś lat temu, na naszych terenach na małą skalę 2-3 tys lat temu. Za mało żeby organizm miał możliwość zaadoptowania się do takiej diety. A jest lepsza od standardowej głównie dlatego, że standardowe odżywianie obecnie jest po prostu tragiczne.

Trzeba przyznac, ze diety o obnizonej ilosci miesna nie sa popularne u zawodowych sportowcow

Dietetykow tez ucza, ze najlepszym zrodlem bialka jest bialko z miesa. Robi sie tak od dziesiatek lat wiec co sie dziwic, ze idzie sie w jednym kierunku.

Jak ktos jest otwarty na nowe idee to polecam obejrzec http://www.imdb.com/title/tt1567233/

Mam nadzieje, ze cos sie w przyszlosci zmieni ...

Bajete pisze:Trzeba przyznac, ze diety o obnizonej ilosci miesna nie sa popularne u zawodowych sportowcow

U Kenijczyków są. Z musu.http://bieganie.pl/?cat=27&id=1420&show=1