Strona 1 z 1
Kliniki
: 21 gru 2003, 12:39
autor: Paunow
Postanowiłam zmienić kilka ważnych rzeczy w moim życiu i jedną z nich jest "naprawienie" mojego kolana metodą bardziej lub mniej inwazyjną.
Jak wszyscy dobrze wiemy szpitale NFZ niestety bardzo rzadko oferują polepszenie się stanu zjechanego stawu.Jedną z możliwości jest leczenie się w drogiej polskiej prywatnej klinice
Tu nasuwa mi się pytanie ile mogą kosztować takie zabiegi,operacje za granicą-dajmy na to w Niemczech i czy w Polsce też są jakieś w miarę tanie kliniki które za samo artro nie liczą sobie 7000 PLN ??
Jak myślicie??
Pozdrawiam
noga Pauliny
Kliniki
: 21 gru 2003, 13:45
autor: wojtek
A co z Piekarami ?
Kliniki
: 21 gru 2003, 15:01
autor: Paunow
Nie wiem jak tam sprawa stoi ale słyszałam że też ciężko z kasą
Jak coś wiesz więcej to napisz.
Kliniki
: 21 gru 2003, 15:13
autor: wojtek
Wiem z zycia , ze nie ma takiej sprawy , ktorej nie mozna zalatwic .
Przykladem niech beda wypadki z innego podworka , gdzie biedni ludzi moga namowic slynnych prawnikow na uslugi pro bono .
Czemu tak sie dzieje ?
Jesli sprawa bedzie ciekawa i zyska uwage mediow to zysk bedzie lepszy niz droga reklama a w dodatku koszta bedzie mozna odliczyc od podatku .
Where is a will there is a way !
Kliniki
: 21 gru 2003, 17:26
autor: Paunow
Nie bardzo rozumiem :/
Ja nie mówię że sprawy nie da się załatwić ale ciężko coś zdziałać ciągnąc na 50 zł miesięcznie i to też nie zawsze-ja nie pracuję a moi rodzice nie zapewniają mi w przypadku mojego kolana pomocy finansowej-smutne ale prawdziwe.
Poza tym ja tylko się spytałam czy wiesz coś więcej na temat Piekar??
Kliniki
: 21 gru 2003, 19:03
autor: wojtek
Przede wszystkim bardzo chcesz wierzyc , ze nie uda Ci sie tego zalatwic . Zmien podejscie z nie na tak .
Kliniki
: 22 gru 2003, 12:35
autor: KIWI
Moje kalano zaczeło się leczyć dopiero w momencie gdy
przełamałem się i zacząłem wydawać na nie pieniądze szybciej niż je zarabiam , na razie jest coraz lepiej, kasy coraz, mniej
leczenie państwowe to pomyłka, czego chyba już doświadczyłaś,
jak kasa mi się skończy a kolano jeszcze nie naprawi to będę się wyprzedawał ..... z tego co mam
Kliniki
: 22 gru 2003, 16:18
autor: Paunow
To wcale nie jest takie proste jak Wam się wydaje.Mówiąc o tych 5 dychach miesięcznie mówię o kieszonkowym jakie dostaje od mojej Babci.Podjęcie pracy nie wchodzi w grę ponieważ uczę się od poniedziałku do soboty, a na niedzielę nikt nie zatrudnia
Dlatego pytam się Was o zdanie w sprawie klinik i oczekiwałam konkretnych odpowiedzi i tego gdzie? co i za ile?
Pozdrawiam
Kliniki
: 23 gru 2003, 09:42
autor: Pit
Paunow, na Wojtka się nie bocz bo zwykle radzi z ciut innej perspektywy i nad tym co radzi warto się trochę zastanowić. A z radą /informacją jakiej oczekujesz jest po prostu problem. Bo trudno znaleźć takich co potrafią leczyć i jeszcze trudniej takich co jednocześnie nie biorą za to wielkiej kasy. Znacznie łatwiej takich co biorą kasę i nie potrafią niestety.
Wydaje mi się że musisz spróbować jednak poszukać pomocy w tych szpitalach NFZ i umawiać sięna konsultacje z lekarzami i spróbować znaleźć takiego co wzbudzi zaufanie. Dla mnie takim pierwszym wyznacznikiem to jeśli lekarz będzie mówił, że może operować ale i tak już biegać/jeździć na nartach/tańczyć nie bedziesz mogła to to jest zły lekarz. Może jak pochodzisz do szpitala to może jakoś się tam uda od kogoś dowiedzieć kto jest dobry. Próbuj jak najaktywniej (i to jest też jeden z sensów rady Wojtka).
Kliniki
: 23 gru 2003, 14:31
autor: wojtek
Jeden z kolegow z powiatowego klubu cyklisty ma bardzo obiecujacy
sposob rozumowania
Kliniki
: 24 gru 2003, 11:49
autor: KIWI
Niestety Paulina nie bardzo widzę szansę szybyś doszła do stanu używalności lecząc się za nieduże pieniądze lub za darmo , ......
to co teraz wydaję to nie są koszty głownie zwiazane z rehabilitacją, która zaczyna mi pomagać kosztuje 80 zł / 1h dwa razy w tygodniu
to że poszedłem do mojego obecnego lekarza uchroniło mi przed nikomu niepotrzebnym inwazyjnym leczeniem chrząstki