Strona 1 z 2
BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 10:31
autor: artur_j
Cześć mam od pewnego czasu problem z bólem lewego piszczela i to nie tylko podczas biegu ale też chodzenia. Nie są to już bóle piszczeli, które doskwierały na samy początku przygody z bieganiem.
Ogólnie to boli mnie lewy piszczel, a raczej jego krawędź (od strony prawej nogi). Źródło bólu jest trochę powyżej kostki jest tam lekka opuchlizna, zgrubienie, ale przy bieganiu zaczyna boleć aż do kolana.
Najczęściej ból pojawia się przy zbieganiu i np. wychodzeniu z tramwaju starego typu jak oprę cały ciężar ciała na lewej nodze.
U ortopedy byłem, prześwietlenie nic nie wykazało a pan doktor powiedział: "No wie Pan z tym bieganiem to tak już jest, ale może przestanie Pan uprawiać sport i przejdzie, póki co niech smaruje Pan Fastum".
Ból znika i wraca co 1-1,5 tygodnia, najgorzej że nie ma żadnej reguły na to. Czasem biegam cały tydzień (np. wt czw sob) po kilkanaście km i w kolejny wtorek ból wraca.
Oczywiście nie uderzyłem się w to miejsce i mam dobre buty.
Co to może być i jak temu zaradzić?
Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 11:09
autor: apaczo
może to zapalenie okostnej. Często sie zdarza nawet wyczynowym zawodnikom. na razie potraktuj to schorzenie
800mg wapna + 250mg magnezu +B6 . na dobę (do tego przydało by sie dobić MUMIO które działa przeciwzapalnie) . Łykaj przez tydzień jak nie pomoże to leki przeciwzapalne.
Oczywiście przystopuj z bieganiem do pełnej regeneracji
Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 11:42
autor: artur_j
thx
Dzięki Tobie (naprowadzenie z zapaleniem okostnej) znalazłem pełną odpowiedź na forum o takich samych przypadkach w temacie z 20 grudnia 2004

Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 11:55
autor: apaczo
do usług
w swoim długim i barwnym życiu tez sie borykałem z tą upierdliwą przypadłością
Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 11:56
autor: Qba Krause
nie chcę być adwokatem diabła, ale po prostu musze przytoczyć moja historię:
przez kilka miesięcy myślałem, że moje bóle piszczeli to zapalenie okostnej.
był ból pod uciskiem, był podczas biegania i potem, oczywiście nad kostką, oczywiście podczas schodzenia i tak dalej. wszystko to samo.
okazało się, że de facto był to jeden z mięśni, najprawdopodobniej mięsień piszczelowy tylny.
przerwy nie pomagały, smarowanie też. pomogły:
- terapia manualna przez mocny ucisk,
- praca nad techniką biegu razem ze zmianą butów na buty minimalistyczne.
Wszystko to bez najmniejszego odpuszczenia treningu.
Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 12:51
autor: apaczo
Słusznie Qba Krause
może to być problem związany z mięśniem, ale tu doraźnie (przynajmniej przez czas treningu) smarowanie maścią powinna stłumić bul
Nie wiem jak wam ale mi pomagał w podobnych przypadkach naprzemienny prysznic raz gorącą woda , raz zimna , doprowadzając tym samym do maksymalnego dokrwienia obolałego miejsca.
Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 12:57
autor: Qba Krause
artur, wniosek jest taki, żeby przede wszystkim poprawnie zdiagnozować co Tobie dolega. niestety wiąże się to z wydatkiem pieniężnym i pójściem do kogoś, kto się po prostu zna na kontuzjach biegaczy i będzie potrafił stwierdzić ponad wątpliwość czy to okostna i trzeba odpocząć czy mięsień i można (wg mnie) biegać.
tak to już jest, że podobne objawy aprzyczyn wiele - tu nie zgadniemy która konkretnie a możemy źle doradzić.
Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 13:05
autor: artur_j
Odpuszczę na jakiś czas, jak wrócę do biegania i ból wróci to znaczy że mięsień.
Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 13:15
autor: Qba Krause
pozwolę sobie się nie zgodzić. jezeli ból powoduje jakas dysfunkcja aparatu ruchu lub błędna technika to powrót bólu oznaczać będzie tylko tyle, że nie wyeliminowałeś dysfunkcji bądź błędu techniki.
Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 13:24
autor: artur_j
No ale wcześniej biegałem i było ok, to teraz mi się technika zmieniła?
Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 13:47
autor: apaczo
artur_j jak długo biegasz?
Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 13:52
autor: artur_j
od września
Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 14:09
autor: apaczo
to Qba Krause może mieć racje twierdząc , że to wina techniki.
Po przez złą technikę dochodzi do mikro urazów które które doprowadzają do dewiacji powstających po kilku miesiącach. Może to tez być spowodowane złym doborem obuwia. Można gdybać.
Kup sobie Animal Flex , tylko wersję sprowadzona z USA gdyż ta na Europę jest pozbawiona kilku ważnych składników + Cissus. Dwa tygodnie przyjmowania i powinno być dobrze.
Większość początkujących biegaczy ma podobny problem co Ty
Będzie dobrze, zobaczysz
POWODZENIA
Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 14:10
autor: artur_j
Cissus biorę od dawna profilaktycznie.
Re: BÓL PISZCZELA
: 10 lut 2012, 14:13
autor: apaczo
i bardzo mądrze bo ma szerokie spektrum działania.
Jak długo, w jakich cyklach i ile kaps?