nie wiem co mi jest - załamka
: 08 lis 2003, 16:47
jestem cholernie załamany. mam dopiero 17 lat a czuję się jak stary dziadek, zupełnie jakbym miał za niedługo kopnąć w kalendarz. jakieś dwa lata temu dużo trenowałem bieganie i troche innych sportów, ale były to intensywne treningi mimo że indywidualne i amatorskie. dawałem sobie w ostro w kość no i sprawiło to że osiagnąłem dobrą sylwetkę, znakomitą kondycję i niebywale dobre samopoczucie. Ale przyszedł czas że trzeba było iść do liceum, a tam jak wiadomo nie jest łatwo(biorąc pod uwagę jeszcze to że jest to najlepsze liceum w okolicy) No i trzeba było sie dużo uczyć żeby dać sobie radę, a skoro sie duzo uczyłem to małó czasu poświęcałem na trenowanie. No i szybko stawałem się coraz mniej sprawny fizycznie, zacząłem tyć, załamywać się, w końcu sięgnąłem po alkohol kótry spowodował jeszcze większe przybranie na wadze. I trwało to mniej więcej poł roku. Kiedy zobaczyłem że kompletnie się rujnuję postanowiłem z tego wszystkiego wyjść ale jak do tej pory nie mogę. Ciągle czuje sie bardzo źle i nie moge nawet zacząć czegoś co pozwoliło by mi znów osiągnąć ten wspaniały stan sprzed dwóch lat. jestem straszliwie załamany, w szkole mam same pały i boję się że nie skończe tej szkoły jeśli szybko nie wyjdę z tego doła. Pomóżcie. Coraz częsciej myślę o samobójstwie...............................moze to jedyne wyjście?