Forum Bieganie.pl

Witam, mam pewien problem. Nie jest to jakis wielki problem ale odkad kupilem sobie nowe adidasy response stability 3 myslalem ze juz nic mi w nich nie bedzie dolegac. istotnie kontuzji kolan i stawow nie ma. buty idealne dla mnie, nadmiernego pronatora. Problem w tym ze po ostatnim treningu interwalowym robionym na bieżni na żużlu, biegnąc iles kolek pod rząd po okręgu ktorego zakrety wymuszaly skrecanie kostki w prawej stopie. No a jako że ona jest nieco wieksza niz w lewej stopie pojawilo sie otarcie. Ogolnie to wina tego ze mam bardziej wypukla prawa kostke niz lewa i stad to sie bierze. Oczywiscie biegac sie da po lzejszym zawiazaniu buta, ale ogolnie nigdy chyba nie rozwiaze tego problemu natury. Robilem tyle samo kolek na tej biezni w przeciwna strone i lewa stopa w ogole nie ucierpiala. NAwet jak chodze w tyvh butach to ocieram mocniej kostka prawej stopy o cholewke, niz lewej. Czy zwykla wkladka do butow jaka sprzedaja za pare groszy stanowi rozwiazanie ? Tak zeby ta kostka po prostu byla wyzej.
Jeszcze kwestia wiązania. Zauwazylem ze kostka mniej ociera jednak jak tyla czesc buta ktora trzyma piete jest luzniejsza. myslalem ze na odwrot, ze trzymanie piety musi byc sztywne a jednak nie. Tak wiec zmienilem ostatnie dziurki wiązań na sznurowki na te pierwsze od strony srodstopia. Do wyboru są 3 w tych butach. Czyli wlasnie najblizej srodstopia, po srodku i najdalej od srodstopia. w lewym bucie nic nie zmienilem (domyslnie srodkowe dziurki) i wszystko jest ok. PRzyczyną jest definitywnie wieksza kostka w prawej stopie. Prosze o rade jak zapobiec kolejnym nawrotom tego stanu rzeczy.

Jakiś czas przed pierwszym maratonem kupiłem sobie wypasione buty. Niestety po 100 km trochę się "ubiły" i zaczęły uciskać pod kostką. Sprawa była poważna, bo stało się to na tydzień przed maratonem a nie chciałem startować w nowej parze. Pomogło zmiękczenie materiału w miejscu ucisku na kostkę poprzez uderzanie specjalistycznym narzędziem:

Jeśli boisz się, że możesz je uszkodzić, to zabierz je do zakładu szewskiego. Tam nie powinni mieć oporów przed wykonaniem zabiegu.
Pogrubiania wkładek nie polecam, bo Respons'y i tak mają za dużo materiału pod piętą.

dobra myśl. Ale w tych responsach cholewka ma i tak cienką ścianę. Jest tam jakieś twarde coś jakby druciane ale boję się czy ten klucz francuski nie uszkodzi mi tych butów.

Jest takie ryzyko. Ja tak zrobiłem bo byłem zdesperowany. To twarde w środku to prawie na pewno zapiętek (który wygląda tak). Może być zrobiony z tworzywa sztucznego ale najprawdopodobniej jest z tektury. Musisz się zastanowić czy chcesz zaryzykować rozbijanie go w domu. Chyba że ewentualnie jakiś szewc podejmie się rozpruć but w tym miejscu i przyciąć zapiętek.

Ciekawostka: w tym wątku projektant Responsów pisał o zapiętkach.