Strona 1 z 1

Dieta dla 18latki.

: 08 sty 2012, 21:02
autor: Jules
Witam, do tej pory napisałam kilka tematów i forumowicz na prawdę mi pomogli. Mam nadzieję, że tym razem też tak będzie :).
Do rzeczy. Biegam 9 miesięcy po 2 letniej przerwie. Wszystko jest ok, ale chciałabym dopasować sobie diete. W tym momencie jem posiłki ubogie w potrzebne mi witaminy, węglowodany, białka itd. i o różnych porach dnia. Chcę uporządkować moją diete, zaczęłam od dzisiaj.

Mój jadłospis z dzisiaj
śniadanie:
2 kanapki chleba pełnoziarnistego z szynką z pieczonego indyka, pomidor
jogurt naturalny
szklanka soku pomarańczowego (świeżo wyciskany)

2 śniadanie:
sałatka z zielonych warzyw
soczek pomarańczowy (kupny :/)

Trening

obiad:
ryż biały z curry
kawałek duszonej piersi z kurczaka
fasola (nie wiem jak się nazywa, ale jest taka szeroka :P)

podwieczorek:
domowy shake bananowy

kolacja:
3 kanapki chleba pełnoziarnistego z łososiem
herbata

Mam informacje o węglowodanach - wysoki i niski indeks, białkach, tłuszczach tylko nie bardzo wiem jak się za to zabrac i dopasować odpowiednią diete do moich potrzeb.
Bardzo bym poprosiła o pomoc.

Wiek: 18, płeć: kobieta, wzrost: 168cm, waga 57kg

Re: Dieta dla 18latki.

: 08 sty 2012, 21:22
autor: EyeOfTheTiger
Ja tam się nie znam ale jak dla mnie to za mało tłuszczy ... jestem na ich punkcie przewrażliwiona ... orzechy, oliwa z oliwek... .

Re: Dieta dla 18latki.

: 08 sty 2012, 21:28
autor: Jules
Orzechy ... mogą być włoskie? W domu posiadam całą paczke.

Re: Dieta dla 18latki.

: 08 sty 2012, 23:00
autor: giggsy11
Włoskie jak najbardziej. Źródło dobrego tłuszczu znajdziesz też w takich produktach jak oliwa z oliwek, olej lniany, migdały, pestki dyni no i oczywiście tłuste ryby- makrela, łosoś czy śledź. Ja uwielbiam makrelę, bardzo dobra na kolację. Zdrowe tłuszcze plus białko... Niebo w gębie. Pozdrawiam :usmiech:

Re: Dieta dla 18latki.

: 08 sty 2012, 23:20
autor: giggsy11
A taki shake wydaje się być dobry od razu po treningu. Jeszcze bym chleb z kolacji zamienił na warzywa. No i wodę również uwzględniasz w diecie mam nadzieję :usmiech:

Re: Dieta dla 18latki.

: 09 sty 2012, 08:37
autor: F@E
Za mało dobrych węgli w dobrej postaci na chlebie świat się nie kręci i nie powinien. Do drugiego śniadania mięso lub nabiał, ryż bym jadł okazyjnie, nastawił bardziej na różne kasze. więcej jarskiego i pełnowartościowego, chleb to syf jest, z rana można ale trzeba czymś zrekompensować potem. NNKT dorzucić, tran albo olej z oliwek extra vergine z I tł na zimno, pistacje, włoskie, avokado. I tu przełom co do to wody zmieniłem zdanie, wolę przegotowaną kranówę z wielu względów.

pozdro

Re: Dieta dla 18latki.

: 09 sty 2012, 10:54
autor: lukaszb
F@E pisze:I tu przełom co do to wody zmieniłem zdanie, wolę przegotowaną kranówę z wielu względów.
Czy mógłbyś nieco rozwinąć poruszoną przez Ciebie, zacytowaną wyżej kwestię?

Re: Dieta dla 18latki.

: 09 sty 2012, 21:51
autor: Jules
Ok, czyli co chleb odstawić, tak? Z tym raczej problemów nie będzie, bo chleba jeść nie muszę :hejhej: .
Przed w trakcie i po treningu pije woda+miód+cytryna+sól.

Re: Dieta dla 18latki.

: 09 sty 2012, 22:55
autor: giggsy11
Na moje w jednym posiłku jakiś dobry razowiec jak najbardziej może się znaleźć. Na noc jednak bym unikał produktów w takiej postaci. Woda + miód + cytryna + mięta i troszkę soli kiedyś też piłem i muszę powiedzieć, że dobra sprawa. :usmiech:

Re: Dieta dla 18latki.

: 10 sty 2012, 10:29
autor: Vincent
lukaszb pisze:
F@E pisze:I tu przełom co do to wody zmieniłem zdanie, wolę przegotowaną kranówę z wielu względów.
Czy mógłbyś nieco rozwinąć poruszoną przez Ciebie, zacytowaną wyżej kwestię?
Nie wiem jak F@E, ja często wybieram kranówkę ze względów ekologicznych - o jedną plastikową buelkę w domu mniej, no i ilości energii zużywane do transportu wód "mineralnych" są porażające.

Pozdrawiam

Re: Dieta dla 18latki.

: 10 sty 2012, 18:49
autor: lukaszb
Vincent pisze:
lukaszb pisze:
F@E pisze:I tu przełom co do to wody zmieniłem zdanie, wolę przegotowaną kranówę z wielu względów.
Czy mógłbyś nieco rozwinąć poruszoną przez Ciebie, zacytowaną wyżej kwestię?
Nie wiem jak F@E, ja często wybieram kranówkę ze względów ekologicznych - o jedną plastikową buelkę w domu mniej, no i ilości energii zużywane do transportu wód "mineralnych" są porażające.

Pozdrawiam
Egh, wątek ekologiczny uwiera mnie od dłuższego czasu. Piję sporo wody i ilość pustych butelek (czy to 1,5 L, czy 5 i więcej L) nie pozostawia spokojnego sumienia. Od dłuższego czasu toczy się dyskusja na temat wody (butelkowana vs. kranówka), również na tym forum przewijał się ten motyw i miałem nadzieję, że F@E rozwinie nieco jego podejście w tym temacie. Poza względami ekologicznymi interesują mnie "kwestie zdrowotne", szczególnie przy długotrwałym spożywaniu. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że niejednokrotnie to co stoi zabutelkowane na sklepowych półkach, albo nie różni się niczym, albo jest wręcz gorszej jakości, niż woda w niejednym kranie.

Re: Dieta dla 18latki.

: 10 sty 2012, 23:29
autor: F@E
lukaszb pisze:
Egh, wątek ekologiczny uwiera mnie od dłuższego czasu. Piję sporo wody i ilość pustych butelek (czy to 1,5 L, czy 5 i więcej L) nie pozostawia spokojnego sumienia. Od dłuższego czasu toczy się dyskusja na temat wody (butelkowana vs. kranówka), również na tym forum przewijał się ten motyw i miałem nadzieję, że F@E rozwinie nieco jego podejście w tym temacie. Poza względami ekologicznymi interesują mnie "kwestie zdrowotne", szczególnie przy długotrwałym spożywaniu. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że niejednokrotnie to co stoi zabutelkowane na sklepowych półkach, albo nie różni się niczym, albo jest wręcz gorszej jakości, niż woda w niejednym kranie.
Więc sam sobie odpowiedziałeś, myślę że dyskusja w 50 % wyczerpała temat a to już wystarczy.