Strona 1 z 2

Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 02 sty 2012, 15:02
autor: MarcinZG
Witam.
Mam taki problem jak w temacie i prosiłbym was o porady, może ktoś zetknął się z tym problemem.

Wszystko zaczęło się na początku lipca, w trakcie biegu rozbolało mnie prawe kolano. Tak po prostu, nic nie naciągnąłem, nic nagle nie strzeliło, ani nie chrupnęło, po prostu zaczęło lekko jakby kłuć i nasilało się stopniowo, więc przerwałem bieg i wróciłem do domu. Następnego dnia ból był bardzo duży, ledwo mogłem się poruszać, do tego zaczęło nieczysto pracować tj strzelać i chrupać. Oczywiście niezwłocznie wybrałem się do lekarza dostałem maść i skierowanie na prześwietlenie i do ortopedy. Ortopeda stwierdził że w rentgenie nie ma nic niepokojącego, ale zbadał mnie wyginając moje kolana na różne sposoby i stwierdził że obciążeniowo jest ok, miestety jest problem ze zginaniem, gdyż nie mam mazi w kolanach. Przepisał mi zastrzyki przeciwzapalne i Arthroblock (taki suplement diety, którego zjadłem 2 opakowania i nic nie pomógł). Na pytanie co z moim bieganiem, odpowiedział, że mam sobie jeszcze odpocząć i mogę dalej biegać. A na odchodne wspomniał coś że mam sobie przygotować 2 tys zł na zastrzyki w kolana (3 zastrzyki w każde kolano 200- 300 zł za jeden zastrzyk).
Czasu trochę zeszło od mojej wizyty u ortopedy gdyż byłem w delegacji i nie miałem sposobności biegać, czy jakoś to leczyć. Generalnie funkcjonować mogę w miarę normalnie, prawe kolano boli mnie tylko czasami, ale strzela i chrupie tak samo mocno. Do tego lewe kolano zaczyna coraz gorzej pracować i co raz częściej pobolewa. Strasznie mi brakuje biegania i pewnego dnia postanowiłem iść spróbować pobiegać i zobaczyć jak to będzie. Wynik był taki że po czterech minutach biegu prawe kolano mnie rozbolało i to był koniec biegu.

Dlatego zwracam się do was z prośbą o rady. Miał ktoś z was taki problem i jak sobie z nim poradził? Co to są za zastrzyki w kolana? Można jakoś odnowić tę maź, tj wzbogacając dietę o jakiś składnik, biorąc jakieś leki? Czy mam pozamiatane i już sobie nie pobiegam? :chlip:

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 02 sty 2012, 15:52
autor: outsider991
Przez rok miałem problemy z kolanem (lewym) strasznie bolało i bieganie takie nie bylo przyjemne. W końcu odważyłem się na zmiane techniki z pięty na sródstopie przy 100km tygodniowo zajęło mi to pół miesiąca tylko z jedna przerwa (ból achillesów i łydek byl nie do wytrzymania). Obecnie od 2 miesięcy biegam na śródstopiu i wszystkim którzy maja problem z kolanami polecam taką zmianę ;) można dodatkowo zakupić artresan i stosować go przez miesiąc, mi się wydaje że dzięki temu kolana szybciej sie odbudowały :]

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 02 sty 2012, 16:34
autor: aneczka_brie
ja na brak mazi w kolanach dostawalam zastrzyki... chusteczkowo bolały ale co zrobić innego? jak mus to mus.... mozesz probowac biegac z opaskami na kolanach

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 02 sty 2012, 17:59
autor: klosiu
Te strzelania i chrupania to nie sam staw, ale ścięgna otaczające kolano... Jakby staw się tak "zatarł", że by strzelał, tobyś pewnie padł z bólu ;). Pewnie jakiś stan zapalny na przyczepach mieśni, dlatego nic na rtg nie widać. Próbowałeś rozciągać mieśnie? Czasem przykurczone od wysiłku mięśnie przyciągają rzepkę do kolana i powodują ból.

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 02 sty 2012, 18:58
autor: noyle
Na pewno trzeba zrobić USG, i to u innego ortopedy( jak gościu od razu wyskakuje z nastrzyknięciem kolan to widać że priorytetem jest kasa a nie leczenie).
Mnie zaczęło łupać w kolanie końcem lata, na usg wyszło że mam lekki stan zapalny ale łąkotki całe uff , dostałem lekki i skierowanie do rehabilitacji. To drugie odpuściłem i zostało bez zmian.Po drugiej wizycie "dostałem" fizjoterapie i rehabilitacje i znowu nie było czasu na spotkania z rehabilitantem i znowu bez zmian. Po ostanie wizycie dostałem "opiernicz" ze następnym razem nie mam po co przychodzić bez pracy rehabilitanta, chyba ze chce zastrzyki ale pewnie to dużo nie da. No i po trzech godzinnych wizytach pomału wracam do biegania.
Problem okazał się poza kolanami i trzeba zlikwidować napięcia mięśniowe które szarpią przyczepy . Ostatnio to nawet gościu pracował nad rozbiciem napięć w okolicach mostka. A roboty i tak na następnych parę miesięcy bo łydka przerośnięta i mocno ciągnie a dupka w ogóle nie pracuje i przez to dwugłowy nie równo obciążony czy cóś takiego itd.

Tak że podstawa to trzeba znaleźć dobrego ortopedę i rehabilitanta.

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 02 sty 2012, 19:27
autor: Philippos
z kolanami "walczę" od wielu lat. zastrzyki z kwasu hialuronowego na jedno kolano brałem i powiem tak... super pomaga.. ale tylko na jakiś czas. po kilku miesiącach stan wrócił mi do "normy". Mój kolega miał zresztą podobne doświadczenia. Także jest to raczej rozwiązanie doraźne, które poniekąd można przyrównać do smarowania zawiasów, tudzież innego mechanizmu. samych powodów może być multum, rtg nic raczej nie wykaże, usg tylko wykonywane przez fachowca i to bez gwarancji dobrego rozpoznania (niezbyt sprawdza się na tkankach miękkich). Najlepiej rezonans magnetyczny ale faktyczną odpowiedź na to co "dzieje się w kolanie" może często dać tylko artroskopia.

Z rozwiązań doraźnych, acz tańszych niż zastrzyki, poleciłbym Animal Flex. Słyszałem wiele opinii, że preparaty doustne nie działają, jak również wiele relacji osób, którym specyfik ten pomógł. Ja akurat zaliczam się do tej drugiej grupy i naprawdę nie jest to kwestia efektu placebo. Wcześniej przerabiałem kilka zwykłych glukozamin i jakoś niespecjalnie widziałem poprawę. Ostatnio chciałem zrobić przerwę i odstawiłem Animala... po kilku dniach byłem już niestety pewny, że to był błąd. No ale to moje doświadczenia i moja opinia, nikogo nie chcę namawiać.

Też odczułem, że technika biegu (lądowanie na śródstopiu) ma znaczenie, jak również mniejsza waga (zwłaszcza jak się ma nieco za dużo tu i ówdzie, jak ja). Ponadto pomagają ćwiczenia na wzmocnienie stawów kolanowych i czworogłowego uda, choćby te wykonywane z gumami. No i oczywiście basen.

Niemniej ... dobre rozpoznanie lekarskie to podstawa i od tego należy zacząć!

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 08 sty 2012, 09:29
autor: Ryszard N.
Nie chcę się powtarzać, ortopeda plus USG. musisz iść prywatnie, ortopedom wyostrza się wzrok za pieniądze. Sylvisc w trzech zastrzykach brałem. Jako rasowy facet czuję się w obowiązku uspokoić, te zastrzyki nie bolą.
Nie wiem gdzie jeździsz służbowo. Jeżeli np. w kierunku Warszawy to umów się w Carolina Medical Center i tam Ci postawią diagnozę. Dobra Sport Klinika jest też w Poznzniu, Żorach ( dr Dec ), Brzeszczach ( dr Ficek ). Nie wydaje mi się aby to był wyłącznie problem maziowy. Takie problemy narastają stopniowo. Z leków doustnych dobre są te których nie można kupić bez recepty. Podstawą jest to aby w preparacie było min. 1000 mg substancji czynnej. Inne działają głównie na psychikę. Pomysły z galaretami, żelkami, itp to pomysły słuszne ale pod kątem modyfikacji swojej diety i mogą przynieść efekt w długiej perspektywie czasowej.

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 08 sty 2012, 09:36
autor: Ryszard N.
Jeszcze jedna sugestia nie zwalniająca z wyprawy do ortopedy.
Chrupanie i trzeszczenie często pochodzi od rzepki. Może to mieć powiązanie z pracą mięśnia czterogłowego. Mięsień czterogłowy podnosi rzepkę do góry. Jeżeli jest jakaś dysfunkcja to rzepka się nie unosi i zaczyna heblować w kolanie.

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 08 sty 2012, 11:59
autor: iściak
kolano chrupie mi od pół roku. chwilowo pomogło zaprzestanie biegania, ale na dłuższą metę nic się nie zmieniło. od dwóch tygodni robię głębokie przysiady jak to poradził kiedyś kolega na tym forum i wygląda to coraz lepiej. w tej chwili chrupanie prawie ustało. :hejhej:
staw jest jak gąbka wchłanająca odżwyczy płyn międzystawowy. jedyny sposób aby gąbkę ' 'wypełnić ' ' to ją ścisnąć. dlatego najlepszym lekarstwem dla stawu jest pełny ruch.

pozdrawiam.

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 08 sty 2012, 19:30
autor: MarcinZG
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

Niestety utwierdziliście mnie w przekonaniu, że nie jest za dobrze :chlip: Najbardziej martwi mnie to, że większość metod poprawy stanu moich kolan to sposoby doraźne :chlip: :( Miałem nadzieję że te zastrzyki w kolana pomogą, skończy się mój problem i wrócę do biegania.
Mój stan zdrowia zanim zaczęły się problemy był ok. Tj 176 cm wzrostu ok 75 kg wagi (raczej są to mięśnie bo ludzie mi mówią że wyglądam na 65 kg) biegałem zawsze po miękkich nawierzchniach. Ponadto rozciąganie po każdym biegu i po każdym treningu siłowym (3 razy w tygodniu "pakuję" w domu, ale są to głównie ćwiczenia z obciążeniem własnego ciała np podciąganie na drążku, pompki itp) dlatego w mojej aktywności fizycznej nie upatruję przyczyn problemu, choć specjalistą nie jestem.

@Philippos

Co do preparatów typu "suplement diety" czy inne glukozaminy z góry byłem sceptycznie nastawiony, bo to głównie nabijanie kasy.Suplement diety to może zrobić prawie każdy, co innego leki. Poczytałem trochę o Animal Flex i są o nim właśnie takie opinie, że części ludzi pomógł, u innych jest poprawa do puki biorą, a na resztę nie działał.

Co do mojego ortopedy to:
noyle pisze: jak gościu od razu wyskakuje z nastrzyknięciem kolan to widać że priorytetem jest kasa a nie leczenie.
Odniosłem takie samo wrażenie, o zrobieniu USG nawet nie wspomniał.

@Ryszard N.

W delegację w najbliższym czasie się nie wybieram, zostaje mi jedynie szukanie pomocy na miejscu czyli w Zielonej Górze, niestety z tego co się dowiadywałem sprawa z ortopedami wygląda tu średnio, miasto niezbyt duże, ale na pewno wybiorę się do tego co ma najlepszą opinię.
W kwestii mięśni czworogłowych to zauważyłem że na prawej nodze zmniejszył się w stosunku do tego na lewej, ale zaczęło się to dziać po tym jak prawe kolano wysiadło. Tymczasem lewe kolano coraz mocniej strzela.
Jako rasowy facet czuję się w obowiązku uspokoić, te zastrzyki nie bolą.
Ból nawet jakby był duży to jakoś przeżyję, najgorsze jest to, ze boję się igieł :bum:

@iściak

Z tymi przysiadami to może być dobry pomysł. W magię cudownych środków nie wieżę, natomiast ćwiczenia działają cuda, choć trochę się boję robić coś samemu aby nie pogorszyć sytuacji. Puki co kolan sam nie ruszam, staram się zbyt nie obciążać itd

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 08 sty 2012, 22:40
autor: iściak
ciężar własnego ciała to chyba nie jest za duże obciążenie? podkładki pod pięty i jazda - na pewno nie zaszkodzi.

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 08 sty 2012, 22:47
autor: Kangoor5
iściak pisze:podkładki pod pięty i jazda - na pewno nie zaszkodzi.
Na pewno :echech:
Zapraszamy za kilka miesięcy do tego samego wątku :sss:

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 08 sty 2012, 23:10
autor: Ryszard N.
Jeżeli będziesz wybierał ortopedę sprawdź czy ma dobrej klasy aparat USG.
Muszę Cię dodatkowo zmartwić.
Kolano to jeden z bardziej wrażliwych elementów naszego aparatu ruchowego. Samo napewno nie przejdzie. Jeżeli się uspokoi to tylko po to aby powrócić z większą mocą.
PODSTAWA TO DIAGNOZA. BEZ NIEJ WSZYSTKO JEST RÓWNIE SKUTECZNE JAK PRZYKLEJANIE PLASTRÓW NA DREWNIANĄ PROTEZĘ LUB OKADZANIE DYMEM LIPOWYM.

Rozumiem, że nie każdy dysponuje dużą ilością pieniędzy ale na to musisz zdobyć. To nie jest kwestia tylko biegania, to z czasem może być problem chodzenia.
Jeżeli chodzi o zastrzyki to poproś Pana doktora aby najpierw psiknął aerozolem znieczulającym, później zamknij oczy, zaciśnij zęby i do boju,...

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 09 sty 2012, 11:12
autor: iściak
jedni lubią leżeć do góry brzuchem i nakłuwać się igłami, drudzy dochodzić do zdrowia dzięki ruchowi - gdybym zaufał ortopedzie w sprawie kręgosłupa to pewnie teraz nie mógłby chodzić - czekając na diagnozę...
chciałem pomóc, ale najwyżej kolega sam będzie musiał dojść do tego o czym mówiłem.

a, kangoor nie rozumiem co ten post miał znaczyć.

Re: Strzelające i bolące kolana- brak mazi w kolanach?

: 09 sty 2012, 11:26
autor: gl
iściak pisze:staw jest jak gąbka wchłanająca odżwyczy płyn międzystawowy. jedyny sposób aby gąbkę ' 'wypełnić ' ' to ją ścisnąć. dlatego najlepszym lekarstwem dla stawu jest pełny ruch.

.

właśnie porównania z gąbką użył kiedyś medyk sportowy, którego odwiedziłem z powodu bólu kolana, jednak ten nie zalecał przysiadów, lecz częste machanie nogą tak, by kopać piętą w pośladek;)
tak czy siak jakiegoś medyka sportowego zawsze warto odwiedzić;