Forum Bieganie.pl

Witam
Dokładnie od wczoraj zaczął mnie bolec Achilles gdy się rozgrzeje mniej boli lecz gdy chodzę boli mnie bardzo mocno a dokładniej boli mnie nad kostko obok piszczela pomocy co robić żeby nie przerywać treningów ?

"Zapalenie ścięgna Achillesa.

Ostre:
dochodzi do niego u osób niewytrenowanych podejmujących nagłe, zbyt intensywne wysiłki fizyczne oraz u sportowców zmieniających nagle warunki treningu (np. nawierzchnię, obuwie, technikę).
Do objawów zapalenia ścięgna Achillesa należą: ból ścięgna (szczególnie w pierwszej fazie wysiłku, zmniejszający się w czasie wysiłku i narastający ponownie po jego zakończeniu), obrzęk i charakterystyczne trzeszczenia na przebiegu ścięgna przy czynnych i biernych ruchach stopy.
Stan ten wymaga natychmiastowego leczenia. Polega ono na przerwaniu wysiłków fizycznych, chłodzeniu i unieruchomieniu kończyny (często także w opatrunku gipsowym). Pomocne mogą być także wcierki preparatów przeciwbólowych i przeciwzapalnych w postaci żelu. W ostrych stanach możemy także podać steryd w injekcji okołościęgnowej."

Najgorsze co teraz możesz zrobić to dalej trenować. Jak Ci to przejdzie w przewlekłe zapalenie, to leczenie i wymuszona przerwa będzie jeszcze dłuższa.

PlayTo pisze:Witam
Dokładnie od wczoraj zaczął mnie bolec Achilles gdy się rozgrzeje mniej boli lecz gdy chodzę boli mnie bardzo mocno a dokładniej boli mnie nad kostko obok piszczela pomocy co robić żeby nie przerywać treningów ?

Włóż sobie podpiętkę pod stopę w której achilles boli.

Wiem ze zrobienie sobie przerwy było by najlepsze ale niestety nie mogę za niedługo są mistrzostwa śląska w Spale i trzeba się szykować wiec nie można robić wolnego . Powiedział by mi ktoś jeszcze jak można się nabawić własnie takiego zapalenia i jak się przed tym chronić na przyszłość ? A i jeszcze jedno czy to na pewno jest Achilles bo nie boli mnie noga z tyłu tylko mięsień obok piszczela nad kostka jest spuchnięty ?

Przyłóż nogę do monitora to popatrzę .
Przecież zdalnie nikt ci tego nie powie, idź do lekarza sportowego to się dowiesz.

PlayTo pisze:Wiem ze zrobienie sobie przerwy było by najlepsze ale niestety nie mogę za niedługo są mistrzostwa śląska w Spale i trzeba się szykować wiec nie można robić wolnego . Powiedział by mi ktoś jeszcze jak można się nabawić własnie takiego zapalenia i jak się przed tym chronić na przyszłość ? A i jeszcze jedno czy to na pewno jest Achilles bo nie boli mnie noga z tyłu tylko mięsień obok piszczela nad kostka jest spuchnięty ?

Ja miałem podobną sytuację, ważna impreza-achilles boli mimo to biegałem i opłaciło się

Master Piernik pisze:

PlayTo pisze:Wiem ze zrobienie sobie przerwy było by najlepsze ale niestety nie mogę za niedługo są mistrzostwa śląska w Spale i trzeba się szykować wiec nie można robić wolnego . Powiedział by mi ktoś jeszcze jak można się nabawić własnie takiego zapalenia i jak się przed tym chronić na przyszłość ? A i jeszcze jedno czy to na pewno jest Achilles bo nie boli mnie noga z tyłu tylko mięsień obok piszczela nad kostka jest spuchnięty ?

Ja miałem podobną sytuację, ważna impreza-achilles boli mimo to biegałem i opłaciło się

pewnie, jak się zerwie przynajmniej będzie wiadomo co jest i po napisaniu posta o objawach, nawet laik bedzie potrafił wirtualnie zdiagnozować przypadłość

PlayTo pisze: A i jeszcze jedno czy to na pewno jest Achilles bo nie boli mnie noga z tyłu tylko mięsień obok piszczela nad kostka jest spuchnięty ?

Myślę, że to nie Achilles. Co by to nie było w przypadku takiego bólu, przydadzą się:
- przerwa w treningach
- okłady zimne i gorące
- masaż
- maść przeciwzapalna np. "Fastum".

Ja ostatnio właśnie w ten sposób podleczyłem swojego ostro bolącego Achillesa i powolutku wracam do treningów stopniowo zwiększając "kilometraż". Zrobiłem sobie 2 tyg. przerwy.

lekarz.

i nie jestem przekonany do gorących okładów.

Qba Krause pisze: i nie jestem przekonany do gorących okładów.

A ja jestem.
W moim przypadku były skuteczniejsze od zimnych. Ulga była odczuwalna natychmiast zwłaszcza, gdy jednocześnie stosowałem masaż (gorąca woda + miękka szczotka).
Dodatkowo po "zabiegu" sprzyjało to szybszemu i głębszemu wchłanianiu maści w nogę (poprzez rozszerzone pory skóry).
Po solidnym rozgrzaniu i wymasowaniu nogi mogłem chodzić bez bólu przez godzinę czy dwie. Po okładach lodem tego efektu nie było.

Krioterapia... a jak nie masz dostępu do tego typu zabiegu to musisz chłodzić sobie jeśli to zapalenie...dodatkowo smaruj maścią przeciwbólową przeciwzapalną ... i pod piętę w bucie włóż wkładkę żeby podnieść achilles "odpoczywał" ... i trzeba czasu..
i nie proponuję robić "blokady" w achillesa bo to osłabi go i może być jeszcze gorzej
pozdrawiam