Forum Bieganie.pl

Hej!

Od około miesiąca odczuwam pod kostką(sądze, że jest to mięsień strzałkowy) lekki ból podczas szybszego biegu i odbicia z palców, przy wolnym biegu (powyżej 5min/km) czuje tylko dyskomfort, że coś jest nie tak, ale biegam bezproblemowo.
Podczas chodzenia nic nie boli, ale np. skoki na jednej nodze już są bolesne i to dość mocno, wspięcia na palce nie bolą.

Po treningu noga w miejscu mięśnia strzałkowego jest lekko opuchnięta (prawie nie widać róźnicy)

Wizyte u ortopedy będzie ciężko załatwić przed świętami, dlatego może macie jakieś pomysły czym załagodzić albo zlikwidować ból, bo zapalenie chyba nie jest duże skoro można biegać.

Dodam, że stosowałem różne maści typu voltaren, ben-gay, fastum itp. a także okłady z lodu jednak poprawa jest tylko chwilowa.

Czy może być to wina np. źle dobranych butów??

Pozdrawiam,
Maciek

Przechodzilem przez to 3 miesiace od lipca do konca wrzesnia, na poczatku sie balem ze to moze byc powazniejsza kontuzja, ale potem zrozumialem ze kolejne przerwy tak naprawde nic nie dawaly. Rozpoczalem cwiczenia z gumami i normalnie trenowalem, czulem ten dyskomfort ale po paru tygodniach sie dostosowalem. Odbylem z tym dwa starty i pod koniec wrzesnia nagle ustapilo.

Rady sa takie:
- zmieniac trasy
- biegac w terenie
- cwiczenia wzmacniajace z gumami + Core Stability
- chlodzic lodem po kazdym treningu potem zimny prysznic
- po treningach na szosowce bylo zawsze duzo lepiej

Oczywiscie kazdy przypadek jest zindywidualizowany, nie mam pojecia jak ciebie boli i gdzie dokladnie. Ja mialem zapalenie miesnia strzalkowego ale bardzo lekkie i zwiazane z wdrazaniem treningow biegowych. Mialem robione USG ktore praktycznie nic nie wykazalo.

Mnie też bolało. USG pokazało, że to przeciążenie ścięgna mięśni strzałkowych, ale bez żadnego uszkodzenia, tylko ze 2-3 mm płynu się zebrało. Niestety musiałem dać sobie dwa tygodnie luzu od biegania. Oczywiście chłodziłem lodem i smarowałem ibuprofenem. Na letsrun wyczytałem, że najlepszy sposób na tą kontuzję to RICE (rest ice cool elevation). Co do elevation to też się sprawdziło - chodziłem w butach do biegania, takich mocno amortyzowanych, żeby pod piętą bylo wyżej. Jak wracałem do biegania to prze każdym treningiem starałem się trochę pochodzić np. szedłem z buta po zakupy zamiast jechać autem - taka rozgrzewka.

Okey. Czyli wynika z tego co napisaliście, że mięsień musi się przyzwyczaić do obciążen
Trasy zmienie na trochę lepsze podłoże- bo w tej chwili nawet zdarzy się biegać po tłuczonych cegłach.

Czy te gumy się sprawdzą i jaki kolor (moc) wybrać
http://www.s-med.pl/szczegoly/14/msd_ta ... lta__slaba

Nogi mam dość silne, jednak ręce w słabszej kondycji.

Myślę, że czerwona będzie Ok.

co do gum to lepiej iść do sklepu rehabilitacyjnego ( jeśli taki masz ), odpowiednie będą zielona, czarna i złota ( od średniej po bardzo mocną ). A jak nie to zamów z tej strony, która podałeś. Kolory powinny się raczej pokrywać.