Forum Bieganie.pl

Witam w w sierpniu tego roku przyplątał mi się kaszel poszedłem z tym odrazu do lekarza dostałem leki wykrztuśne, po tygodniu wydzielina odeszła miałem suchy kaszel poszedłem znowu do lekarza i powiedział ze za mocne wykrztuśne leki dostałem i przepisał mi Thiocodin (kaszel taki że spać nie szło w nocy)( w między czasie był RTG płuc i nic nie pokazał) po tygodniu znowu nie pomagało poszedłem znowu i jak usłyszałem od lekarza że spróbujemy cie leczyć na alergie a jak to nie pomoże to może to jest astma po-wysiłkowa czy coś takiego. Wtedy już bardzo mocno zwątpiłem w służbę zdrowia bo leczą na przykładzie może to a jak nie to może coś innego. (Oczywiście skierowania do specjalisty nie dostałem) Pewnego dnia na tyle mi się pogorszyło że myślałem że "umrę" więc poszedłem do pulmonologa prywatnie i okazało się że półtora miesiąca z zapaleniem oskrzeli chodziłem. po antybiotykach przeszło to najgorsze ale został taki kaszel jakby przez wydzielinę która się tworzyła w moim gardle i lekarz powiedział że gruczoły są rozluzowane przez długi okres zapalenie oskrzeli. Powiedział że może to trwać 6-8tyg i mam pić takie lemoniadki na uspokojenie gruczołów. Dziś mija ten okres i znowu kaszel mi się pogorszył. Na jutro się umówiłem do specjalisty znowu(oczywiście prywatnie bo na NFZ po 2tyg się pewnie dostane) i zamierzam go namówić na głębsze zbadanie tego bo strasznie się boję że nabawię się astmy a byłby to dla mnie wielki szok psychiczny bo dzień bez sportu jest dla mnie dnie straconym ;/

Przepraszam, że się tak rozpisałem ale głupoty NFZ-u nie da się krótko opisać może ktoś z was się spotkał z czymś podobnym albo by coś doradził?

Zrób badania w kierunku chlamydia / mycoplasma pneumoniae.

Ja też, tak jakoś w lipcu strasznie kaszlałem. Mieszkam sam i trochę się bałem, że się uduszę. Dlatego poszedłem do lekarza żeby mi coś dał. Lekarka powiedziała, że to zapalenie gardła i dała antybiotyki. Nic nie pomogło, tylko strasznie osłabłem. Poszedłem do innego lekarza. On z kolei powiedział, że od tych antybiotyków, które dostałem wcześniej nabawiłem się refluksu. Trochę mnie to zdziwiło bo wogóle nie miałem zgagi ani niczego takiego. Tylko kaszlałem. Dał mi jakieś leki + syrop. Trochę pomogło. Dwa tygodnie temu poszedłem do jeszcze innej lekarki, tak kontrolnie, żeby zobaczyła czy już jestem zdrowy. Nic nie powiedziała konkretnego tylko znowu zapisała jakieś leki + płyn do płukania przełyku. W sumie już nic mi nie jest, ale nie mogę pić podczas dużego wysiłku bo bym się udusił.
Konkluzja jest taka, że lekarze średnio się znają i zapisują różne rzeczy, które może zadziałają, a może nie.

Dokładnie jak zaproponowałem lekarce żeby zrobić badania to ona po co damy syropek i przejdzie -.-' . Ale cóż jadę teraz do pulmonologa i zrobię badanie na tą bakterie zobaczymy jak to będzie.

No i cóż byłem u lekarza i przepowiedział mi straszną dla mnie nazwę "przewlekłe zapalenie oskrzeli". Dzisiaj zrobiłem jeszcze badania bakteryjne i jeśli na tym badaniu wyjdzie wszystko ok to niestety bd musiał brać leki wziewne ;/ I szczerze jestem strasznie zestresowany ponieważ boję się że może to wpłynąć na moje życie sportowe (bez którego żyć się nie da ) Dzięki Bogu to nie jest jeszcze astma.Może ktoś z was orientuje się jak to wygląda u sportowców czy można z tym dalej trenować ?? (w stresie zapomniałem poruszyć tego tematu u lekarza)

polecam grotę solną nie leczy ale pomaga dużo szczególnie przy "dochodzeniu do siebie" (chyba, że masz okazję zmienić klimat) - najlepiej codziennie
osobiście testowałem, po 1,5 przewlekłego czegoś co objawiało się masakrycznym kaszlem i skończyło tygodniowym pobytem w szpitalu gdzie dostawałem kodeinę w czystej postaci
po pracy godzina na rowerek i godzina na grotę - po miesiącu wszystko wróciło no normy

mesmeroo pisze:No i cóż byłem u lekarza i przepowiedział mi straszną dla mnie nazwę "przewlekłe zapalenie oskrzeli". Dzisiaj zrobiłem jeszcze badania bakteryjne i jeśli na tym badaniu wyjdzie wszystko ok to niestety bd musiał brać leki wziewne ;/ I szczerze jestem strasznie zestresowany ponieważ boję się że może to wpłynąć na moje życie sportowe (bez którego żyć się nie da ) Dzięki Bogu to nie jest jeszcze astma.Może ktoś z was orientuje się jak to wygląda u sportowców czy można z tym dalej trenować ?? (w stresie zapomniałem poruszyć tego tematu u lekarza)

Zrób przeciwciała na igG i igM przeciwko
chlamydia pneumoniae
mycoplasma pneumoniae

Zamieść tu skany albo pełny opis i chciałbym wiedzieć gdzie to było robione w jakim labo. Przewlekłe zapalenie świadczy o toczącym się stanie zapalnym który indukowany jest przez jakiś czynnik, jak sama nazwa wskazuje bakterie te są pneumoniae czyli atakują płuca, dodatkowo są atypowe więc organizm ma bardzo duży kłopot w pozbyciu się ich, co prowadzi właśnie do przewlekłych stanów zapalnych. Typowe to to że gromadzą się w dolnej części płuc i sieją toksynami, co w zupełności wystarczy do wywołania astmy stanów spastycznych i przywierania światła oskrzeli, nawet przy ewidentnej seronegatywności na nie. Nie chcę cię martwić ale bakterie te mają 3 formy co jest znacznym utrudnieniem w ich wybiciu a są to:
ciałka elementarne - EB elementary bodies
ciałka siateczkowe - RB (reticulate body)
utajona forma - (cryptic form) znajdująca się w cystach które można rozwalić tylko przy pomocy metronidazolu lub tinidazol-u.

Wielu lekarzy nie ma pojęcia z czym się mierzą i jak to leczyć, są specjalne protokoły leczenia ale one także nie są idealne i leczenie trwa nawet do 5 lat. Nie mówi się o nich bo nie chcą rozniecać ognia, praktycznie 80% zapaleń oskrzeli i płuc to są właśnie mycoplasmy i chlamydie pneumoniae. Można by o tym dużo gadać ale poco.

Przypuszcza się, że infekcja Chlamydia pneumoniae odgrywa istotną rolę w wielu chorobach, zwłaszcza w takich jak:
Stwardnienie rozsiane, Fibromialgia, Zespół Chronicznego Zmęczenia, Choroby serca, Zapalenie stawów, Choroba Alzheimera, Zapalenie prostaty, Astma, Choroba Crohna, Chroniczne Zapalenie Zatok, Śródmiąższowe Zapalenie Pęcherza, Zwyrodnienie Plamki Żółtej, i inne...

Popularna choroba wieku szkolnego.
Ja się na to leczę już 8 miesięcy i jak narazie 30% lepiej.

Dla ciekawych:
http://herkules.oulu.fi/isbn9514269853/html/x467.html

pozdro

Narazie dałem do zrobienia wymaz z gardła i badanie plwociny, chociaż lekarz dał mi już swoją diagnozę (bez żadnych badań) ...
I powiedz mi badanie na te chlamydia pneumoniae, mycoplasma pneumoniae to się robi z krwi ?? bo byłem dzisiaj w laboratorium i babka była trochę zszokowana jak się zapytałem o badanie to po długim namyśleniu powiedziała mi że badanie powinno się zrobić z krwi i kosztuje 120zł. Chciałbym tylko wiedzieć czy to badanie się robi z krwi czy inaczej bo nie chce bezsensownie płacić a babka widać było że ma znikome pojęcie o takim badaniu.Z tego co czytałem to właśnie takie badanie jakie zleciłem powinny dać info czy jest ta bakteria poczekam na wyniki mają być najwcześniej w środę i zobaczymy co dalej ;/

No więc tak:
Normalne pobranie na wymaz nie da odpowiedzi na atypówki, jeżeli nie powiesz że chcesz wymaz pod atypówki.
Normalny wymaz da tylko odpowiedź czy nie jesteś skolonizowana przez typowe bakterie jak pneumokoki, gronkowce spp itd.
Z plwociny tak samo jak j/w, bo nie będą tego hodowali na nietypowych pożywkach tylko na agarze albo jakimś podobnym badziewiu.



Ostatnio rozmawiałem z można powiedzieć główną pielęgniarką od pobrań w pewnej przychodni, okazało się że to totalne dno jeżeli chodzi o podstawową wiedzę na temat badań itp.

Wejdź na http://forum.chlamydioza.pl/portal.php i poczytaj sobie trochę.

pozdro