Strona 1 z 3

Rwa kulszowa +

: 04 maja 2003, 20:58
autor: marcin70
Właśnie, niby można z tym biegać, tylko po co? Ból zaczyna się w okolicach "krzyża", ciągnie się zawnętrzną stroną nogi aż do stopy. Nie przeszkadza zbytnio w bieganiu, tylko potem :). Główną przyczyną jest "przesunięcie dysku". W przypadku biegaczy zazwyczaj jednak jest to przeziębienie tej cżeści ciała - właśnie ten przypadek praktykuję. Czy ktoś zna jakieś cudowne hokus-pokus żeby się tego pozbyć. W sobotę mam zamiar przebiec 2CM. I wolałbym go pokonać bez tej przypadłości. Podpowiedzcie coś.

Rwa kulszowa

: 04 maja 2003, 22:03
autor: foma
Może idź parę razy na basen, powiś trochę na drążku.

Rwa kulszowa

: 05 maja 2003, 17:15
autor: Mariusz
Cudownych hokus pokus nie znam,ale mnie pomaga i to szybko Profenid w czopkach.Do kupienia w aptece bez recepty.Jest to typowy lek przeciwzapalny.Na dolegliwości korzonkowe idealny.Wystarczy dwa,trzy razy zaaplikować sobie to "ustrojstwo" i problem ustępuje jak ręką odjął.Można zastosować maść pod tą samą nazwą,ale w radykalnych przypadkach szybsze leczenie jest czopkami.Przeczytaj tylko ulotkę przed kupieniem medykamentu,czy nie ma przeciwwskazań do jego użycia w Twoim przypadku.
Basenu nie polecam.

Powodzenia i do zobaczyska w Krakowie:)

Rwa kulszowa

: 07 maja 2003, 20:01
autor: Marcos
Tak się złożyło że moją mamę kilka dni temu tez dopadła rwa kulszowa i nerwobóle (w sumie to chyba jeden czort), taka była diagnoza po wizycie u lekarza.

Mama mocno  narzekała na dół pleców, mówi że o chodzeniu nie mogła myśleć to jak przeczytała że Marcin biegał to zbaraniała J
Prawdopobnie musiało ją przewiać bo śmiga 2x dziennie do pracy rowerkiem.

Ale leczy to całym tabunem zastrzyków, jakieś 4 rodzaje, jedne z nich to wit. B12 domięśniowo, po jednym strzale z witaminki już mogła normalnie funkcjonować.
Może warto czasami iść do lekarza!!!!
Wszystkie leki przeciwzapalne i przeciwbólowe nic nie dały (Voltaren w maści i tabsach, apapy, pyralginy itp.)

Rwa kulszowa

: 08 maja 2003, 10:43
autor: MarekC
no cóż z mojego chyba dość długiego doświadczenia z tą przypadłością (tzn. rwa kulszowa powodowana dyskiem i przeziębieniem) mogę powiedzieć tak:

- bardzo uważać i przy pierwszych oznakach 'przewiania', 'korzonków' stosować wygrzewanie, maści typu Mobilat (dobrze jak bardzo mocno wetrze druga osoba) , gimnastykę na plecy, biegać można tylko ostrożnie ze spoconymi plecami, co do basenu nie mam zdania, spać pod ciepłą kołdrą - nawet jak będzie za ciepło - uwaga żeby się nie odkrywać

-jak przegapi się pierwsze oznaki to będzie źle i pojawią się problemy z chodzeniem, wtedy niestety zastrzyki

-w takim stadium bardzo pomaga doświadczony masażysta: naswietlanie lampą sollux, masaż z użyciem maści wygrzewających

-jak już kogoś dopadło to będzie wracać

-nie wolno !!! w chłodne dni 'tylko wyskoczyć na chwilę' bez ubrania czegoś na plecy (tzn.: mieszkamy w domku i jak coś tam grzebie-remontuje to czasami muszę wyskoczyć po coś do garażu wtedy obowiązkowo coś na plecy !!!! bez dyskusji !!!! )

-bardzo pomaga wzmocnienie mięśni pleców np. położyć się na brzuchu ręce na głowę i podnosić ramiona jak najwyżej (tak aż poczuje się w pośladkach) wytrzymać 2-3 sek. 4*30 itd.

-pływanie pomaga i to bez względu na styl ale wskazane na plecach bez używania rąk

-bieganie (chyba wzmocnione mięśnie - ale u mnie dotyczyło to przesunięcia dysku) pomogło

-spotkałem się z opinią że przy problemach z kręgosłupem nie powinno się biegać - ale moje (i mówię tylko o sobie) doświadczenie przeczy temu - myślę że zanim wstrząsy dojdą do kręgosłupa to są amortyzowane w wielu miejscach i wcześniej pójdą kolana i biodra zanim zniszczymy kręgosłup


(Edited by MarekC at 10:47 am on May 8, 2003)

Rwa kulszowa

: 08 maja 2003, 15:15
autor: marcin70
Marcos - kilka tygodni temu i mnie tak walnęło, że zapomniałem jak się nazywam - nawet leżeć było trudno. teraz to nieprzymierzając jest tak jakby porównać przeziębienie do ostatniego stadium gruźlicy :) czyli nic.
MarekC masz niestety rację jak raz dupło to nie odpuści i będzie wracać! masaż z użyciem rozgrzewaczy - owszem. Ja stosuję neo-capsiderm pali jak żywy ogień,ale pomaga. wczoraj zaś eksperymentowłem - położyłem się na brzuchu natomiast Małgosia(małżonka) chodziła mi po plecach. nie waży zbyt wiele ale pomogło. Dziś powtarzamy. o witaminach z grupy B słyszę od kolejnej osoby więc "to działa". A co do lekarzy.. najpierw trzeba być ubezpieczonym w ZUSie ;) a potem trzeba mieć do nich jako-takie zaufanie.

Rwa kulszowa

: 10 maja 2003, 07:47
autor: MarekC
Uwazam że warto jeszcze dopisac mimo ze wydaje się oczywiste:
-do biegania i jakichkolwiek sportów (a najlepiej zawsze) proponuje wybierać długie kurtki tak żeby osłaniały pośladki i najlepiej dały się ściągnąć u dołu.

Re: Rwa kulszowa

: 16 sie 2008, 09:01
autor: Friend
MarekC pisze:Uwazam że warto jeszcze dopisac mimo ze wydaje się oczywiste:
-do biegania i jakichkolwiek sportów (a najlepiej zawsze) proponuje wybierać długie kurtki tak żeby osłaniały pośladki i najlepiej dały się ściągnąć u dołu.
Święte słowa !
Teraz doszło do mnie, że źle się ubieram, nie chronie dolnej części pleceów !
Czas na zmiany !
Dzięki za rady !

: 01 paź 2008, 19:40
autor: piotrp72
Trochę mnie uspokoiliście. Od 3 tygodni nie biegam z powodu rwy i już się martwiłem, że to koniec sportu. :(

: 02 paź 2008, 07:21
autor: Friend
piotrp72 pisze:Trochę mnie uspokoiliście. Od 3 tygodni nie biegam z powodu rwy i już się martwiłem, że to koniec sportu. :(
Nie wolno się poddawać, nigdy !
Mnie ok jakiegoś czasu bardzo boli prawie biodro i czasami cała noga ale ćwiczę ile mogę, biega ile mogę i jest znacznie lepiej !
Boli, trochę boli ale da się z tym biegać !

: 02 paź 2008, 07:34
autor: bleez
Ja nie wiem czy u mnie to rwa ale objawy podobne do tych opisywanych przez wszystkich. Zauważyłem jedno, ze mnie boli w nocy albo nad ranem. Podczas biegania raczej nie mam z tym problemu, zupełnie jakby problem nie istniał. Robię ćwiczenia Marszałka przynajmniej raz dziennie i wydaje mi sie, że lekka poprawa juz jest.

: 02 paź 2008, 07:49
autor: Friend
bleez pisze:Ja nie wiem czy u mnie to rwa ale objawy podobne do tych opisywanych przez wszystkich. Zauważyłem jedno, ze mnie boli w nocy albo nad ranem. Podczas biegania raczej nie mam z tym problemu, zupełnie jakby problem nie istniał. Robię ćwiczenia Marszałka przynajmniej raz dziennie i wydaje mi sie, że lekka poprawa juz jest.
Dokładnie mam to samo !
Rano to masakra, potem powoli idzie ku dobremu, podczas biegu delikatnie boli.

: 02 paź 2008, 08:06
autor: bleez
Friend zastanawiam się tylko, czy te cwiczenia rozwiążą problem. Boje się, aby jakiś poważny stan zapalny się nie wdał. Na razie ból nie jest taki mocny wiec i tez do lekarza się nie wybieram. Poczekamy zobaczymy.

: 02 paź 2008, 08:14
autor: piotrp72
"Zauważyłem jedno, ze mnie boli w nocy albo nad ranem."
"Dokładnie mam to samo !
Rano to masakra, potem powoli idzie ku dobremu, podczas biegu delikatnie boli."
Wniosek z tego jeden - sen jest szkodliwy dla zdrowia. ;)
Sorki, nie mogłem się powstrzymać. :)

: 02 paź 2008, 08:42
autor: Friend
piotrp72 pisze:"Zauważyłem jedno, ze mnie boli w nocy albo nad ranem."
"Dokładnie mam to samo !
Rano to masakra, potem powoli idzie ku dobremu, podczas biegu delikatnie boli."
Wniosek z tego jeden - sen jest szkodliwy dla zdrowia. ;)
Sorki, nie mogłem się powstrzymać. :)
Sen to może nie .... :hejhej: