Ból łydki i kolana
: 01 lip 2011, 23:33
Witajcie.
To mój pierwszy post na tym forum, niestety od razu związany z kontuzją..
Otóż biegam sobie rekreacyjnie od mniej więcej roku (z przerwą 2,5 miesięczną listopad-styczeń po skręceniu kostki).
Aktualnie 3-4 razy w tygodniu po 50 min biegu non stop w wolnym tempie (dystans ok 7 km), do tego marsz 1,7 km przed i po treningu a przed samym biegiem jak i po jeszcze krótki stretching.
Do tego dodatkowo różne ćwiczenia w zależności od czasu i nastroju: siłowo ze sztangą, ABS, ABT, TBS, Thai Bo, yoga itd.
Generalnie ćwiczę ok 5-6 dni w tygodniu z różną intensywnością..
Ok 3 tygodnie temu podczas biegania zaczęłam odczuwać delikatny dyskomfort wewnątrz lewej łydki (po bokach-to chyba mięsień brzuchaty??) Nie był to ból czy zakwasy więc biegałam dalej.. Kilka dni temu jednak mięsień zaczął pobolewać mocniej co uniemożliwia mi bieganie..
Dodam, że nie odczuwam bólu przy ćwiczeniach bardziej 'stacjonarnych" czy siłowych.. Na orbitreku również mogę ćwiczyć.. Problem pojawia się przy bieganiu i wyłącznie w lewej nodze..
Ps. Nie wiem czy to ważne ale od tygodnia zaczęłam przyjmować Flexit i glukozaminę na stawy (po 18 latach wyczynowego uprawiania jeździectwa niestety mam drobne problemy także z kolanami) oraz Aspargin przeciw skurczom..
Czy ktoś miał już podobny problem? Możecie coś poradzić? Czy obędzie się bez wizyty u lekarza (boję się, ze posadzą mnie na ławce na kilka tygodni i zabronią wszelkich ćwiczeń
) czy też z tego typu kontuzjami lepiej nie czekać i od razu udać się do specjalisty?
Będę wdzięczna za rady..
Pozdrawiam
To mój pierwszy post na tym forum, niestety od razu związany z kontuzją..
Otóż biegam sobie rekreacyjnie od mniej więcej roku (z przerwą 2,5 miesięczną listopad-styczeń po skręceniu kostki).
Aktualnie 3-4 razy w tygodniu po 50 min biegu non stop w wolnym tempie (dystans ok 7 km), do tego marsz 1,7 km przed i po treningu a przed samym biegiem jak i po jeszcze krótki stretching.
Do tego dodatkowo różne ćwiczenia w zależności od czasu i nastroju: siłowo ze sztangą, ABS, ABT, TBS, Thai Bo, yoga itd.
Generalnie ćwiczę ok 5-6 dni w tygodniu z różną intensywnością..
Ok 3 tygodnie temu podczas biegania zaczęłam odczuwać delikatny dyskomfort wewnątrz lewej łydki (po bokach-to chyba mięsień brzuchaty??) Nie był to ból czy zakwasy więc biegałam dalej.. Kilka dni temu jednak mięsień zaczął pobolewać mocniej co uniemożliwia mi bieganie..
Dodam, że nie odczuwam bólu przy ćwiczeniach bardziej 'stacjonarnych" czy siłowych.. Na orbitreku również mogę ćwiczyć.. Problem pojawia się przy bieganiu i wyłącznie w lewej nodze..

Ps. Nie wiem czy to ważne ale od tygodnia zaczęłam przyjmować Flexit i glukozaminę na stawy (po 18 latach wyczynowego uprawiania jeździectwa niestety mam drobne problemy także z kolanami) oraz Aspargin przeciw skurczom..
Czy ktoś miał już podobny problem? Możecie coś poradzić? Czy obędzie się bez wizyty u lekarza (boję się, ze posadzą mnie na ławce na kilka tygodni i zabronią wszelkich ćwiczeń

Będę wdzięczna za rady..
Pozdrawiam