Forum Bieganie.pl

Czyli śmiało spożywać dużo produktów mlecznych?

Tego dowiemy się w następnym odcinku

Bardzo fajny początek artykułu. Przy okazji poruszania tematu białek chciałbym zadać Autorowi następujące pytanie:

Czy białka pochodzenia roślinnego są tak samo skuteczne w regeneracji organizmu atlety jak białka zwierzęce?
Jakby autor jeszcze mógł coś napomknąć o kazeinie-mam tu na myśli czy ma zły wpływ na organizm.

Dziękuję i pozdrawiam.
Życzę dalszych, udanych części artykułu.

off topic

Adam a skąd ten germański zwyczaj stawiania po "dr" kropki... w języku polskim powinno być "dr Czaja" a np. w niemieckim będzie "dr. Czaja" (przy czym zbieżność z z nazwiskiem wieloletniego przewodniczącego Związku Wypędzonych jest tu przypadkowa ).

Niestety lecz nawet skomponowaniu pełnowartosciowego posiłku z białek roslinnych nie przyswoi sie tak dobrze jak białko zwierzece. Czym skutkuje brakiem witaminy B a po pewnym czasie hustawek nastroju, a nawet depresji.

high_run pisze:

CríostóirSweeney pisze:(...)Czy białka pochodzenia roślinnego są tak samo skuteczne w regeneracji organizmu atlety jak białka zwierzęce?(...)

Białko pochodzenia zwierzęcego, np. z jaj czy mięsa, posiada pełen aminogram, natomiast białko poch. roślinnego raczej niepełny. Mz nie ma przeszkód żeby mieć w diecie (nie jedząc mięsa) pełen aminogram - mieszając różne warzywa, etc. Nie wiem tylko jak wygląda sprawa przyswajalności białka z poszczególnych źródeł.

Właściwie mi chodzi o cały proces pozyskiwania pełnych aminogramów z poszczególnych źródeł. Bo z tego co mi wiadomo, białka zwierzęce organizm i tak rozdziela na poszczególne przyswajalne cząstki, które akurat potrzebuje, wiec to samo możemy zrobić z roślinnymi białkami, a przy tym uzyskując mniejsze obciążenie organizmu, czyli jeszcze szybszą regenerację. Bo jak tak to w takim razie przerzucam się na dietę wegańską.

Też trzeba zauważyć, że nie tylko warzywa posiadają białka, ale zboża, orzechy, strączkowe, soja...

Colin2000 pisze:Niestety lecz nawet skomponowaniu pełnowartosciowego posiłku z białek roslinnych nie przyswoi sie tak dobrze jak białko zwierzece. Czym skutkuje brakiem witaminy B a po pewnym czasie hustawek nastroju, a nawet depresji.

W zasadzie jakiej witaminy B?
B1, 2, 3 ,5, 6, 12 czy całego kompleksu...
Czym podpierasz swoją wypowiedź-swoim doświadczeniem? Byłeś tam? Możesz rozwinąć swoją myśl?

pozdro

Ja bym prosiła o zmianę "Olimpiady" na "Igrzyska Olimpijskie". Kto jak kto, ale sportowcy nie powinni takich błedó popełniać;)

A co do białka- jem dużo i w każdej postaci. Nie unikam czerwonego mięsa i tłustych serów. Jestem zdrowa i szczupła. I jakoś tam biegam.
Pozdrawiam.

Na razie artukuł nie wnosi nic kompletnei nic. Zadnej praktycznej rady wzakresie odzywiania czy suplementacji białkami. Poczekamy na II część.

Tompoz

Białko białku nierówne w zależności od potrzeby zażywamy albo szybko wchłanialne albo wolno wchłanialne białka. Przy bieganiu następuje deficyt wszystkich składników odżywczych przy nieodpowiedniej ich podaży (czyli diecie przeciętnego Kowalskiego) także czemu by się dziwić że białka trzeba wrzucać więcej, wszystko powinno być wrzucane w większych ilościach. Wiele tych artykułów jest stronnicze i nie niesie za sobą bukietu wszystkich informacji. A to że pisze taki art gość z tytułem dr. niczego nie zmienia.

pozdro

A czy przypadkiem informacje o 'gorszym' skladzie aminokwasow egzogennych bialek roslinnych nie sa juz troche przestarzale? Pytam sie, bo coraz czesciej spotykam sie z taka interpretacja.
(zrodlo: http://zyjemzdrowo.blogspot.com/)

Colin2000 pisze:Niestety lecz nawet skomponowaniu pełnowartosciowego posiłku z białek roslinnych nie przyswoi sie tak dobrze jak białko zwierzece. Czym skutkuje brakiem witaminy B a po pewnym czasie hustawek nastroju, a nawet depresji.

Nie zgodze sie z Toba, poniewaz juz od dluzszego czasu nie jem miesa, czuje sie lzej, do tego biegam, a przede wszytskim nie mam hustawek nastroju
Powiedzialabym, ze czuje sie w zwiazku z tym rewelacyjnie, poniewaz po miesie czulam sie ociazala nawet caly dzien i nie bylam zdolna robic niczego konkretnego, poza tym wiadome jest ze mieso trawi sie do 7miu godzin.. 7 ha z zycia ociezalego zoladka
osobiscie uwazam, ze mieso miesem, kazdy je co uwaza za stosowne, ale pomimo calej gamy techze bialka mieso ma wiele w sobie szkodliwych substacji.

Pozdrawiam

Carmel pisze:osobiscie uwazam, ze mieso miesem

ja też

witam
dwie sprawy , po pierwsze jadając mieso trzeba wiedziec że różnie organizm reaguje na nie
i tak grupie kriw O jest podstawowym pokarem, ale juz w grupie krwi A nie jest wchłaniane tak dobrze z przewodu pokarmowego i po prostu kiśnie w jelitach co powoduje zakwaszenie organizmu w różnym tego stopniu (w zależności od organizmu)
po drugie trzeba spojrzeć na tych którym najbardziej zależy na jadaniu mięsa czyli kulturystów
hitem jest mieszanie mięsa świniny oraz wołowiny tak jak mieszanie np komosy z ryżem
aby uzyskać jak najbardziej korzytny bilans aminokwasowy

tematem jest czy potrzebne jest białko w treningu biegacza tak , trzeba tylko jadac wszytko z umiarem a przede wszytkim słuchac swojego organizmu