Forum Bieganie.pl

Witam,

na wstepie chcialem napisac, ze:
mam 22 lata, waze niecale 70 kg i mam 183cm wzrostu,
biegam od kilku miesiecy tj. sierpien 2010 aż do dzisiejszego dnia.
Przygotowuje sie do maratonu<bedzie debiut>, od poczatku maja biegam wg planu treningowego:

http://biegajznami.pl/biegajznami2/inde ... a-marathon

Po takim wysiłku jak kucne sobie i probuje wstac to przez chwile kreci mi sie w glowie
nie wiem czy jest to spowodowane brakiem odpowiednich witamin, czy zle dobranej diety< w sumie to diety zadnej specjalnej nie stosuje> a moze po prostu zle sie odzywiam.

prosze o jakas rade bo nie wiem co zrobic moze bede musial kupic jakis zestaw witamin albo dobrac odpowiednia diete??

To nie kucaj, po zakończeniu wysiłku przejdź do truchtu albo marszu.

Wujek Dobra Rada
Ja słyszałem taki dowcip o mężczyznach i ich lękach przed chorobą.
- Co robi mężczyzna gdy w ubikacji w swoim kale zauważy krew??
- Przez 3 miesiące sra przy zgaszonym świetle.

mi sie tez kreci i czasami mnie na wymioty ciagnie jak przesadze mysle, ze to kwestia treeningu. Teraz zdarza mi sie coraz rzadziej i musze sie coraz bardziej wysilic by mi sie zakrecilo
A witaminy jak najbardziej i magnez koniecznie

Jarlaxe z jakiego Jawora jestes z tego na Dolnym Slasku?

Po prostu kucanie to nie jest pozycja do odpoczynku, krew ma utrudniony przepływ. Czasem bez wysiłku człowiek kucnie- wstanie i mu się zakreci, czy podczas gwałtownej zmiany z pozycji siedzącej/leżącej na stojącą.

Tak z dolnegośląska, miasto chleba i pokoju :P i Półmaratonu Jaworskiego

ja tez

a polmaraton hmm nic o nim nie wiem

Ale ja nie kucam po treningu tylko normalny truchcik do domu, jak nawet nie biegam i mam dzien przerwy i kucne np. buta zawiazac albo cos podniesc i szybko wstaje to wtedy kreci mi sie w glowie i tak czarno przed oczami robi

Dla świętego spokoju możesz iść do lekarza, przebada Cię i będziesz wiedział czy wszystko w porządku.

//Jaki ten świat mały Bawareczko półmaraton jaworski -> http://www.youtube.com/watch?v=gW_2FWouzO0

diekuje wygooglowalam w tym roku nie damy rady ale w przeszlym moze uda nam sie zdobyc urlop jak bedziemy wiedzieli duzo wczesniej termin

dzieki za filmik widzialam moj dom
pieknie zrobili ten film

Kupie sobie witaminy i pojde do lekarza, zobaczymy co z tego wyjdzie,
na razie dzieki za pomoc, bede pisal jak cos sie zmieni

i trenuj, by serducho sie przyzwyczailo do szybszych obrotow

Bawareczka pisze:i trenuj, by serducho sie przyzwyczailo do szybszych obrotow

serducho to mam dobre, wytrzymalosciowo i kondycyjnie jak na razie to wytrzymuje bezproblemu
ale trenowal i tak bede bo we wrzesniu chcialem wystartowac w maratonie< bedzie to moj debiut> hehe, oby udany

ja tez mam serducho zdrowe ale to jest troche roznicy dla serca jak tetno wzrasta i jak nie jest przyzwyczajone do wysilku to uderza do glowy. Ja u siebie widze, ze zawroty glowy sa zwiazane z wysilkiem i z lepszym wytrenowaniem musze sie coraz bardziej wysilic by zaczelo mi sie w glowie krecic.
Niezaleznie od tego mam inne zawroty glowy, prawdopodobnie zwiazane z blednikiem. Dowiem sie moze czegos 1 czerwca, bo mam wizyte u laryngologa.

Bawareczka pisze:ja tez mam serducho zdrowe ale to jest troche roznicy dla serca jak tetno wzrasta i jak nie jest przyzwyczajone do wysilku to uderza do glowy. Ja u siebie widze, ze zawroty glowy sa zwiazane z wysilkiem i z lepszym wytrenowaniem musze sie coraz bardziej wysilic by zaczelo mi sie w glowie krecic.
Niezaleznie od tego mam inne zawroty glowy, prawdopodobnie zwiazane z blednikiem. Dowiem sie moze czegos 1 czerwca, bo mam wizyte u laryngologa.

Postaram sie jak najszybciej pojsc do lekarza i zobacze co mi powie, mam nadzieje ze tragedii nie bedzie