Forum Bieganie.pl

jestem kolarzem,  ryszard szurkowski we swoich wspomnieniach pisał że gdy był trenerem kadry  wlatach 1985-1986 to CZesław Lang zakupił we Włoszech dla kolskich kolarzy "Płynne białko" myśle że chodzi  o aminokwasy w płynie. I ci polscy kolarze kadrowiczę stosowali to "płynne białko" do bidonów. Jak myślicie czy to moze pomóc w budowaniu wydolności otwieram polemikę

pozdraiwam tomasz    

Juz otwieralas poprzednie polemiki i jakos nie ciagnales tematu .
Sam jestem ciekaw czy ktos cos wie .

Runners World October, 2002. Strona 32.
"Researchers from the University of Connecticut put cyclists on the Atkins high-protein diet for 6 weeks and found endurance and muscular power was significantly reduced compared to cyclists on a standard high-carbohydrate diet."
Czyli wynika z tego, że generalnie węglowodany są lepsze do ładowania energii.
Natomiast czytałem gdzieś, że po wysiłku aerobowym dobrze jest łyknąć trochę aminokwasów (oprócz oczywiście węglowodanów prostych, a najlepiej fruktozy) aby powstrzymać katabolizm mięśni. Tak przynajmniej robią kulturyści, którym zdarza się trochę pobiegać dla uwydatnienia rzeźby.

Z bialkami to nie jest tak prosto. Generalnie po duzych wysilkach nalezy uzupelnic troche bialka (aminokwasow), bo z nich sa miesnie, enzymy itp. Spozywanie (po wysilkach) weglowodanow wzbogaconych bialkami co wspomaga wchlanianie i jednych i drugich. Jezeli chodzi o poprawianie wydolnosci za pomoca bialek to nie jest to do konca potwierdzone. W kazdym razie jezeli nie trenuje sie bardzo intensywnie sportow silowych czy nie buduje sie intensywnie masy miesniowej to normalna dieta wystarcza do pokrycia zapotrzebowania organizmu na bialko.
Poniewaz mam troche materialu w tym temacie to postaram sie napisac o tym pare slow i wsadze na forum.

dzieki kolego DEC za szczególowe wyjasnienie i za ten artykuł co masz tu mam wczesniej czy póxniej pokazać.