Ból lewej łydki.
: 17 maja 2011, 20:53
Witam!
Od pewnego czasu zaczęła mnie boleć lewa łydka. Biegam od ok. 2miesięcy trening aerobowy 45-55min 4x w tyg. , HIIT 3x w tygodniu (odchudzam się). Na początku pomimo tego że ważyłem o 9kg więcej niż teraz biegałem bez żadnych problemów. Ze względu na górzysty teren moich okolic biegam głównie po asfalcie - staram się oczywiście w miare możliwości biegać po poboczu ale nie zawsze są ku temu warunki. Buty oczywiście NB.
Ból lewej łydki pojawia się już na samym początku biegu. Jestem w stanie oczywiście przebiec te 55min ale nie jest to zbyt komfortowe (i zapewne bezpieczne). Jaka moze być przyczyna bólu i jak ją zwalczyć? Rozgrzewka oczywiście zawsze jest ok 15min, po biegu zawsze "wyciszenie" i rozciąganie.
Ból jest tego rodzaju jakby żyły/tętnice były zardzewiałe (takie porównanie żeby przybliżyć). Ogólnie palenie.
Próbowałem na zmiane polewac łydkę lodowatą i gorącą wodą, na rozgrzewce jak i po biegu starałem się ją rozmasowywać i nic nie pomogło.
Od pewnego czasu zaczęła mnie boleć lewa łydka. Biegam od ok. 2miesięcy trening aerobowy 45-55min 4x w tyg. , HIIT 3x w tygodniu (odchudzam się). Na początku pomimo tego że ważyłem o 9kg więcej niż teraz biegałem bez żadnych problemów. Ze względu na górzysty teren moich okolic biegam głównie po asfalcie - staram się oczywiście w miare możliwości biegać po poboczu ale nie zawsze są ku temu warunki. Buty oczywiście NB.
Ból lewej łydki pojawia się już na samym początku biegu. Jestem w stanie oczywiście przebiec te 55min ale nie jest to zbyt komfortowe (i zapewne bezpieczne). Jaka moze być przyczyna bólu i jak ją zwalczyć? Rozgrzewka oczywiście zawsze jest ok 15min, po biegu zawsze "wyciszenie" i rozciąganie.
Ból jest tego rodzaju jakby żyły/tętnice były zardzewiałe (takie porównanie żeby przybliżyć). Ogólnie palenie.
Próbowałem na zmiane polewac łydkę lodowatą i gorącą wodą, na rozgrzewce jak i po biegu starałem się ją rozmasowywać i nic nie pomogło.