Strona 1 z 1
Oddychanie przez nos
: 13 maja 2011, 20:03
autor: najek
Witam wszystkich.
Borykam się z takim problemem iż przy zwiększonym wysiłku biegowym gdy już zaczynam powietrze łapać jak pelikan i jest mi go mało

mój nos płata mi figla. Mianowicie przy mocnym wdechu płatki nosowe (mam nadzieje ze tak się to nazywa)zamykają się tzn zaczynają przylegać do przegrody i wdech jest niepełny. Zależy mi na tym aby wdech brać przez nos a wydech robić ustami tak robię i nie chciał bym tego zmieniać. Czy jest jakiś sposób na rozwiązanie tego problemu?
Pozdrawiam i dziękuje za pomoc.
Re: Oddychanie przez nos
: 13 maja 2011, 20:36
autor: Svolken
Tak na poważnie chcesz wdech tylko nosem robić? No to powodzenia i ćwicz chrapy :D
Re: Oddychanie przez nos
: 13 maja 2011, 20:47
autor: Adam Klein
najek pisze:Zależy mi na tym aby wdech brać przez nos a wydech robić ustami tak robię i nie chciał bym tego zmieniać.
Podobno o takich głupotach mówią nawet na WF - skąd ty się o tym dowiedziałeś? Kto rozpowszechnia tak szkodliwe i głupie informacje ? Chyba musimy na stronie głównej dać zestaw największych absurdów biegowych i to będzie nr 1.
Re: Oddychanie przez nos
: 14 maja 2011, 18:27
autor: tosiek
Ja póki się nie spocę oddycham wyłącznie przez skórę

Re: Oddychanie przez nos
: 16 maja 2011, 11:25
autor: Carsten
No ja tez moge powiedziec ze wdechy robie przez nos a wydechy przez usta.
Nauczylem sie powolnego wdechu w jakijs ksiazce o umiejetnosciach ninja :P
wiadomo ninja nie jestem jednak lepiej mi sie biega niz robiac wdechy przez usta - od razu sie zapowietrzam.
Tak samo po treningu wdech przez nos - wydech przez usta, to u mnie najszybciej uspokaja serducho i uspokaja organizm.
Przy wdechu chodzi o dlugie wciaganie powietrza, z tego co wyczytalem w tamtej ksiazce szybka wymiana powietrza w plucach nie zawsze prowadzi do maksymalnego jego wykorzystania.
Gdzie przy spokojniejszym i glebszym wdechu przez nos organizm wciaga wieksza ilosc powietrza (od poczatku do konca)
Nie pamietam juz jak to dokladnie bylo ujete w tamtej ksiazce ale przy moich 194 cm i 115 kg wagi - a biegam od niecalego miesiaca (gdzie nigdy sie zbytnio nie ruszalem) - nie brakowalo mi powietrza.
Re: Oddychanie przez nos
: 17 maja 2011, 15:35
autor: bansen
najek pisze:do przegrody i wdech jest niepełny. Zależy mi na tym aby wdech brać przez nos a wydech robić ustami tak robię i nie chciał bym tego zmieniać.
Jeśli naprawdę ci zależy na takim oddychaniu (choć zgadzam się ze zdaniem innych użytkowników, że to jest zupełnie bez sensu) to spróbuj plastrów rozszerzających nozdrza.
Ja tam oddycham czym się tylko da, a od czasu, kiedy perfekcyjnie opanowałem obrzydliwą sztukę oczyszczania nosa w czasie biegu to czuję się jak balon

Re: Oddychanie przez nos
: 17 maja 2011, 16:02
autor: lubusz
Mi kiedyś babcia mówiła, żeby zimą brać wdech nosem, a wydychać ustami.
Chodziło pewnie jej o to abym się nie przeziębił. Powietrze wdychane przez nos przechodzi przez obszary mocno ukrwione i zanim trafi do płuc ogrzewa się
Jeśli masz problemy z drożnością nosa związane z przerostem małżowin nosowych ( tak to się nazywa) to sprawdzonym przeze mnie sposobem jest koagulacja. Laryngolog pod znieczuleniem miejscowych przypala, zamyka naczynia krwionośne i po pewnym czasie obrzmiałe małżowiny nosowe obkurczają się. Zalety to powiększone światło otworów nosowych ( wentylacja przez nos), zwiększona drożność zatok przynosowych ( nie zalega w zatokach śluz co chroni nas przed zapaleniami zatok ), ograniczenie chrapania w czasie snu.
Zabieg trawa 10 min. Gojenie dość wolne 2-4 tyg ( tygodniowa przerwa w bieganiu ) Cena ok 400 zł.
Pozdrawiam.
Re: Oddychanie przez nos
: 17 maja 2011, 17:13
autor: Svolken
bardzo mnie interesuje tempo biegu z wdechem nosem

Re: Oddychanie przez nos
: 18 maja 2011, 09:13
autor: pil
ja specjalnie na to uwagi nie zwracałem, ale też biorę wdech nosem, wydawało mi się to naturalne, debiut w PM 1:53, dopiero ostatnie 2km oddychałem czym się da

z ciągle otwartą paszczą chyba bym wrócił z kolekcja owadów w żołądku :D
Re: Oddychanie przez nos
: 25 maja 2011, 09:53
autor: Kosteczka
pil pisze:ja specjalnie na to uwagi nie zwracałem, ale też biorę wdech nosem, wydawało mi się to naturalne, debiut w PM 1:53, dopiero ostatnie 2km oddychałem czym się da

z ciągle otwartą paszczą chyba bym wrócił z kolekcja owadów w żołądku :D
Mniam, mniam
A tak na marginesie - ja jak biegam to zawsze mi się leje z nosa, bez chusteczki ani rusz

To normalne??
Re: Oddychanie przez nos
: 30 maja 2011, 07:06
autor: flashfire
Kosteczka pisze:
Mniam, mniam
A tak na marginesie - ja jak biegam to zawsze mi się leje z nosa, bez chusteczki ani rusz

To normalne??
może o to chodzi?
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=54&t=22816
Re: Oddychanie przez nos
: 30 maja 2011, 10:12
autor: Kosteczka
Tak, tak wiem - dzięki Flash

Powyższy wątek powstał po moim "tutejszym" wpisie. Dzięki - no to wiem, że nie jestem
jedyna pociągająca
Pozdr.
Re: Oddychanie przez nos
: 30 maja 2011, 15:02
autor: Emma
Przy bieganiu raczej trudno jest oddychać przez nos, bo wtedy za mało powietrza zasysamy do płuc. Przy spacerze to się sprawdza, ale przy intensywnym wysiłku pozostaje wdech i wydech przez usta. To chyba naturalne.