Forum Bieganie.pl

WITAM. OSYTATNIO BIEGLEM POLMARATON W WIAZOWNIE.PLANOWALEM CZAS 1H 40MIN.TRENOWALEM SOLIDNIE PRZEZ TRZY MIESIACE,BIEGAM OD TRZECH LAT. W TRAKCIE TEGO POLMARATONU DO CZWARTEGO KILOMETRA BYLO WSZYSTKO OK. TEMPO 4.40 KILOMETR TETNO 150\MIN ODDECH OK. NAGLE POCZULEM STRASZNY BOL W MIESNIACH LOD I LYDEK, DOSLOWNIE STALY SIE TWARDE JAK KAMIEN I BARDZO BOLALY, OLOW W NOGACH. MUSIALEM SIE ZATRZYMAC , ZWOLNILEM DO OKOLO 11KM NA GODZ , NIC NIE POMAGALO. DOCZLAPALEM SIE DO METY NA CZASIE 1H 56MIN, JUZ MYSLALEM ZE ZEJDE Z TRASY. NIGDY NIC PODOBNEGO MI SIE NIE ZDARZYLO. W BIEGU NIEPODLEGLOSCI POBIEGLEM NA 44.50. TEPO SZYBSZE BO WYSZLO4.29 KILOMETR. MOZE KTOS POTRAFI MI POWIEDZIEC JAKA JEST PRAWDOPODOBNA PRZYCZYNA TEGO BOLU MIESNI?BEDE BARDZO WDZIECZNY ZA ODPOWIEDZ.

Pokaż plan, którym się przygotowywałeś.

dareczek1967 pisze:WITAM. OSYTATNIO BIEGLEM POLMARATON W WIAZOWNIE.PLANOWALEM CZAS 1H 40MIN.TRENOWALEM SOLIDNIE PRZEZ TRZY MIESIACE,BIEGAM OD TRZECH LAT. W TRAKCIE TEGO POLMARATONU DO CZWARTEGO KILOMETRA BYLO WSZYSTKO OK. TEMPO 4.40 KILOMETR TETNO 150\MIN ODDECH OK. NAGLE POCZULEM STRASZNY BOL W MIESNIACH LOD I LYDEK, DOSLOWNIE STALY SIE TWARDE JAK KAMIEN I BARDZO BOLALY, OLOW W NOGACH. MUSIALEM SIE ZATRZYMAC , ZWOLNILEM DO OKOLO 11KM NA GODZ , NIC NIE POMAGALO. DOCZLAPALEM SIE DO METY NA CZASIE 1H 56MIN, JUZ MYSLALEM ZE ZEJDE Z TRASY. NIGDY NIC PODOBNEGO MI SIE NIE ZDARZYLO. W BIEGU NIEPODLEGLOSCI POBIEGLEM NA 44.50. TEPO SZYBSZE BO WYSZLO4.29 KILOMETR. MOZE KTOS POTRAFI MI POWIEDZIEC JAKA JEST PRAWDOPODOBNA PRZYCZYNA TEGO BOLU MIESNI?BEDE BARDZO WDZIECZNY ZA ODPOWIEDZ.

Może to przez wciśnięty caps lock i brak prawego altu?

A miałeś bardzo ciemy mocz ?