Ból w okolicach kostki - początki biegania
: 27 lut 2011, 11:45
Witam serdecznie, jestem nowy, śledzę forum jednak od jakiegoś czasu.
Zacząłem biegać jakieś 3 tygodnie temu, od 2 tygodni realizuję plan 14 tyg - 10 km dla początkujących. Wcześniej nie biegałem ale byłem aktywny fizycznie (basen, jakieś pompeczki, rozciąganie) około 1-2 razy w tygodniu. Mam 23 lata.
Od około czwartego - piątego treningu zacząłem odczuwać ból po zewnętrznej stronie stopy bezpośrednio pod kostką. Początkowo tylko noga lewa teraz jednak obie. Ból podczas biegu nie jest odczuwalny bardzo mocno, jednak jest irytujący. Problem pojawia się gdy poruszam stopą na boki i poddaję je obciążeniom bocznym, wtedy ból jest bardzo duży. Niepokoi mnie to że z każdym treningiem ból staje się coraz większy, początkowo myślałem że to zakwasy ale teraz zastanawiam się że może to wina buta. Kupiłem najtańsze Kalenji Ekiden 50 (czy jakoś tak). Buty te nie były opisane czy dla pronatora czy supinatora więc pewnie są neutralne, dobrze rozumuję?
Mam również problem ze stwierdzeniem czy jestem pronatorem czy supinatorem. Jeśli chodzi o odcisk stopy na kartce to wynika że supinuję natomiast patrząc na to jak wycierają mi się buty wychodzi że jestem mocnym pronatorem - dwie skrajności.... Jak to jest w końcu?
Acha i dodam na koniec że biegam w zasadzie tylko po lesie, sporo górek a ścieżki jak to w lesie - nierówne.
Pozdrawiam Darek
Zacząłem biegać jakieś 3 tygodnie temu, od 2 tygodni realizuję plan 14 tyg - 10 km dla początkujących. Wcześniej nie biegałem ale byłem aktywny fizycznie (basen, jakieś pompeczki, rozciąganie) około 1-2 razy w tygodniu. Mam 23 lata.
Od około czwartego - piątego treningu zacząłem odczuwać ból po zewnętrznej stronie stopy bezpośrednio pod kostką. Początkowo tylko noga lewa teraz jednak obie. Ból podczas biegu nie jest odczuwalny bardzo mocno, jednak jest irytujący. Problem pojawia się gdy poruszam stopą na boki i poddaję je obciążeniom bocznym, wtedy ból jest bardzo duży. Niepokoi mnie to że z każdym treningiem ból staje się coraz większy, początkowo myślałem że to zakwasy ale teraz zastanawiam się że może to wina buta. Kupiłem najtańsze Kalenji Ekiden 50 (czy jakoś tak). Buty te nie były opisane czy dla pronatora czy supinatora więc pewnie są neutralne, dobrze rozumuję?
Mam również problem ze stwierdzeniem czy jestem pronatorem czy supinatorem. Jeśli chodzi o odcisk stopy na kartce to wynika że supinuję natomiast patrząc na to jak wycierają mi się buty wychodzi że jestem mocnym pronatorem - dwie skrajności.... Jak to jest w końcu?
Acha i dodam na koniec że biegam w zasadzie tylko po lesie, sporo górek a ścieżki jak to w lesie - nierówne.
Pozdrawiam Darek