Strona 1 z 1

kilka kontuzji naraz?? - PROSZE O POMOC

: 26 sty 2011, 17:49
autor: ola87
Witam,

Jako, ze jestem czestym bywalcem tego forum postanowilam poradzic sie ekspertow :-)
Regularnie biegam od ok 3 lat. Przez ostatni rok mozna powiedziec, ze biegalam ok 6razy w tygodniu. Sredni kilometraż tygodniowy to ok 55-70 km. Mialam juz jakies bole w lydkach rok temu, ale ni byly na tyle intensywne, zeby nie dalo sie biegac. Jakis miesiac/dwa temu pod koniec treningu (za ok 7 km) zaczynalam odczuwac bol po wewnetrznej stronie lydki - od kolana az po kostke. Biegalam z tym dosc dlugo, ale w chwili obecnej bieganie po 3-4 km jest praktycznie niemozliwe: boli mnie to sciegno, achilles, goleń, "ciągnie" pod kolanem, piszczel - wszystko w lewej nodze od kolana w dol az po samą kostkę, która tez mnie boli podczas biegania. Do tego mam takie jakby niekontrolowane skurcze/bole w tej lydce - czasem tak mnie cos szarpie w trakcie biegu ze az podskakuje i wyglada to zapewne dosc smiesznie :-)
Najdziwniejsze jest to, że wracam do domu mija jakas godzina,pol i zapominam o calej sprawie - noga jest tak nowa przestaje kompletnie bolec, wiec nastepnego dnia ide na trening skoro "nie boli", mija 3-4 km i to samo. Ostatnio zrobilam 4 dni przerwy, pelna nadzei poszlam na trening - udalo przebiec sie 12 km ale ostatnie km to byla juz katorga.
W chwili obecnej moge tylko pomarzyc o dluzszym wybieganiu powyzej 20km :-(
Smarowalam te noge ketonalem, obecnie mascia konska - ale chyba bez wiekszego rezultatu.
Na pewno nie jest to wina butow - mam dobre buty i biegam juz w nich jakis czas.
Probowalam zmieniac technike biegu zeby nie ladowac na stopie - pomoglo mi to w dotarciu do domu po osatnim treningu, ale nic wiecej.
dodatkowo gdy skoncze trening to nie odczuwam bolu w tej nodze, ale takie bardzo przyjemne napiecie, relaks :niewiem: .

Macie pomysly co to moze byc i co z tym zrobic, zeby moc jak najszybciej powroic do normalnych treningow?
Prosze o pomoc,
dziekuje z gory

Ola

Re: kilka kontuzji naraz?? - PROSZE O POMOC

: 26 sty 2011, 21:50
autor: adamo_0
Po prostu gdy zaczyna bolec jedno miejsce zmieniasz nieswiadomie technike biegu i bardziej obciazasz pozostale czesci ukladu ruchu - nastepuje kompensacja.
Mnie zdazalo sie tak ze przez jakis czas bolalo jedno kolano a z treningu na trening bol przerzucal sie na drugie-znowu zdrowa
noga (czesc ciala) niesiwadomie odciazala kontuzjowana
Nie wiem czy regularnie robisz gimnastyke i rozciaganie. Moze byc tak ze przez 3 lata nie serwisowany uklad ruchu kompensowal wzrastajace obciazenia az doszedl do sciany.
Czy robilas w ogole jakas przerwe w treningu? I stopien kontuzji to wlasnie bol na treningu. II i III to ma miejsce kiedy boli w trakcie odpoczynku. Jesli nie odpuscisz moze byc gorzej.
Ile zrobic wolnego ? Mysle ze dobre podejscie jest tutaj:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=939
Zrob np. 3 dni wolnego i wyjdz na krotki trening.
Jak nie pomoze pomnoz dni odpoczynku x 2
Jakis czas temu uswiadomilem sobie ile tak naprawde trwa regeneracja.
Obserwowalem ile czasu znika w zasadzie niebolesny maly siniaczek na udzie powstaly po lekkim uderzeniu o kant stolu.
Jest to jakis tydzien. A w tym przypadku mamy mniej ukrwione sciegna stawy itp ktore regeneruja sie zdecydowanie dluzej.
A Ty je chcesz katowac codziennie :)

Re: kilka kontuzji naraz?? - PROSZE O POMOC

: 27 sty 2011, 19:30
autor: ola87
Dzieki za odpowiedz. moze rzeczywiscie zmieniam nieswiadomie technike biegu, choc wydaje mi sie nie.
2-3 w tygodniu robie trening calego ciala, rozciaganie po bieganiu (na schodach), przed bieganiem nie zawsze sie dobrze rozgrzewam szczegolnie gdy biegam sama(jak dotad bylo ok), bo nie zawsze zdaze to zrobic = zazywczaj zaczynam od bardzo wolnego biegu po prostu.

Przerwe jaka mialam to tydzien temu te 4 dni, wczesniej taka 3 dniowa w wakacje, a taka powyzej tygodnia to w pazdzierniku/listopadzie 2009 :/

Dzis i wczoraj zastapilam bieg spinningiem jutro moze sprobuje pobiegac - noga nie boli, ale zupelnie nie odpowiada mi ten typ wysilku :-)
Nie strasz mnie ale ile w takim razie moze potrwac ta regeneracja, tak abym mogla spokojnie biec co najmniej polmaraton?
Kurcze zawodowcy robia nieraz ponad 150km tygodniowo i jest ok a mi do nich daleko i juz jest takie problem

Re: kilka kontuzji naraz?? - PROSZE O POMOC

: 27 sty 2011, 20:44
autor: adamo_0
Mlody organizm regeneruje sie zdecydowanie szybciej. Jak mialem 20 lat z kontuzji wychodzilem blyskawicznie a teraz sie ciagana i ciagana...
Po prostu chyba musisz zastosowac metode odpoczynku x 2 i/lub jak jak nie boli odpoczywac przez inne sporty + nadal gimnastykowac sie i rozciagac.
Moze to byc zwykle przemeczenie i stad takie calosciowe naciagniecia miesni i sciegien ale moze to byc objaw problemow z ktorymi np. mlody organizm sobie swietnie radzi ale pozniej dochodzi do sciany. Np. jedna noga moze byc troszke krotsza, gdzies i to wcale nie tam gdzie boli moze byc przykurcz miesnia itp. Po prostu jakas biomechaniczna dysfunkcja.Ale jest to do sprawdzenia na pozniej.

Wcale nie musza byc wielkie zmiany w technice ale niezauwazalne drobne kroczki.
Zeby urwalo sie kolo w samochodzie wpierw musi odasc jedna srubka, pozniej druga...a samochod caly czas jedzie i nawet nie czuc na poczatku luzow na kierownicy :)

Moze poszukaj w necie info dot. przetrenowania i zastosuj sie do zalecen.

Re: kilka kontuzji naraz?? - PROSZE O POMOC

: 29 sty 2011, 20:34
autor: F@E
"Biegałam z tym dość długo, ale w chwili obecnej bieganie po 3-4 km jest praktycznie niemożliwe..." brawo, brawo!!! Jak zapewne Tobie nie wiadomo ale jak rozpoczyna się kontuzja to trzeba zwolnić odpytać się specjalisty i kierować się zdrowym rozsądkiem którego Tobie zapewne nie starczyło będąc zaślepionym endorfinami i totalnym brakiem poszanowania własnego organizmu :P :bum: co ja piszę hr hr. Idź do lekarza bo wygląda mi to na dość nietypową dolegliwość...

pozdro