Strona 1 z 2
Wrastający paznokieć +
: 19 sie 2001, 18:34
autor: TomaSz__
Czy już po raz trzeci mam poddać się zabiegowi usunięcia paznokcia z palucha?
Za każdym razem, gdy odrastający osiągnie pewną długość, tworzy się stan zapalny.
Każdy chirurg dawał inne rady. nie skutkują.
Możecie coś poradzić?
Wrastający paznokieć
: 19 sie 2001, 19:40
autor: Bartek Sz
Staraj się obcinać paznokcie tak aby płytka paznokciowa była prosta a nie półokrągła. Wtedy paznokieć nie wrasta z boku palca. Ważna też jest swoboda stopy w bucie. Może to ci pomoże?
Wrastający paznokieć
: 20 sie 2001, 22:24
autor: adamm
Jestem lajkonikiem jeśli chodzi o takie sprawy... ale dlaczego chirurg a nie dermatolog?
Wrastaj±cy paznokieæ
: 21 sie 2001, 08:12
autor: joycat
Poleca³abym wizytê u pedicurzystki w dowolnym gabinecie kosmetycznym. Prawdopodobnie zdiagnozuje problem trafniej ni¿ chirurg, no i poka¿e Ci jak powiniene¶ obcinac paznokieæ, je¿eli masz problemy z jego wrastaniem.
Wrastający paznokieć
: 21 sie 2001, 12:58
autor: herson
Kiedyś miałem podobny problem, ale nie był on związany z moją aktywnością sportową tylko z niewłaściwym obcinaniem paznokci. BartekSz ma racje, obcinak panokcie prosto, a problem sam zniknie.
Wrastający paznokieć
: 23 sie 2001, 22:34
autor: TomaSz__
Dermatolog skierował mnie spowrotem do chirurga.
Odrastający (po zabiegu) paznokieć wrasta zanim da się cokolwiek obciąć.
U pedicurzystki jeszcze nie byłem. Spróbuję.
Pozdrawiam
Wrastający paznokieć
: 30 sie 2001, 10:30
autor: kicay
Jedynym rozwiazaniem jest zwezenie paznokcia, po jednej lub <w moim przypadku bylo to konieczne> po obu stronach. Dziwie sie ze chirurg Ci tego nie zaproponowal ....
pozdrawiam ...
Wrastający paznokieć
: 31 sie 2002, 22:20
autor: aniaza
czy zabieg chirurgiczny jest bolesny ?? jak to wyglada ??
Wrastający paznokieć
: 01 wrz 2002, 00:53
autor: Jacekraf
Nie wiem czy to pomoze (pewnie juz Ci ktos to mowil) ale polecam specjalny plyn Scholla. Ja mialem zrywany paznokiec tylko 1 raz, z tego samego powodu. Po zabiegu lekarz poradzil uzywanie tego preparatu (to plyn, rozprowadzasz go na paznokiec malym pedzelkiem, starasz sie "wlac" go miedz skore a paznokiec, tam, gdzie masz problemy z wrastaniem) i pomoglo!!! Dostepne napewno a aptekach, mam nadzieje ze pomoze.
Pozdrawiam
Rafal
Wrastający paznokieć
: 01 wrz 2002, 00:54
autor: Arti
Oj bardzo bolesny !!! Najpierw zastrzyki długą igłą po bokach palca tak ,że puchnie i drętwieje ( to znieczulenie) Potem jest takie uczucie ,że nawet jakby Ci siekierą odrąbali palec to nic by sie nie poczuło !!!
A potem chirurg bierze obcęgi, chwyta paznokieć i wyrywa , bleeeee.
Najgorzej jak znieczulenie przestanie działać i potem jest duży ból bo opatrunek jest przyklejony do rany więc trzeba kilka dni moczyć w roztworze np z szargo mydła. Generalnie makabra, przez kilka dni nie można buta założyć

chyba że zaciśnie się zęby z bólu heheehee
Wrastający paznokieć
: 01 wrz 2002, 01:54
autor: aniaza
mam nadzieję że mi zrobią tylko tzw wcięcie klinowe i obejdzie się bez wyrywania ? myślałem ze obejdzie sie bez interwencj chirurg. ale nc z tego. a z drugiej strony jak pracodawca przyjmie zwolnienienie chyba takowe będzie sie należało, zwłaszcza że w mojej pracy ma dużo do wydreptania km. i jeszcze jedno podajcie nazwę tego płynu budiem wdzieczny
Wrastający paznokieć
: 01 wrz 2002, 02:17
autor: Jacekraf
Niestety tego plynu juz nie mam, uzywalem go bardzo dawno. Pamietam, ze byla to mala plastikowa buteleczka, wielkosci takich, w ktorych sprzedaje sie np. lakier do paznokci. Na zewnatrz pomaranczowa nalepka. Plyn przezroczysty, lekko mazioaty. Pod zakretka byl pedzelek do rozprowadzania plynu. Nazwy preparatu niestety nie pamietam i choc szukalem na stronie Dr.Scholla (
http://www.drscholls.com) to nie znalazlem. W aptece albo w specjalnym sklepie Scholla napewno bedzie. W nazwie lub opisie napewno bedzie cos "toenail". Polecam to, mialem podobne problemy i pomoglo (regularne uzywane).
Pozdrawiam
Rafal
Wrastający paznokieć
: 25 lis 2003, 16:16
autor: cikora
Bolesny? Nie zgadzam się z tym. Dzisiaj niestety musiałem mieć sćiągany paznokieć po raz drugi - więc jestem juz doświadczony :P
Palec poddawany jest znieczuleniu miejscowemu - dostaniesz tak dużo znieczulenia, aż nic nie będziesz czuł - ja dostałem aż 13 ml. Najdłuższą częscią zabiegu jest znieczulanie = trwa około 20 minut. Dostaje się 1 zastrzyg w dwa, trzy miejsca - wielka igła? zależy od lekarza, ale bez przesady. Potem patrzysz sobie na sufit i po kilku minutach dowiadujesz się, że juz nie masz paznokcia - nawet nie zorientujesz się, kiedy lekarz go ściągnął. Jeżeli chirurg jest dobry, do opatrunku (1 wacika) doda Tobie maść - polecam Daktarin / bez recepty/ Przy zdejmowaniu opatrunku - jeżeli robi się to samemu, można polać go wodą utlenioną - po chwili gaziki same schodzą.
Mówię Wam - nie ma się czego bać!
P.S.
Zabierzcie dużą skarpetę i np. sandały
: 13 maja 2009, 00:35
autor: russian, white russian
niestety nie mam tak zaawansowanego stadium jak przedmówcy,
ale za to 20 maja najważniejszy start w tym sezonie, przedwczoraj ściąłem pazur ciuta krótko, no i zonk.
wczoraj po 17 km czułem że mam paznokieć, a dzisiaj poprawiłem.
póki co woda utleniona w opór, jutro ten magic potion od scholla i dzień w sandałkach bez skarpet , coby pazur odetchnął od celi buta treningowego
jeszcze jakieś idee?
: 13 maja 2009, 00:48
autor: deckard
mój boże, ciekawe jak tam paznokcie Tomka, który założył ten wątek 8 lat temu...
white, jak nie jest to Twój ostatni paznokieć to wycinaj. w innym wypadku chroń
