Strona 1 z 1

Dopiero poczateki juz kontuzja ?

: 02 sty 2011, 04:47
autor: Vivid
Witam.

Kilka dni temu postanowiłem zacząć od planu 10tygodniowego. Po piątkowym treningu złapał mnie straszny ból przy kostkach. W zasadzie chyba pod nimi. Jest to jakby mrowienie ,uczucie gorąca jakby mi je miało zaraz powykrzywiać, ale ledwo to już wytrzymuje. Druga noc z rzędu i oko nie zmrużone-nie daje rady! :smutek:
Wczoraj już o 7 rano w aptece stałem-kupiłem bandaże i jakaś maść ketonal ale brak jakiegokolwiek działania. Ledwo żyje i do tego grypa mnie jeszcze bierze po wczorajszych rannych wędrówkach za ta maścią.

Jeśli ktoś miał coś podobnego lub wie w czym problem to proszę o info co to i jak sobie z tym dać rade

Dodam ze brak jakichkolwiek opuchlizn czy innych widocznych znakow, ale nie wyrabiam juz.

Re: Dopiero poczateki juz kontuzja ?

: 02 sty 2011, 09:08
autor: Vivid
-76kg
-newbalance 758
-niby to byl teren asfaltowy ale wszystko bylo zawalone lodem i sniegiem wiec napewno tu lezy przyczyna. Brak doswiadczenia i slabe nogi mysle ze zrobily swoje. Gdyby to byla jeszcze jakas prosta to moze bym mial teraz spokoj. Ale jak pamietam zakretow ostrych nie brakowalo to teraz tak jest a nie inaczej.
Traktowalem to bardzo lightowo ale widac warunki nie dla mnie a moze takze zaduze obciazenie w nowych butach na tym sniegu.
U lekarza jeszcze nie bylem ale chyba sie nie obejdzie chociaz jakos dreptam...

Re: Dopiero poczateki juz kontuzja ?

: 02 sty 2011, 13:24
autor: Laufer
Moim zdaniem to źle dobrane buty do warunków, możliwe jest jeszcze to, że masz jakąś wadę stóp, lub Twoje stopy są bardzo wrażliwe na takie nawierzchnie :( pozdrawiam

Re: Dopiero poczateki juz kontuzja ?

: 02 sty 2011, 18:45
autor: krasnoludek6
a ja zapytam jak zwykle o rozgrzewke ,jaka byla i czy byla ? mialem tak ze stopami podczas gry w pilke nozna jezeli nie zrobilem dobrej rozgrzewki i dokladnego rozciagania efekty byly podobne, dokladne rozciaganie nie mylic z mocnym -a jak teraz wyglada sytuacja

Re: Dopiero poczateki juz kontuzja ?

: 03 sty 2011, 11:09
autor: Vivid
Witam.
Chyba w koncu zrozumialem w czym byl problem - brak znajomosci tematu- zerowe doswiadczenie i ...!
Po kilkudziesiecu godzinach bolu nawet nie zajarzylem ,ze to samo dotyczy kolan -tylko ze po wewnetrznej stronie. Bol tak promieniowal i tak mi te nogi wyginalo ze skupilem sie tylko na kostkach. Dopiero w nocy zajarzylem ze nogi jakos same uciekaja do pozyci jedna na druga czyli "X" i przeanalizowalem wszystko od poczatku:

Mysle ze ma to zwiazek z cwiczeniami rozciagajcymi "KLAPS". Zapomnialem o podstawowej zasadzie-(delikatnie i ze zle wykonane cwiczenie moze przyniesc wiecej szkod niz pozytku)-
- mroz i wiatr dzialal jak dobry srodek znieczulajaco -przeciwbolowy wiec takie sa skutki chaotycznie wykonanych cwiczen.

Bol jakby troche ustal ale marwi mnie ze przy zginaniu nogi cos tam w kolanach od wewn. przeskakuje.