Forum Bieganie.pl

Witam,otóż mam problem. Problemem jest moja oponka,która naprawdę jest sporym kompleksem dla mnie Myślę właśnie o bieganiu,ponieważ lubię biegać. Myślałem także o basenie. Jedyna moja obawa to dieta,która jest cholernie skomplikowana. Ciężko będzie mi się do niej dostosować więc mam pytanie. Czy jeśli ograniczę posiłki + biegi + jakiś tam spalacz będzie widać rezultaty? Biegać chciał bym dziennie około godzinki później myślę o przedłużeniu do dwóch godzin. Nie jadł bym żadnych batonów,chipsów tym bardziej fast-foodów. Jeśli chodzi o pieczywa jadł bym wyłącznie ciemny razowy chleb + dużo warzyw i owoców.Kolacji praktycznie nie jadam ewentualnie jakiś owoc Obecnie ważę 71 kg przy wzroście 174cm. Co to mojego ciała jestem zadowolony tylko oponka Niebawem zrobię zdjęcie i chciał bym was prosić o ocenę czy naprawdę według was jest źle czy może nie jest to aż tak trudne do spalenia Pozdrawiam!

Ps: Mógł bym prosić o zmianę nicku? na Maciejas. z góry dzięki.
Ps: Czy mogli byście mi napisać na jakie produkty w stu procentach nie będę mógł sobie pozwolić?

Z czego Ty chcesz się odchudzać? Oczywiście kiedy ograniczysz pewnie produkty (słodycze, alkohol, białe pieczywo, ziemniaki) i dodasz do tego aktywność fizyczną schudniesz. Jednak musisz wiedzieć że tłuszcz nie schodzi z jednego miejsca tylko równomiernie, z całego ciała.

Ze swojej strony poleciłbym Ci ćwiczenia na siłowni, do tego odpowiednio zbilansowana dieta i nie ma takiej opcji że sylwetka Ci się nie zmieni (na lepsze rzecz jasna ).

Pokaż zdjęcia, zobaczymy jak to wygląda.

Biegać oczywiście możesz, nie ma problemu, z umiarem na pewno nie zaszkodzi a pomoże, na tej stronie najdziesz kilka ciekawych planów dla początkujących.

To ja w porównaniu z Tobą miałem koło od traktora wokół brzucha. 176 cm wzrostu i 94kg wagi. Czym Ty się martwisz? Po pół roku biegania i pilnowania posiłków, nie mylić z dietą, 10 kg w dół. Nadal z tym walczę, nadal bez diety, ale do cholewci biegam!!!!!

Dorzuć basen 3x w tygodniu, ale pływania a nie moczenia d... i przy dobrej diecie nie ma bata opona w końcu zacznie ustępować

mnie opona spadła już po miesiącu biegania 3x w tygodniu i zmniejszeniu racji żywnościowych - piwo prawie zupełnie odeszło w zapomnienie, podobnie czipsy i inne pokusy, ziemniaki out. dużo ciemnego pieczywa, posiłki maks do 19ej, w weekend kurczaki, kluski, w tygodniu w dni biegowe maślanka albo jogurt z musli i owocami. I schudłem 4 kg :D:D Więc jak Ty chcesz 10-15 do wakacji - chłoooopie - masz eleganckie szanse