rozcięgo/achilles
: 08 lis 2010, 20:42
fotman pisze:MOJE ACHILLESY
Jestem 42-letnim biegaczem. W wieku 14-22 lata uprawiałem wyczynowo sprint. Obecnie biegam bo lubię to robić, startuję 1-2 razy w roku w imprezach weterańskich (400m, w dal). Wzrost 190cm, waga 81kg. W tym roku pobiegłem 400m w 54,19s.
W sierpniu 2008 roku wędrując po górach i dźwigając w nosidle na plecach 12kg (moja wtedy najmłodsza córka) przeciążyłem stopy. Najpierw bolała okolica głów kości śródstopia, potem "rzucilo się" na rozcięgno podeszwowe. Po powrocie z gór (koniec sierpnia) biegając z bolącymi stopami przeciążyłem ścięgna Achillesa.
W grudniu 2008 robiłem USG: "Rozcięgna podeszwowe obustronnie pogrubiałe hypoechogenne jak w zmianach przeciążeniowych. Ścięgna Achillesa obustronnie o zachowanej ciągłości, w prawym niewielkie zwapnienia ektopiczne w obrębie dystalnego odcinka przyczepu, innych zmian w obrębie ścięgien A. nie widać. Ruchomość i ślizg prawidłowe. Ościęgno prawego ścięgna A. nieco grubsze, hypoechogenne, lewego zmian nie wykazuje. Obustronnie niewielki wysięk w kaletce ścięgna A. Innych zmian nie widać". Wtedy ból był dość silny.
Na wiosnę 2010 powtórzyłem USG- wynik badania dokładnie taki sam. A tymczasem ból rozcięgien prawie nie występuje, achillesy odzywają się specyficznie.
Ścięgna Achillesa pobolewają głównie w dotyku (gdy ściskam ścięgno kciukiem i palcem wskazującym na wysokości kostki), nieznacznie pobolewają pięty (ból/sztywność rano po wstaniu z łóżka oraz po dłuższym siedzeniu- po kilku krokach objawy mijają). Bólu nie czuję gdy biegam. Nigdy nie miałem opuchlizny ani zaczerwienienia, ścięgna nie skrzypiały. Biegam 3-4 razy w tygodniu. Każdego ranka robię ok. 10’ izometrycznych ćwiczeń m. głębokich. Całą zimę 2009/2010 robiłem zestaw ćwiczeń na propriocepcję.
Kilkakrotnie robiłem przerwy w bieganiu. Tego lata rekordowo długą bo prawie 3 miesiące (lipiec, sierpień, 3/4 września). W czasie tego "odwyku od sportu" (nie robiłem nic- sporadyczne kąpiele w jeziorze, 2-3 razy rodzinna krótka wycieczka rowerowa) achillesy bolały... znacznie mocniej niż gdy biegałem.
Zauważyłem, że achillesy najmocniej bolą po niemrawych długich spacerach. Bolą też gdy pływam kraulem.
Cięższe treningi biegowe usuwają ból. Np. wczoraj rano przebiegłem ok. 8km, w tym zrobiłem dwa długie podbiegi po 400m (różnica wysokości ~20m) i dwa sprinterskie po 60m (r.w. ~6m). Dzisiaj nie czuję najmniejszego bólu achillesów poza momentem gdy ich dotykam.
Treningi sprinterskie wzbudzają ból w piętach, nie zmieniają nic w achillesach.
Krótko mówiąc: biegam- achillesy bolą lekko lub tylko przy dotykaniu, nie biegam- achillesy bolą mocniej. Nie czuję większej różnicy między prawą a lewą nogą.
W czym rzecz?
W tym, ze prawdopodobnie w Achillesach też masz zmiany degeneracyjne. Byc może masz problem z powięzią tylną- łydka, Achilles, rozcięgno. Niestety tak się dośc często zdarza

W obrazie USG nic się nie zmienia, bo tak naprawdę rozcięgna nie dostają żadnego sygnalu naprawczego.
co możesz zrobić- poddałabym się na Twoim miejscu kompleksowej terapii manualnej- łydka, Achilles, rozcięgo, ewentualnie terapii powięziowej. Jeżeli to nie pomoże to może trzeba pomyślec o czynnikach wzrostu