Strona 1 z 1

Ból w łydkach

: 20 wrz 2010, 20:19
autor: Duncan
Witam

Mam pewien problem. Biegam już 2 miesiące, na początku miałem problem ze splint shint ale po dwóch treningach przeszło. Wróciłem na siłownie, biegam 3 razy w tygodniu po 30min i na siłowni jestem 3 razy w tyg ale w inne dni. Po treningu na siłowni jeżdże na rowerze stacjonarnym 30-40 min. W piątek poszedłem biegać, ale po 500 metrach złapał mnie ból (coś jakby prądy i skurcz) myślałem że go rozbiegam ale nie przechodził aż musiałem się zatrzymać. Potem bolało nawet jak szedłem do domu. Zrobiłem 2 dni przerwy ale dziś jak spieszyłem się do sklepu i szedłem szybkim krokiem to znów poczułem ten ból. Ból pojawia się tak z tyłu nóg, pomiędzy kostką a połową wysokości łydki. Ktoś ma jakieś pomysły co to?

Re: Ból w łydkach

: 20 wrz 2010, 22:32
autor: Tomi
wszystko to tzw. grzechy młodości, czyli początki biegania. przechodziłem to i martwiłem się tak samo jak ty. Właściwie przeszło mi jak zacząłem wykonywać więcej ćwiczeń (są na stronach, temat wałkowany wielokrotnie), ale tez zmieniłem buty. Teraz mam probleik z kolanami, ale już po mału opanwuję.

Re: Ból w łydkach

: 20 wrz 2010, 23:29
autor: Duncan
dziwi mnie tylko to że kontuzja nastąpiła po rozpoczeciu ćwiczeń na siłowni, tak było ok, zasugerowano mi naderwanie achillesa, to może być to?

Re: Ból w łydkach

: 21 wrz 2010, 14:57
autor: Sahij
Duncan pisze:dziwi mnie tylko to że kontuzja nastąpiła po rozpoczeciu ćwiczeń na siłowni, tak było ok, zasugerowano mi naderwanie achillesa, to może być to?
Moze byc. Sprobuj lekarza, to bedziesz mial pewnosc (chociaz ja osobiscie lekarzy unikam, chociaz wiem ze to zle).
Ja mialem sporo roznorakich problemow i zawsze okazywalo sie, ze zbawienne jest rozciaganie i jeszcze raz rozciaganie. Nie docenialem tego.
Ale jezeli chcesz miec pewnosc to tylko doktor zostaje.

Re: Ból w łydkach

: 21 wrz 2010, 22:05
autor: gasper
kijkiem potraktuj łydki :)