Forum Bieganie.pl

Hej mam pytanie co do suplementacji, którą szanowni koledzy i koleżanki stosują w czasie biegu na długie dystanse. Jak na razie to w trakcie biegu nie stosowałam żadnych napojów izotonicznych, tajemniczych żeli i tubek, piję za to wodę po 15 km. Boję się tych awarii żołądkowych, mam wrażenie, że woda jest najbardziej bezpieczna w trakcie biegu. Po ukończonym biegu piję isostar, ale nie powiem, żebym była jego wielką fanką. Chemiczny smak pomarańczy....
Może dodam, że biegam od roku, najdłuższy dystans to 30 km, w tempie konwersacyjnym.
Jakieś pomocne uwagi? Byłabym wdzięczna za info poparte własnym doświadczeniem, a nie typu słyszałem, że....itp
Widzimy się 26 września

hej co wy wszyscy tacy milczący dzisiaj?

To jest kwestia bardzo indywidualna.Kazdy ma swoje przetestowane i najbardziej odpowiadajace mu produkty.Jeden napisze ze isostar,a ktos inny tak jak ty powie ze to chemia i poleci wode z miodem i cytryna drugi powie żel, trzeci po co skoro jest kisiel,rodzynki,musli czwarty vitargo za pół wypłaty sa oczywiscie jakies powszechnie przyjete produkty ale najlepiej samemu na treningu (nie testowac niczego w trakcie maratonu) próbowac co tobie najlepiej odpowiada.
PS: teraz tylko czekać az ktos cie zgani za picie czystej wody podczas biegania

no to chyba zostanę przy isostarze, chociaż woda z miodem i z cytryną też brzmi zachęcająco. Dzięki głodny

żelki, woda i vitargo

żelki...? o matko droga...

A co beloncą ci się w żołądku albo mosz po nich sraka ?

F@E pisze:A co beloncą ci się w żołądku albo mosz po nich sraka ?

nie, tylko kolor mi nie leży...

No ja ten sam problem mam tylko na 12.09
mam taki zamiar może jak ktoś przeczyta że głupota to mnie jeszcze naprostuje
cały czas woda w łapie - tak biegam na treningach - i nie wyobrażam sobie biec bez. Piję jak mi się sucho robi nie wiem kiedy i ile na około 10 km pół litra mi starcza ale im więcej kilometrów biegnę tym szybciej schodzi - to mam zamiar uzupełniać na punktach
oprócz tego
na 12km żel - żaden specjalny miałam isostar i fajny był bo go sobie ciumkałam przez 6 km i miałam zajęcie
potem koło 24 - też żelik
a koło 28 km mam zamiar strzelić sobie red bulla małego taki zastrzyk energii - tu pewnie zaraz gromy polecą ale narazie nie przeczytałam niczego co by mnie tak naprawdę przekonało że nie można
dla mnie te wszystkie odrzywki i żelki to taki trochę efekt psychologiczny na treningach działa bez żelu na 12 po 22 padałam zupełnie z żelikiem po przebiegnięciu 28 i powrocie do domu jeszcze posprzątałam mieszkanie może nie jakoś super dokładnie ale wyglądało czysto
no ale ja nie mam problemów w chemicznymi wyglądami i smakami odżywek

Jak powinna wyglądać właściwa suplementacja?
To, że niektórzy nic nie jedzą i żyją, to dla mnie za mało przekonujące.
Chodzi mi o suplementację mającą na celu, nie samo podtrzymanie funkcji życiowych, ale budowlanych. Zarówno masy mięśniowej jak i szeroko pojętej kondycji. Nie interesuje mnie wynik na mecie, tylko żeby jak najbardziej wykorzystać wysiłek do treningu. Ot, taki bardzo długi trening. Czy to 5 godzin maratonu, czy 12 godzin forsownego marszu w górach. W górach nie biegu, ale tylko marszu z dużym obciążeniem.
Czy w czasie takich długich biegów warto przyjmować jakieś suplementy zawierające białko? Szczególnie BCAA? Bo przecież nie samymi kaloriami z węgli czy tłuszczu człowiek żyje.

Nie kwalifikowałbym tego do ultrawysiłków, raczej mniejsze tempo. Nastawienie na ukończenie, nie na najkrótszy czas.

Joanna 1012
Z tym red bullem to chyba żartujesz bo jak nie to przeżyjesz niezapomniane chwile, zreszta maraton zaczyna się dopiero po trzydziestce więc może jeden żel 26-28km a drugi 34-35 km( ja tak robię i jest ok)
Na dłuuuugie wybiegania pow. 20km zabieram 500ml wody z BCAA mi pasuje gorzki smak proszku w ustach .Nie lubie słodkiego smaku od węgli bo zaraz znowu się chce pić

Zbynek pisze:Z tym red bullem to chyba żartujesz bo jak nie to przeżyjesz niezapomniane chwile,

Co masz na myśli ? Ja czasami piję red bulla - jednego oczywiście nie 16 i nic sie nie dzieje.
zdrowe może nie jest ale z drugiej strony czy bieganie maratonu jest ?

Podniesie Ci tetno i ciśnienie i po chwilowej euforii zaczniesz gasnąć jeszcze szybciej

Mam jeszcze czas sprawdzę guaranę
a red bul ten mały (są teraz takie mini jakby skondensowane) to w brzuchu bulgotać nie będzie

joanna1012 pisze:Mam jeszcze czas sprawdzę guaranę
a red bul ten mały (są teraz takie mini jakby skondensowane) to w brzuchu bulgotać nie będzie

Redbull albo inny napój energetyzujący jest okej ale np. na ostatnie 10 km maratonu.

Wczesniej nie.

Tompoz