Forum Bieganie.pl

Mam pytanie. Czy muszę się rozciągać po rozgrzewce przed treningiem (oczywiście mocnym). Bo mam tego typu problem, że nie mam za bardzo dobrego miejsca na kilka porządnych ćwiczeń rozciągających po rozgrzewce w miejscu treningu. Więc robie coś takiego : w domu się rozgrzewam (skakanka, krążenia itp.) później robie około 30 min dobrego rozciągania i wychodzę na trening (rozgrzewka 2-3 km truchtu, kilka przebieżek, ... i chodzi o ten moment, czy po tej rozgrzewce przydało by się dodatkowo porozciągać czy wystarczy to co robiłem w domu przed rozgrzewką ? (A w domu robiłem na prawdę solidne rozciąganie), ale nie wiem czy po truchcie nie jest też zalecane : D Sorki, że tak długo i takie pogmatwane, mam nadzieję, że zrozumiecie i odpowiecie coś. Z góry dzięki za pomoc !

Hm... Po "truchcie" nie rozciągam się i myślę, że nie jest to aż takie konieczne. Natomiast przed bieganiem, intensywnie rozciągam się.

Nie wiem co moze przeszkadzac w rozciaganiu.
Jedynie komary i zimno/deszcz
Nikt przeciez nie mowi o jakims super rozciaganiu ale podstawowych cwiczeniach typu sklony wymachy krazenia itp

Np. Ćwiczenia w miejscu - KLAPS
http://bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=854

Ostatnio pan fizjoterapełta powiedział mi ze własnie po truchcei powininśmy sie rozgrzewać dynamicznie czyli bez zadnych cwiczen bez ruchu pokazał mi pare w których ruszamy sie i rozciągamy do tego potrzebny jest tylko kawałek np. trawy całość rozgrzewki przeżuciłem na odcinek czyli od wymachów rak do skipów jak narazie kontuzji brak a czas trwania takiej rozgrzewki jest o wiele krutszy niż statycznej a potem jeszcze na odcinek