Strona 1 z 2
Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 31 lip 2010, 14:27
autor: Psychotic
Czołem,
Jestem po srogim urazie kolana, miesiącu unieruchomienia i miesiącu rehabilitacji[ta ciągle w trakcie]. Obecnie różowo nie jest, ale chodzić mogę w miarę normalnie i nawet całkiem szybko. I teraz pytanie...
Do biegania zapewne prędko nie wrócę, zatem czy taka aktywność jak Nordic Walking jest w stanie jakkolwiek zastąpić w jakimkolwiek stopniu bieganie? Chodzi mi o wyrabianie formy/kondychy no i żeby trochę sadła zrzucić. No i chodzi też o to, żeby się z domu ruszyć

jak np. nie ma pogody na rower. Wiem, że NW jest bliżej do spaceru niż do biegania.
Co o tym sądzicie? jest sens się w to bawić? Wiadomo, że frajda niewspółmiernie mniejsza, ale może lepszy rydz niż nic.
Pozdrawiam
Jakub
Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 31 lip 2010, 15:43
autor: LadyE
na kurs NW chodzilam bardzo krotko, ale z moich obserwacji wynika ze daleko mu do zwyklego chodzenia. przede wszystkim ze wzgledu na uruchamianie znacznie wiekszej liczby miesni. pracuje nie tylko dol ale i intensywnie gora. obciazenie jest rozlozone na rece i nogi, odciazony kregoslup, pod warunkiem ze robisz to prawidlowo. niestety ale poza kursem nie zdarzylo mi sie jeszcze nigdy widziec zeby ktos prawidlowo maszerowal z kijkami. wiec jesli myslisz o tym na powaznie to radze wykupic chociaz pare lekcji u kogos sprawdzonego (mi nawet 20 godzin nie wystarczylo do opanowania jako tako tej sztuki)
kondycja na pewno Ci sie nie pogorszy bo i na takim treningu mozna niezle sie zmachac, mnie meczylo niemal tak samo jak bieganie, a tempo nie bylo za szybkie, bo trzeba bylo sie dopasowac co calej grupy. wszystko jeszcze zalezy od tego jaki styl sobie przyswoisz
ja wszystkich goraco zachecam

u mnie niestety w okolicy nie ma warunkow do chodzenia :/
Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 31 lip 2010, 22:06
autor: Psychotic
No to mnie cieszy, że można się zmęczyć
Dzięki za info. Tak patrząc po szkółkach NW z mojej okolicy to wszędzie jest przerwa wakacyjna i dopiero starty od września...
Choć może jeśli ktoś ma doświadczenie z biegówkami i trekkingiem, a do tego przeczyta jakąś książkę i zobaczy kilka filmików to może ogarnie tę podstawową technikę

Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 03 sie 2010, 20:11
autor: HighSky
Podobnie jak LadyE zaliczyłam kurs techniki nordic walking, do czego i ciebie (gdybyś się zdecydował w to bawić) serdecznie zachęcam. Natomiast jeżeli chodzi o wysiłek, to prawdę mówiąc (przynajmniej jak dla mnie) nijak nie ma się on do biegania. Musiałabym nordikować kilka dobrych godzin, żeby poczuć takie zmęczenie jak po godzinnym biegu, nawet przy dość ostrym tempie marszu. Nordik walking nie tyle mnie męczył, co "zamulał".
Nie bez przyczyny jest propagowany jako forma ruchu dla osób, które 'chcą wstać z kanapy" tudzież osób starszych.
Ale w twoim przypadku, chyba lepszy rydz niż nic.
Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 03 sie 2010, 21:24
autor: LadyE
swietnie ze ktos jeszcze zabral glos w dyskusji. ja niestety do konca kursu nie wytrwalam, a zaluje
nie wiem ile jest styli nordicowania, u nas zaprezentowano chyba tylko 2 i jeden z nich wydawal sie dla mnie nie do ogarniecia, chocby ze wzgledu wlasnie na tempo
NW moze byc sportem dla kanapowcow ale i dla tych ktorzy lubia wysilek a kontuzja na np bieganie im tymczasowo nie pozwala. wszystko zalezy od stylu jaki obierzesz i tempa
sa przeciez i tacy ktorzy z kijkami biegaja

Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 08 sie 2010, 18:12
autor: Kamas
dziś zrobiłem sobie sprawdzian na 5 km i miejscami tempo przekraczalo 90%, więc nie jest to sport tylko dla "kanapowcow". Są trzy poziomy NW:
- poziom rekreacyjny;
- poziom fitness;
- poziom sportowy.
Od Ciebie indywidualnie zalezy jak intensywny będzie Twoj trening.
Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 08 sie 2010, 20:12
autor: Psychotic
No okej, ale to był bieg z kijkami, czy wciąż była to forma marszu?
Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 08 sie 2010, 20:20
autor: Eddie
dziś zrobiłem sobie sprawdzian na 5 km i miejscami tempo przekraczalo 90%
Tempo czy tętno ?
Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 10 sie 2010, 20:07
autor: Kamas
- Oczywiście, że był to chód. Za podbieganie na zawodach NW jest dyskwalifikacja.
- Tempo na 90% HRmax.
Wpadnijcie kiedyś gdzieś na zawody, a zobaczycie, że chód zawodnika rózni się od chodu babci z kijkami

Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 26 wrz 2010, 16:05
autor: deni
Niestety prawda jest taka, że bardzo dużo osób, zwłaszcza tych starszych, twierdząc iż uprawiają NW, chodzi nieprawidłowo, na tak zwanego pająka. Nie do końca jestem przekonana, że to tylko ich wina? Być może za mało organizuje się darmowych szkoleń? Nie każdego emeryta czy rencistę stać na opłatę 10zł za godzinkę marszu. Szkoda, bo na prawdę jest to fajna sprawa i to nie tylko dla tych bez kondycji. Przecież z kijami można również biegać.

Ale nawet chodząc, tempo może być na prawdę rewelacyjne, co sama miałam okazje zobaczyć na zawodach NW w Warszawie. Wydaje mi się, ze i dla biegaczy może być pewna formą treningu, zmęczyć się można na prawdę solidnie i nie dotyczy to tylko takich zasiedziałych (do niedawna) jak ja.

Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 20 paź 2010, 21:37
autor: Karolina_Joanna
Witam,
NW uprawiam od 2006 - początki były takie, że ciągle leciały komentarze gdzie zgubiłam narty.... teraz jest lepiej :)
Co prawda teraz jestem trochę unieruchomiona (artroskopia zszywanie łękotki) ale to będzie pierwszy sport jaki będę mogła uprawiać oczywiście oprócz basenu.
Z uwagi na fakt, że 4 lata na nartach zerwałam wiązadła - to z biegania musiałam zrezygnować - i to nie dlatego, że lekarz mi kazał...ale dlatego, że bolało jak cholera. (a byłam długodystansowcem i zwykły ból nie był mi obcy od dziecka)
Wracając do NW - polecam, ja chodzę ok. 8-9 km/h to mi wystarczy aby się porządnie zmachać przed snem :) po drugie odciążąmy stawy i pracuje ok. 85% wszytkich mięśmni czyli nasze mięśnie są bardziej zaangażowane niż podczas bieganiu czy pływania na basenie.
Pozdrawiam i zachęcam do NW -aaa pamiętajcie aby nie żałować na kije- napawdę nie warto bo po miesiącu kupicie i tak te właściwe :)
Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 20 paź 2010, 21:50
autor: deni
Karolina_Joanna pisze:
aaa pamiętajcie aby nie żałować na kije- napawdę nie warto bo po miesiącu kupicie i tak te właściwe 
Bardzo słuszna uwaga, zwłaszcza, że to na prawdę wciąga.

Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 20 paź 2010, 21:51
autor: Bawareczka
A jak dla kogos NW malo meczacy to polecam Power Walking
co do tego czy mozna zastapic bieganie. To tak i nie. W NW pracuja inne miesnie. Nie wyobrazacie sobie jak nas aktywnych biegaczy po zawodach NW bolaly tylki. Szlismy mniej niz 40 minut najszybciej jak moglismy a potem przez 3 dni nie moglismy porzadnie usiasc.
Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 20 paź 2010, 23:32
autor: Karolina_Joanna
[quote="Bawareczka"]A jak dla kogos NW malo meczacy to polecam Power Walking
a może coś więcej o Power Walking?
Re: Nordic Walking... jako substytut biegania?
: 21 paź 2010, 07:32
autor: bobkriz
Karolina_Joanna pisze:Bawareczka pisze:A jak dla kogos NW malo meczacy to polecam Power Walking
a może coś więcej o Power Walking?
klik