Forum Bieganie.pl

Kawa naprawdę wiąże i "wypłukuje". u mnie najpierw czuję braki magnezu: "tiki" powieki, takie "chlupotanie" serca.
Wszystko to ustepuje po kilku dniach brania końskich dawek magnezu.

O tym, ze przez lata traciłam także wapń, to się dowiedziałam przypadkiem z RTG, ktory sobie zrobilam po upadku z konia...
cofnąć to, to gorsza sprawa...

Witam,

uwazam, ze akurat utrata wapnia w organizmie zwiazana jest przede wszystkim z nasza dieta. I paradoksalnie zwiekszenie spozycia nabialu powoduje tak samo zreszta, jak spozycie miesa czy weglowodanow, przechylenie rownowagi pH organizmu w strone zakwaszenia. Organizm broni sie nautralizujac kwasy min. za pomoca wapnia. Stad niedobory, bo dieta wspolczesnego czlowieka jest mocno kwasowa. Zalecenia to warzywa i owoce, oraz inne produkty alkalizujace. Mysle, ze spozycie kawy ma niewielkie znaczenie. Zwiekszenie diurezy przeciez nastepuje takze po spozyciu innych napojow.

Co do moich "końskich" dawek magnezu, to biorę 600 mg dziennie. A normalna dawka dla człowieka bez problemów z wchłanianem to 300 mg dziennie. Dla mnie to za mało, szczególnie jak jestem w dużym stresie - czyli ostatnio prawie cały czas


Czytałam o badaniach pani prof. Graczyk z WAT [u której kiedyś robiłam analizę włosów na zawartość mikroelementów]. Podobno 80 % Polaków (wszystkich, nie tylko biegaczy ma na co dzień niedobory magnezu!
Może dlatego jesteśmy takim nerwowym narodem

A co do wapnia, to rzeczywiście wsuwanie mleka czy serków nie jest dobrym rozwiązaniem także dla mnie...
Też go suplementuję pod nadzorem lekarki od osteoporozy...

Kupę czasu szukałam w aptekach, zanim znalazłsm coś o odpowiedniej dawce, zeby nie łykać 12! tabletek dziennie...

Pamiętajmy,że kofeina to takze składnik wielu napojów energetycznych,dlatego unikam ich w naturalnej jak i mieszanej postaci. Kawa źle wpływa na mój organizm,zaburza jego rytm.