Przykry ból stopy
: 30 mar 2010, 21:05
Witam
Od kilku dni mam ponowne bóle stopy. Zacząłem biegać po kontuzji, mianowicie uszkodzenie przyczepu V kości śródstopia w wyniku przeciążenia. Wszystko było w porządku, lecz kiedy kładłem sie spać przypadkowo położyłem jedną stopę na drugą i poczułem lekki ból. Zacząłem dotykać i wprost proporcjonalnie do siły nacisku zwiększał się ból. Poszukałem na internecie, kierując się tym zdjęciem http://www.anatomia.kaviorek.com/szkiel ... na/15.jpg/ stwierdzam, że ból objawia się w okolicy kosci łódkowatej, klinowatej bocznej i klinowatej pośredniej. Kiedy chodzę lub biegam w ogóle mnie to nie boli, jedynie kiedy naciskam i ,,prostuję stopę"( kiedy zegne palce do środka stopy, opre o ziemie na palcach, tak, że od kosci piszczelowej do łuku stopy jest nie ma znacznego wybrzuszenia.
Może ma to związek z tym, że mam różne w budowy poszczególnej stpy i jednego buta wiąże troszke mocniej-właśnie lewego, nie czuję nacisku w trakcie biegu, mysle, że by mnie to bolało, a tu nic.
Mam nadzieję, że mi pomożecie, nie chcę znowu przerywać treningów-wkońcu trzeba się przygotować do sezonu po kontuzji.
Dodam, że biegałem delikatnym kilometrażem, po ostatniej kontuzji, która dotyczyła innej stopy.
Pozdrawiam
Od kilku dni mam ponowne bóle stopy. Zacząłem biegać po kontuzji, mianowicie uszkodzenie przyczepu V kości śródstopia w wyniku przeciążenia. Wszystko było w porządku, lecz kiedy kładłem sie spać przypadkowo położyłem jedną stopę na drugą i poczułem lekki ból. Zacząłem dotykać i wprost proporcjonalnie do siły nacisku zwiększał się ból. Poszukałem na internecie, kierując się tym zdjęciem http://www.anatomia.kaviorek.com/szkiel ... na/15.jpg/ stwierdzam, że ból objawia się w okolicy kosci łódkowatej, klinowatej bocznej i klinowatej pośredniej. Kiedy chodzę lub biegam w ogóle mnie to nie boli, jedynie kiedy naciskam i ,,prostuję stopę"( kiedy zegne palce do środka stopy, opre o ziemie na palcach, tak, że od kosci piszczelowej do łuku stopy jest nie ma znacznego wybrzuszenia.
Może ma to związek z tym, że mam różne w budowy poszczególnej stpy i jednego buta wiąże troszke mocniej-właśnie lewego, nie czuję nacisku w trakcie biegu, mysle, że by mnie to bolało, a tu nic.
Mam nadzieję, że mi pomożecie, nie chcę znowu przerywać treningów-wkońcu trzeba się przygotować do sezonu po kontuzji.
Dodam, że biegałem delikatnym kilometrażem, po ostatniej kontuzji, która dotyczyła innej stopy.
Pozdrawiam
