Max HR
: 19 sty 2010, 16:07
Jestem początkującym "biegaczem" w cudzysłowiu bo zacząłem rok temu, bo na razie marszo-biegi do 1 godziny do 3 razy w tygodniu, bo rzadkie częstoskurcze napadowe i niedomykalność zastawki aortalnej. Ponieważ jestem rozsądny inaczej to "biegając" próbuję uciec od lekarzy i ich radykalnych rozwiązań typu stałe przyjmowanie leków, operacje, ablacje, itp., jak na razie z powodzeniem. Ale do rzeczy. Wszystkie znane mi wzory na obliczenie max HR sugerują, że w moim wypadku, nie uwzględniając chorób, powinno ono wynosić 173 - 178. Jeśli potraktuję moje częstoskurcze jako praktyczny test możliwości mojego serca to okazuje się, że wytrzymuje ono 220 - 230 uderzeń na min. do 3 godzin. Oczywiście później potrzebuje ok. 2 dni na odpoczynek i rozpoczęcie normalnego funkcjonowania. Znam odpowiedzi zdroworozsądkowe. Przećwiczyłem też to, że w moim wypadku bieganie na poziomie HR 175 przez 3-4 min. powoduje strach i "odpuszczam". No właśnie strach i reakcje psychiczne. Moje pytanie. Czy jeśli przeżyłem, nie jeden raz, HR na poziomie 220 - 230 to mogę je potraktować jako swoje indywidualne max Hr? Może to pytanie wyda się wam głupie, ale jak zaznaczyłem na wstępie jestem rozsądny trochę inaczej. Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi, tylko błagam nie radźcie mi żebym "odpuści" bo tego nie posłucham. Bieganie NIESAMOWICIE wciąga.