Strona 1 z 3
Rzucam i nie mogę:/
: 08 sty 2010, 00:12
autor: blackx2
witam, od 3 lat trenuje amatorsko 4-5 razy w tygodniu (30-50 km0, ale rownoczesnie niestety pale ( od 8 lat) mam 26 lat
mimo to nie bylem nigdy ostatni na mecie:) zyciowka na 5 km 20:40 a na 600 m 1:38
czy myslicie, ze rzucaenie palenia moze pomoc mi w osiaganiu lepszych rezultatow?
Re: Rzucam i nie mogę:/
: 08 sty 2010, 08:28
autor: Eddie
Proponuję rzucić palenie i się samemu przekonać. Ujmę to tak, wyjdzie Ci to tylko na zdrowie

Re: Rzucam i nie mogę:/
: 08 sty 2010, 09:19
autor: piter82
czasy niezłe jak na palacza, niektórzy nie palą i nie mają co marzyć o takich

rzuć palenie a poprawisz się jeszcze, palenie spłaca płuca i zatruwa cały organizm fuuj
Re: Rzucam i nie mogę:/
: 08 sty 2010, 13:17
autor: pawel84
mnie udało się rzucić palenie ponad rok temu (po ok 7 latach) i odczułem pozytywną zmianę w kondycji, no i dużo mniej się kaszle przy wysiłku;)
Re: Rzucam i nie mogę:/
: 08 sty 2010, 13:27
autor: blackx2
Mnie sie marzy, aby jakos dostać licencje pzla, wtedy ostro trenowac i startowac w regionalnych mityngach, ale poki co nie moge klubu znalesc dla siebie wiec i motywacja nie jest najlepsza:/
Re: Rzucam i nie mogę:/
: 08 sty 2010, 18:25
autor: ArturS
Rzuć palenie i tyle. Nie zastanawiaj się nad tym zbytnio póki nie jest za późno. Ja ciągle siostrze dogadywałem jak np się przeziębiła, czy bolała ją głowa, że to przez papierosy. Na wszystkie złe rzeczy miałem taką odpowiedź. Paliła jak smok od dobrych 16-17 lat i twierdziła, że lubi i będzie palić. Nagle rzuciła, że niby od tak bo się jej znudziło. Jednak się nie znudziło, tylko te cholerne fajki zafundowały jej problemy zdrowotne o czym dowiedziała się przypadkiem na zwykłych badaniach. Wczoraj wyszła ze szpitala. Rzuć i tyle. Nie czekaj aż będzie bardzo konkretny powód aby to zrobić

Re: Rzucam i nie mogę:/
: 08 sty 2010, 18:41
autor: blackx2
Chcę rzucić i szybko biegać, ale nie wiem czy już nie jest za późno na satrty z zawodach (poza biegami masowymi)
Re: Rzucam i nie mogę:/
: 08 sty 2010, 21:18
autor: Eddie
Nie przekonasz się jeśli nie sprawdzisz.
Re: Rzucam i nie mogę:/
: 08 sty 2010, 22:11
autor: 00jan
Ja przekonałem Mame żeby nie paliła, miałem wtedy z 8 lat.
Nauczyciel od matematyki z dnia na dzień przestał palić, bo już miał problemu z wstawaniem z łóżka a jest stosunkowo młody.
Zależy od człowieka i od motywacji.
Bieganie to ten lepszy nałóg
http://fitness.wp.pl/multimedia/galerie ... rt287.html Coś dla palaczy.
Re: Rzucam i nie mogę:/
: 08 sty 2010, 23:15
autor: blackx2
Niestey póki co lipa, nawet na bieżnię nie mogę wjeść w moim mieście, bo grozi to spotkaniem z policją:/ chore to jest
jedyną radę jako dostałem aby szukać klubu biegowego, a przecież taki klub nie ma żadnych licencji:/
Re: Rzucam i nie mogę:/
: 09 sty 2010, 00:04
autor: mimik
nie rzucaj... tylko jeb..nij
EDIT... nałóg nikotynowy to nie kolega, tylko kawał sk..urwysyna, należy mu się mały w...dol :D
Re: Rzucam i nie mogę:/
: 09 sty 2010, 00:39
autor: Megg
no no , czasy super ;p
rzucenie po takim długim okresie będzie napewno trudne , ale warto spróbować i jeszcze nie raz staniesz na 'deskach ' w dekoracji z medalem za 1 miejsce hehe .
Re: Rzucam i nie mogę:/
: 09 sty 2010, 09:43
autor: blackx2
Dziękuję za wsparcie póki co pale połowę mniej niż dotychczac, czyli niecałe 10 papierosów na dzień
jeszcze żebym jakiś klubik znalazł
Re: Rzucam i nie mogę:/
: 09 sty 2010, 17:16
autor: Eddie
Mogę tak spytać od strony materialistycznej ?:) Kasy Ci nie szkoda ? Rocznie spora sumka wychodzi a w okresie 10 lat pewnie samochód byłby

Ten argument zawsze do mnie przemawiał i dawał do myślenia...
Re: Rzucam i nie mogę:/
: 09 sty 2010, 20:12
autor: blackx2
Już prędzej na coś innego bo nei mam prawka i jakoś mi nie śpieszno do jego wyrobienia:)