Forum Bieganie.pl

Witam wszystkich, chcialbym sie dowiedziec, czy stosujecie taka diete ? Glownie chodzi mi o ludzi z grupa krwi 0 Rh- poniewaz sam mam taka. Dowiedzialem sie wczoraj dosyc duzo na ten temat na tej stronie:

http://e-grzybica.com/dieta-wg-grupy-kr ... wotne.html

Co o tym myslicie ?

temat ciekawy, nie zgłębiałem go ale słyszałem o tym, być może kiedyś się zainteresuje, trzeba się rozwijać i badać różne sposoby odżywiania daj znać za jakiś czas jak się sprawuje

Pozdrawiam

Mnie swojego czasu również ten temat zainteresował, wszak 0Rh+ to o ile się nie mylę 30%populacji. Jednak nie zgłębiłem tematu. Z tego co pamiętam to pokolenie mysliwych więc dobrze toleruje mięso a nietoleruje wyrobów przennych. Ile w tym prawdy? nie mam pojęcia...

ok nie ma problemu, od od jutra startuje dosc scisle przestrzegac tej diety + do tego wieczorami sporo ruchu tak mysle od 30 min do 60 min i powinny juz jakies byc wyniki pozytywne po miesiacu.

A to prawda ze ludzie z grupy 0Rh- powinni jesc duze ilosci miesa. Ryszard Raćko o tym na youtubie nawet mowi, ze diety wysoko tluszczowe pomagaja schudnac wlasnie ludziom o tej grupie krwi... kto by pomyslal

dieta dopasowana do grupy krwi to największa bzdura jaką można wymyslic
pewnie niedługo pojawią się diety dla blondynek i łysych

Nie stosuję - mam grupę 0 Rh- i jestem od 17 lat jaroszem, tak właściwie jem większość z produktów zakazanych i mniejszość ze wskazanych. . Oczywiście nie mam pojęcia jak bym się czuł i wyglądał gdybym jadł na odwrót

śmiem wątpić żeby dieta wysokotłuszczowa pomogła schudnąć komukolwiek ...
tak samo jak dietę dopasowana do grupy krwi uważam za bzdurę... o ile dla łysych i blondynek można by to jeszcze jakoś uzasadnić... o tyle grupa krwi już chyba nie ma najmniejszego znaczenia względem naszego zapotrzebowania na składniki odrzywcze/mineralne.

wracając do diety wysokotłuszczowej - słyszałem o dietach niskocukrowych - i te ... rzeczywiście są też (względnie) dietami wysokotłuszczowymi (no bo jak mało cukrów to więcej tłuszczy i białek) ale ogólnie najlepsza dieta to NZT (nie żryj tyle)
no i jakieś w miarę racjonalne odrzywianie.. - wg tego co kto lubi - trochę "trawy", trochę kaszy, ryżu, trochę kurczaka, pomidor, ogórek, oliwka, czasem nawet jakiś serek... czy sztuczna wędlina (bo o prawdziwą to w dzisiejszych sklepach trudno) i można żyć

gasper pisze:dieta dopasowana do grupy krwi to największa bzdura jaką można wymyslic
pewnie niedługo pojawią się diety dla blondynek i łysych

posluchaj co ma gosc do powiedzenia na ten temat http://www.trenerok.pl/index.php/filmy- ... ybor-diety

Moim zdaniem to totalna ściema z tą dietą. Ja mam grupę krwi 0. Wiele moich ulubionych potraw jest pokazana jako "Niewskazane". I co, mam 177 cm wzrostu i ważę 58-59 kg.

myślę, że aby mówić, czy to ściema czy też nie należało by samemu spróbować takiej diety lub chociaż spojrzeć na wyniki badań osób które taką dietę stosują, sam nie zgłębiałem tematu więc nie jestem ani za ani przeciw ale może warto spróbować

gasper pisze:dieta dopasowana do grupy krwi to największa bzdura jaką można wymyslic
pewnie niedługo pojawią się diety dla blondynek i łysych

Uważam tak samo. Chociaż są wielkie szanse, że schudłabym, gdybym ją stosowała. Ponieważ absolutnie wszystko, co jest zakazane przy mojej grupie krwi, to są moje ulubione rzeczy.

Cytat z tej strony:

Zalecenia dietetyczne w największym skrócie:
absolutne !!! wykluczenie z diety pszenicy, kukurydzy, nabiału (również jogurtów), ziemniaków, wieprzowiny,
rezygnacja z wszelkiego rodzaju marynat, kawy i czarnej herbaty,
niekorzystnie działają też: kalafior, kapusta, mandarynki, pomarańcze, truskawki, oleje inne niż lniany i oliwa z oliwek,

No i co mam rezygnować z nabiału? Każdy dietetyk powie, że nabiału powinno spożywać się od 2-4 porcji dziennie. Ziemniaki? Jak mam nie jeść ziemniaków, kiedy je lubię, są zdrowe i dostarczają dużo węglowodanów. Podobnie z pszenicą i kukurydzą. Ogólne zalecenia to 4-6 porcji dziennie. Dla intensywnie trenujących sporty wytrzymałościowe to około 7-10 g węglowodanów/kg masy ciała / dzień. I nie ma tu wyróżnień - może to być zarówno makaron jak i pszenica albo kukurydza. Co kto lubi.
Co do wieprzowiny to rzeczywiście nie jest zbyt zdrowa, ale NIEZALEŻNIE OD GRUPY KRWI. Po prostu jest za tłusta i nikt nie powinien jej jeść za dużo. Podobnie sprawa ma się z marynatami, kawą i czarną herbatą.
Co do kalafiora, kapusty, mandarynek, pomarańczy i truskawek to raczej nieprawda. Każdy powinien jeść około 3-5 porcji warzyw i 2-4 owoców dziennie. A olej lniany i oliwa z oliwek jest owszem zdrowy, ale nie zapominajmy o oleju z pestek winogron, maśle orzechowym (orzechach wogóle), awokado i tłustych rybach.

Jeszcze raz chciałbym powiedzieć, że ta dieta to coś mi szwindlem pachnie... Gdybym się do niej stosował to pewnie bym umarł z głodu.

Saanaral pisze:

gasper pisze:dieta dopasowana do grupy krwi to największa bzdura jaką można wymyslic
pewnie niedługo pojawią się diety dla blondynek i łysych

posluchaj co ma gosc do powiedzenia na ten temat http://www.trenerok.pl/index.php/filmy- ... ybor-diety

moja siostra twierdzi, że to totalna bzdura a ona jest lekarzem więc zdaje sie na nią

To nie jest powiedziane, ze ci nie wolno jesc nabialu owocow typu mandarynki, truskawki itp. Jest dokladnie napisane, ze to jest niewskazane, jesz co chcesz przeciez i nikt ci tego nie zabroni. Ja od dzis stosuje sie nie w 100% tam co napisane jest, bo to jest droga dieta, ale zaczolem sporo jest miesa, nabial odrzucam w takiej ilosci jakiej mozna, przezucilem sie na wode mineralna koniec z jakimis colami czy innymi napojami gazowanymi. Po miesiacu napisze wam jakie u mnie sa rezultaty, czy to dziala.
Ale od siebie dodam, ze ten gosc z filmu ktory siedzi w tym grube lata na pewno ma jakies pojecie na ten temat i dla mnie to jest wiarygodne.

Saanaral pisze:przezucilem sie na wode mineralna koniec z jakimis colami czy innymi napojami gazowanymi. Po miesiacu

to przy jakiej grupie krwi zalecają cole?