Strona 1 z 2
Kofeina
: 09 gru 2009, 08:08
autor: mikistal
Drodzy biegacze czy picie kawy tuz przed treningiem jest wskazane?ja przed długimi rozbieganiami robiłem takie cos 3 kromki razowca z dżemem i masłem plus kawa czy to jest dobre?
: 09 gru 2009, 08:24
autor: bleez
Ja nie wiem czy to jest dobre, ale ja często przed biegiem piję kawę. Kofeina z reguły powinna pobudzać, ale różnie to bywa. Więc takiemu pobudzonemu może się lepiej biegać. Minusem dla mnie jest to, że działa moczopędnie....
: 09 gru 2009, 09:09
autor: brujeria
Kiedyś unikałem kawy przed wysiłkiem fizycznym oceniając, że kawa przyspiesza tętno. Teraz to już sam nie wiem...
: 09 gru 2009, 10:04
autor: td0
Ja staram się nie biegać tuż po jedzeniu. Źle mi się biega. Biegam albo przed śniadaniem albo min. 1-2 godziny po posiłku.
...a kawy wogóle nie pijam.
Woda pita tuż przed, albo w trakcie biegu nigdy mi nie przeszkadzała.
: 09 gru 2009, 10:13
autor: AkitaInu
Ja osobiście piłem kawę tak 20-30 min. przed biegiem.
Problem oczywiście jest w tym, jak kolega zauważył jest moczopędna.
Polecam zamiast kawy herbatę np. z guaraną działa pobudzająco i nie trzeba przerywać treningu szukając drzewa :>
: 09 gru 2009, 11:42
autor: ArturS
Kiedyś natrafiłem na pewien artykuł, gdzie rozpisywano się szeroko na temat tego co się znajduje w składzie kawy i poza kofeiną niby jest coś, co powoduje zwężenie tętnic. Były podane wyniki badań ośrodka sportowego (oczywiście z USA), gdzie badano jaki to ma wpływ na lekkoatletów. Konkluzja była taka, że pobudzenie było w pierwszych minutach treningu, ale późniejszym etapie przez zwiększone tętno było zupełnie odwrotnie i wyniki były znacznie gorsze niż bez kawy.
Jakoś wziąłem to do siebie i postanowiłem spróbować, bo z reguły przed siłownią piłem mega mocną kawę i jeszcze przebierając się byłem nakręcony na ciężki trening, a ledwo po rozgrzewce zaczynałem ziewać i szlag wszystko trafiał - trening nieudany. Ale może tylko na mnie tak to działa, bo kiedyś potrafiłem wypić dziennie kawę w sumie z ok 200-250g (10-20 mocnych kaw dziennie!). Nie pijałem i nie pijam natomiast na co dzień herbaty i to co zauważyłem, to nawet po nieprzespanej nocy wypicie mocnej herbaty (3-4 torebki Sagi) na godzinę przed treningiem siłowym stawia mnie na nogi dosłownie jak jakaś amfa

Przed treningiem biegowym raczej nie pijam niczego poza wodą lub izotoników - spróbowałem raz z herbatą i zbierało mi się później na wymioty (podobnie z kawą).
: 09 gru 2009, 14:13
autor: mikistal
Kurde masz racje ARTURs JAK napisałeś ze na początku jest pobudzenie a pózniej ospałość to tak samo miałem ja zaczołem trening pobudzony a gdzies na 9km normalnie powieki mi sie zamykały dzieki:)
: 09 gru 2009, 17:56
autor: Polski_Biegacz
Gdzieś czytałem ,że kofeina wzmaga spalanie tłuszczu ;]
: 09 gru 2009, 21:31
autor: F@E
Nie jest wskazane, godzinkę po owszem, z samej tylko prostej przyczyny jej działania.
: 09 gru 2009, 22:19
autor: ArturS
Polski_Biegacz pisze:Gdzieś czytałem ,że kofeina wzmaga spalanie tłuszczu ;]
Kofeina+aspiryna+efedryna (w PL nielegalna) = mega spalacz tłuszczu

: 09 gru 2009, 23:13
autor: Buniek
Jeżeli chodzi o kofeinę to widziałem gdzieś/kiedyś

test różnych legalnych środków odchudzających i kofeina była najskuteczniejsza. Podnosi ciśnienie, zwiększając pracę układu krwionośnego = wzrost wydatków energetycznych na te procesy.
: 10 gru 2009, 18:55
autor: constantius
Kofeina stymuluje działanie ośrodkowego układu nerwowego oraz zwiększa metabolizm. Zmniejsza odczucie zmęczenia fizycznego i przywraca ostrość umysłu w warunkach słabości lub sennego nastroju. Reguluje rytmu serca na wyższym tętnie spoczynkowym. Dopiero w większych dawkach wywiera efekt również na poziomie rdzenia kręgowego. Występuje zjawisko tolerancji i przyzwyczajenia do kofeiny.
Jednym słowem przy wysiłku pomaga. Ale po wysiłku zmęcznie jest wieksze kiedy efekt działania kofeiny się skończy i przejdziemy ze stanu wzbudzonego w spoczynkowy. Nie są to wielkości duże ale zależnie od dawki i poziomu wysiłku ( np 21 km i dużo koli efekt może być odczuwalny mocniej ) Ja NA koli i kawie nie biegam. Substancje te szybciej wypłukują magnez i potas. Ten większy wysiłek musi się odbywac n kosztem czegoś... Brak magnezu - skurcze mieśni po bieganiu... Pozdrawiam
: 10 gru 2009, 18:56
autor: rocha
Prawie na każdych zawodach mam ze sobą pastylki z kofeiną. Nie wiem, ile w tym jest autosugestii, ale naprawdę pomaga. Najczęściej biorę 4 tabletki ActivPlusz, każda w odzielnym zawiązanym woreczku (palce rękawiczki foliowej ze stacji benzynowej). Mam zawsze jeden bidonik z czystą wodą i jeśli pojawia się zmęczenie i mam kłopoty z czytaniem mapy, to czas na rozpuszczenie tabletki. Wystarczy na kilka godzin, potem zazwyczaj zaczyna switać i jakoś do mety doczłapuję, ale czasem zimą łykam też drugą. Zdaje się, że na Nocnej Masakrze 2007 wypiłem wszystkie cztery, ale już te następne nie przyniosły poprawy samopoczucia.
Kupiłem też kiedyś izotonik z kofeiną w składzie. Zdaje się, że był skuteczny, ale smakował parszywie...
Kawa jest dobra rano, ale przed treningiem tylko wtedy, gdy jestem ociężały, ale dobrze popchać przed kawą jakąś szarlotkę.
"Wypłukiwanie" elektrolitów dotyczy wszystkich diuretyków, trzeba więc o ich uzupełnianiu pamiętać.
: 10 gru 2009, 23:00
autor: Deck
kawa obniża poziom cukru we krwi, co w połączeniu z wysiłkiem fizycznym (dodatkowo zużywającym cukier) może prowadzić do spadku jego stężenia (hipoglikemii), a co za tym idzie wywoływać senność.
: 11 gru 2009, 13:06
autor: constantius
O to ja widze ze kolega od pastylek bez kofeiny juz nie pobiegnie....