Więzadła kolanowe czy coś innego?
: 25 lis 2009, 22:43
Podczas biegania boli mnie dokładnie po wewnętrznej części kolana. Dzisiaj biegłam godzinę w tempie Easy i w drugiej połowie treningu zaczęło boleć naprawdę mocno. Trening dokończyłam, ale wystraszyłam się nie na żarty.
Wcześniej rozmawiałam o tym ze znajomym, który jest absolwentem AWF i twierdzi, że coś tam wie o anatomii i kontuzjach. Podejrzewa, że problem tkwi w złej technice biegu. Powiedział, że jakbym nagrała film z mojego biegu i zaznaczyła na ekranie poziomą linię na wysokości głowy, to wyszłaby sinusoida, a powinna wyjść linia prosta. Inaczej mówiąc - głowa powinna być cały czas na tym samym poziomie, a u mnie prawdopodobnie nie jest, co świadczy o złej technice biegu i stąd ten ból. Tak mówi ten znajomy. Powiedział też, że to prawdopodobnie więzadła kolanowe.
Nie wiem, co robić dalej. Poradźcie mi coś.
Wcześniej rozmawiałam o tym ze znajomym, który jest absolwentem AWF i twierdzi, że coś tam wie o anatomii i kontuzjach. Podejrzewa, że problem tkwi w złej technice biegu. Powiedział, że jakbym nagrała film z mojego biegu i zaznaczyła na ekranie poziomą linię na wysokości głowy, to wyszłaby sinusoida, a powinna wyjść linia prosta. Inaczej mówiąc - głowa powinna być cały czas na tym samym poziomie, a u mnie prawdopodobnie nie jest, co świadczy o złej technice biegu i stąd ten ból. Tak mówi ten znajomy. Powiedział też, że to prawdopodobnie więzadła kolanowe.
Nie wiem, co robić dalej. Poradźcie mi coś.